Opinie klientów o Magic Tulip Beach Resort

5.4 /6
274 
opinie
Atrakcje dla dzieci
5.2
Obsługa hotelowa
5.5
Plaża
5.6
Pokój
5.2
Położenie i okolica
5.2
Rezydent
5.1
Sport i rozrywka
5.2
Wyżywienie
5.3
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.

Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Najlepiej oceniane
Wybierz

6.0/6

Eva, Zawiercie 25.10.2022
Termin pobytu: październik 2022

Magic Tulip -wakacje

Wszystko na TAK , pokoje , obsługa w całym obiekcie i nade wszystko przepyszna kuchnia. Molo faktycznie robi wrażenie , plaża szeroka piaszczysta i czysta. Wszyscy naprawdę tak mili , że wracam tam za każdym razem z ogromną przyjemnością. Niczego w tym obiekcie nie jest brak i miejsce zadowoli zapewne nawet najbardziej wymagających gości. Życzę każdemu wyboru tego właśnie Hotelu.

6.0/6

MARIUSZ, Czarna 27.09.2019

wakacje maj 2019

Super wakacje obsługa znakomita jedzenie bardzo dobre ,najlepszy barman Ehap .Polecamy.

6.0/6

Wanda 05.07.2022

Super urlop.

Pierwszy raz w Egipcie, pierwszy raz z biurem Rainbow i jesteśmy zachwyceni. Nie mam porównani z innymi hotelami, ale ten urzekł nas spokojem i domową atmosferą. Wszędzie wokoło piękna zadbana zieleń. Piękne daktylowe palmy, kolorowo kwitnące krzewy i bananowiec, który rósł przy naszym tarasie. Pokój czysty, codziennie sprzątany. W pokoju czajnik, codziennie uzupełniana kawa i herbata, oraz woda butelkowana. Codziennie też zmieniane ręczniki w łazience. Klimatyzacja działa bez zarzutu. Z basenu nie korzystaliśmy więc nie będę się wypowiadać. Za to na plaży mało ludzi, dużo leżaków pustych. Leżaki nie połamane, materace czyste. Sprzątana codziennie. W morzu nie zawsze jest woda przy brzegu ponieważ są odpływy, ale nam to nie przeszkadzało. Można było podziwiać malutkie kraby wędrujące plażą. Woda cieplutka. Rafa przepiękna. Dużo kolorowych rybek. Można było spotkać żółwie, płaszczki, a na końcu pomostu można było spotkać delfiny. Jedzenie smaczne. Duży wybór. Każdy znajdzie coś dla siebie. Obsługa przemiła. wszyscy Panowie uśmiechnięci i bardzo przyjaźnie nastawieni do gości. Na pewno wrócimy tam w przyszłym roku i na pewno organizację wycieczki powierzymy Rainbow. Wszystko było na duży plus.

6.0/6

Justyna, Skierniewice 01.07.2019

Wakacje z małym dzieckiem

To był mój pierwszy wyjazd do Egiptu i na pewno nie ostatni. Pojechaliśmy z małym dzieckiem. Bałam się, ale niepotrzebnie. Na „dzień dobry” rozczarowanie. UWAGA! Przy meldowaniu sprawdźcie, czy otrzymaliście wszystkie karty- do pokoju i do ręczników. My tego nie sprawdziliśmy i potem mieliśmy nieprzyjemne rozmowy, czekały nas tłumaczenia, żeby nie płacić 20 funtów za każdą „zgubioną” kartę. Temperatura do 32 stopni. Woda w basenie i morzu ciepła, a po południu zupa. Wiatr dość silny, ale bez niego ciężko byłoby wytrzymać. W razie czego na plaży są parawany. Pokój to tylko miejsce do spania i ma wszystko, czego na wakacjach potrzeba. Fajniejsze moim zdaniem są pokoje na parterze z wyjściem na ogród. Frajda dla dziecka, jak po trawie może pobiegać bosymi stópkami. Polacy dostawali pokoje blisko pomieszczeń socjalnych i agregatu, który buczał całe noce. My daliśmy radę spać przy tym hałasie, ale na pewno będą osoby, dla których to będzie problem. Nie ma co przepłacać za widok na morze, bo prawie każdy pokój ma taki widok i nad morze jest naprawdę blisko. Jedzenie dobre i bardzo dobre. Śniadania powtarzają się, ale jest spory wybór dań, więc każdy znajdzie dla siebie coś dobrego. Obiady i kolacje urozmaicone. Wieczorem na zewnątrz grill i carving. Fajne desery i owoce do wyboru. Dziecku też smakowało. Obsługa miła i pomocna, jeszcze sprawniejsza po otrzymaniu napiwków. Nas nie zbawi tych kilka euro, a dla nich to po prostu norma. To jest przepaść kulturowa, nam ciężko jest to zrozumieć. Nie ma co się obrażać, jak się jedzie do Egiptu, to trzeba to wiedzieć i tyle. Mało korzystaliśmy z basenów. Nie było walki o leżaki. Włoski zespół od animacji to petarda, miło było popatrzeć, chociaż nigdy na wyjazdach nie korzystamy z takich atrakcji. Śmieszne zabawy i fajne mecze w piłkę wodną. Animacje dla dzieci rewelacja, znają pojedyncze słowa po polsku. Plac zabaw położony niefortunnie, od rana wystawiony na słońce i używanie sprzętu grozi poparzeniem. Dopiero wieczorem można z niego korzystać. Na placu jest czysto, są domki i zjeżdżalnie a obok amfiteatr z muzyką i zabawami. Wycieczka do Luksoru- trzeba nastawić się na upał większy o kilka stopni od tego, co mamy nad brzegiem morza. Powietrze stoi, asfalt się gotuje. Trzeba zabrać mnóstwo wody, w razie czego woda z lodówki w przystępnej cenie do nabycia u kierowcy. W Dolinie Królów ponad 50 stopni, nie dla każdego takie atrakcje. Dojazd w jedną stronę to ponad 5 godzin, wyjeżdża się około 4 a wraca po 23. Męcząca impreza, jednak według mnie obowiązkowa dla ludzi cieszących się dobrym zdrowiem, bo świątynie Luksoru i Karnaku są na liście światowego dziedzictwa UNESCO. Grzech tego nie zobaczyć. Wycieczka do Asuanu nie odbyła się, podobno nie było chętnych. Wycieczkę wykupiliśmy w Polsce. Rezydentka na spotkaniu informacyjnym proponuje tylko 4 wycieczki, ale nie do Asuanu. Zamiast tego zwiedziliśmy El Quseir. Co mi się nie podobało na obu wycieczkach, to łażenie po sklepach. Świątynia w Karnaku to niecała godzina zwiedzania, a w pobliskim sklepie z papirusami spędziliśmy 40 minut. Poza tym herbata taka sama jak wszędzie tylko droższa, pseudoperfumy i magnesy. Na podsumowanie zostawiam sobie to, co najważniejsze w Egipcie- rafę. Po to się tam jedzie. Hotel położony jest na końcu świata, okolica to pustynia. Nie ma tu atrakcji, ale jest rafa. Pierwszy raz snurkowałam i jestem pod ogromnym wrażeniem. Nawet teraz, gdy siedzę przed komputerem i zamykam oczy, przypominam sobie to wszystko, co widziałam. A widziałam płaszczki, skrzydlice, nadymki, węże morskie, żółwie morskie, jeżowce i setki kolorowych ryb. Nie da się tego zapomnieć. Wszystko jak na filmach przyrodniczych, czytała Krystyna Czubówna  Podwodny świat dostępny dla laika. Żałuję, że nie zainwestowałam w piankę, bo w wodzie siedziałam prawie cały czas, a po godzinie pływania organizm się jednak wyziębia i człowiek trzęsie się jak galareta w 30-stopniowym upale. Podczas odpływów odsłania się kawał plaży. Prawdziwy raj dla małego dziecka. Może sobie urzędować w płytkiej wodzie, obserwować podwodną faunę.
telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem