Mykonos, inaczej Królowa Wysp Cykladzkich, to niewątpliwie jedna z najbardziej wyjątkowych wysp świata i jedna z najpiękniejszych wysp Grecji. W poprzednich stuleciach była mekką piratów, śródziemnomorskim odpowiednikiem karaibskiego Port Royale na Jamajce. Bywał tu między innymi najsłynniejszy pirat Morza Śródziemnego, Barbarossa (Czerwonobrody). Dziś wyspa Mykonos jest mekką celebrytów. To tutaj, wśród bajkowych białych domków, odpoczywali i bawili się Jacqueline Kennedy Onassis, Paris Hilton, Anna i Robert Lewandowscy, Jon Bon Jovi, Scarlett Johansson, Whoopi Goldberg, Elisabeth Taylor, Maria Callas, Quentin Tarrantino i wiele innych gwiazd show biznesu. Na tej niesamowitej greckiej wyspie glamour przeplata się z tradycją. Z jednej strony spacerujemy wśród ekskluzywnych butików i sklepów renomowanych marek, widzimy jachty i lądujące prywatne samoloty milionerów, z drugiej gubimy się w labiryncie krętych i wąskich uliczek biegnących między śnieżnobiałymi domkami z kolorowymi okiennicami.
Wyspa jest niewielka, ma 85 km2, co znaczy że jej rozmiar jest porównywalny z Zakopanem. Jest też nazywana „grecką Ibizą”, bo życie tętni na niej przez całą dobę. Bary i restauracje zamykane są tu tylko na 2 lub 3 godziny w ciągu doby! Czy wiesz, że na wyspie Mykonos słońce świeci przez 300 dni w roku, a plaże są najpiękniejsze w całej Grecji? Tutaj również przemierzając labirynt uliczek spotkasz spacerujące nimi oswojone pelikany. Przeczytaj nasz przewodnik po najbardziej bajkowych i intrygujących atrakcjach Królowej Wysp Cykladzkich, aby dowiedzieć się co warto zobaczyć podczas odlotowych wakacji na Mykonos.
Chora to jedna z najbardziej tradycyjnych, a zarazem luksusowych wiosek na Cykladach. Nazywana też Mykonos Town, jest stolicą i jednocześnie sercem wyspy Mykonos. Na wyspach greckich, najważniejsza miejscowość, czyli stolica wyspy, przeważnie nosi taką samą nazwę jak sama wyspa. Nazwa Mykonos ma swoje korzenie w mitologii. Król Mykonos był pierwszym władcą wyspy i jednocześnie potomkiem boga Apollo. Chora została założona ponad 3 tysiące lat temu przez Jonów (jedno z czterech plemion, z których wywodzą się dzisiejsi Grecy) przybyłych z Aten. Zastaniesz tu pocztówkowe widoki - nieskazitelnie białe domy, niebieskie drzwi i okiennice. Taka architektura jest mocno kojarzona z bajkową Grecją. Istnieje kilka teorii dlaczego właśnie kolory biały i niebieski były wykorzystywane w ozdabianiu domów. Jedni twierdzą, że Grecy podczas okupacji tureckiej, kiedy to nie wolno było nigdzie wieszać greckiej flagi, żeby zrobić Turkom na złość, malowali fasady swoich domów na kolor biały, a drzwi i okiennice na kolor niebieski, aby uwiecznić kolory flagi greckiej i pokazać światu, że państwo greckie istnieje. Inni uważają, że kolorystyka miała charakter praktyczny. Otóż biały kolor w śródziemnomorskim klimacie odbijał światło, a niebieski odstraszał owady. Jeszcze inni twierdzą, że biała i niebieska farba były w czasach malowania XIX wiecznych budynków po prostu najtańszymi farbami w Atenach. Do dziś nie rozstrzygnięto, która teoria jest prawdziwa. Na wyspie Mykonos, jedynymi dziś dopuszczalnymi kolorami drzwi i okiennic oprócz niebieskiego są zielony i czerwony. Ci którzy pracują na morzu, czyli większość mieszkańców, malują drzwi i okiennice tradycyjnie na niebiesko, natomiast rolnicy malują je na zielono, pozostali zaś na czerwono. Całość tworzy bajkową krainę wyjętą ze snu!
Stolica wyspy, Chora, to największa i najważniejsza miejscowość na Mykonos. Tam gdzie styka się ona z Morzem Egejskim została wybudowana tzw. „Mała Wenecja”- najbardziej romantyczne miejsce na wyspie. Jest to główna część stolicy, która zaskakuje niecodziennym widokiem. Kolorowe domy z wygrawowanymi herbami zamożnych rodzin to XVIII i XIX wieczne rezydencje bogaczy, a ściślej mówiąc kapitanów i marynarzy, którzy pracując na morzu dorobili się majątku. Te domy zostały zbudowane na samej granicy lądu i wybrzeża, także balkony są zawieszone nad taflą morza! Dziś we wnętrzach większości tych fantazyjnych rezydencji mieszczą się bary i tawerny. Masz zatem niepowtarzalną okazję zagościć w jednym z lokali, zająć najlepsze miejsce na kolorowym balkonie i delektować się kawą frapé, gdy pod tobą spienione fale rozbijają się o fasady urokliwych budynków. W „Małej Wenecji” rewelacyjnym rozwiązaniem komunikacyjnym są tzw. kaikes, czyli łodzie-taksówki. Ponieważ wśród tak nietypowych zabudowań łatwiej jest poruszać się wzdłuż wybrzeża niż po lądzie, łódki zabiorą Cię na pobliskie plaże albo do tawerny. Czy wiesz, że do lat 60. działała tu szkoła, w której obowiązkowym punktem programu były zajęcia z rybołówstwa? Naprzeciwko „Małej Wenecji” zobaczysz kolejny pocztówkowy widok - bajkowe weneckie wiatraki. Wybudowane w XVI wieku podczas okupacji weneckiej, służyły do mielenia ziarna na mąkę. Dziś są symbolem wyspy Mykonos i mieszczą się w nich malutkie hoteliki, bary lub kawiarnie. Ta część Chory to też idealne miejsce na wyjątkową zabawę. „Mała Wenecja”, a w samym jej środku dyskoteki ukryte w grotach, fantazyjne drinki, wzburzone fale morza zalewające parkiety taneczne - to atrakcje Mykonos, których nigdy nie zapomnisz.
W głównym mieście Mykonos nie brakuje też zabytków. To właśnie w Chorze znajduje się najczęściej fotografowany kościół w całej Grecji. Kościół Panagia Paraportiani to jeden z aż 60 kościołów w stolicy! Składa się z pięciu innych kościółków budowanych przez 200 lat. Jego nazwa może być tłumaczona jako Kościół Matki Boskiej stojący naprzeciwko bramy. Rzeczywiście ta świątynia kiedyś stała naprzeciwko bramy wjazdowej do zamku. Dziś cała w bieli, pozbawiona właściwie kątów prostych, wygląda jak wyrzeźbiona w górze lodowej. Będąc w Chorze, na pewno też warto odwiedzić Egejskie Muzeum Morskie, gdzie zobaczysz modele statków jeszcze sprzed czasów wielkiej Cywilizacji Minojskiej rządzącej na Krecie 4 tysiące lat temu! Sam budynek muzeum to XIX wieczny dom kapitana Nikolasa Sourmelisa, który walczył o wyzwolenie Krety spod okupacji tureckiej. Natomiast jeśli lubisz tradycyjne miejsca, koniecznie odwiedź najstarszą piekarnię na wyspie. Piekarnia Gioras to rodzinny biznes, który od XVIII wieku przechodzi z pokolenia na pokolenie. Do dziś możesz się tu delektować tradycyjnymi śniadaniowymi przysmakami zarówno na słodko, jak i na słono. Zatem stolica wyspy to niewątpliwie miejsce, które musisz zobaczyć na greckiej wyspie Mykonos w pierwszej kolejności.
Położona w samym centrum wyspy, Ano Mera kiedyś była jej stolicą. Dziś jest spokojnym, tradycyjnym miejscem, znacznie różniącym się od imprezowej i tętniącej życiem Chory. Można tu zobaczyć pozostałości weneckiego zamku i antycznego miasta oraz cmentarza. Tutaj życie toczy się jak w tradycyjnej wiosce greckiej - wokół głównego placu. To przy nim mieszczą się najważniejsze obiekty sakralne i odbywają uroczystości religijne. Jednym z takich obiektów jest XVI wieczny klasztor Panagia Tourliani. Drugi ważny klasztor w Ano Mera to Paleokastro. W centrum wioski można też zrobić zakupy, ponieważ wokół placu głównego są porozstawiane stragany z ręcznie wyrabianymi pamiątkami.
Panagia Tourliani to budynek klasztorny założony przez dwóch mnichów, którzy uciekli z wyspy Paros. Jego nazwa pochodzi od ikony Matki Boskiej znalezionej w okolicach miejscowości Tourlos. Według tradycji greckiego prawosławia, gdy ktoś znajdzie zagubioną ikonę, np. w polu lub w górach, zabiera ją do domu albo do pobliskiego kościoła. Natomiast, jeśli ta sama ikona pojawi się po raz drugi lub nawet trzeci w swoim pierwotnym położeniu, jest to znak dla Greków, że w tym właśnie miejscu należy wybudować świątynię. W takich okolicznościach powstał klasztor Matki Boskiej Tourliani. Dziś Matka Boska z Tourlos jest patronką wyspy Mykonos. Drewniany ikonostas klasztoru wyrzeźbiono w XVIII wieku w samym sercu Florencji i przewieziono na Mykonos, do Grecji. Klasztor słynie z imponującej dzwonnicy oraz marmurowej fontanny. Warto wiedzieć, że marmur z wysp cykladzkich jest znany z najlepszej na świecie jakości! Z cykladzkiego marmuru Francuzi zbudowali grób Napoleonowi. Poza tym, słynna Venus z Milo (drugi po Mona Lizie najczęściej oglądany eksponat Luwru) to nic innego jak posąg Afrodyty wyrzeźbiony w Antyku na cykladzkiej wyspie Milos przez wędrownego kamieniarza. 15 sierpnia wyspa Mykonos, tak jak cała Grecja, hucznie obchodzi święto Matki Boskiej. Tego dnia, największa uroczystość ma miejsce właśnie w klasztorze Panagia Tourliani!
Klasztor Paleokastro został zbudowany w jednym z najbardziej zielonych miejsc na wyspie Mykonos. Należy pamiętać o tym, że wyspa bynajmniej nie jest zielona, tylko skalista, także klasztor ma unikatowe położenie. Gdy go budowano w XII w, wyspa Mykonos należała do Drugiego Rzymu, czyli Cesarstwa Bizantyjskiego. Dziś jest to klasztor żeński. Ponieważ budowla znajduje się przy pozostałościach dawnego zamku jej nazwa Paleokastro oznacza w dosłownym tłumaczeniu „Stary Zamek”. Klasztor robi wrażenie dużej śnieżnobiałej bryły pozbawionej kątów prostych, dzięki czemu idealnie wpasowuje się w architekturę cykladzką. Wzniesiono go w pobliżu antycznego miasta, a wielki kawał granitu nieopodal to prehistoryczny grobowiec.
Latarnia Armenistis, wybudowana w XIX wieku, upamiętnia bogatą historię żeglugi wyspy Mykonos. Działa do tej pory. Wysoka na 19 metrów, strzeże wód Morza Egejskiego pomiędzy wyspami Mykonos i Tinos. Zbudowana po katastrofie z 1887 roku, kiedy to zatonął brytyjski parowiec przy północnym wybrzeżu wyspy, miała zapobiec podobnym nieszczęściom. Jeszcze zanim zaczęła działać na prąd elektryczny, otrzymała nagrodę na międzynarodowej wystawie techniki w Paryżu. Jej pierwotny mechanizm można do tej pory oglądać w ogrodzie Egejskiego Muzeum Morskiego w Chorze. Dziś, ta zabytkowa latarnia morska jest jedną z największych atrakcji Mykonos. Jeśli lubisz fotografować, najlepiej przyjedź tu późnym popołudniem, albo wczesnym wieczorem, gdy słońce zejdzie nisko. Wtedy uzyskasz katalogowe ujęcia latarni oraz wybrzeża.
Wyspa Mykonos może się poszczycić jednymi z najlepszych plaż w całej Grecji. Czy wiesz, że jest ich tu aż 40? Większość turystów odwiedza Mykonos właśnie ze względu na jej plaże oraz imprezy, które przeważnie mają miejsce nad samym morzem.
Plaża Paradise - rajska plaża i dyskoteki światowej sławy
Plaża Paradise to jedna z najczęściej odwiedzanych plaż wyspy Mykonos. Leży na południu w pobliżu plaży Super Paradise, ale ma dużo bardziej przystępne ceny napoi oraz leżaków. Położona w zatoczce, jest z trzech stron osłonięta od wiatru, co sprawia że morze jest tu spokojne. Spacerując po niej, będziesz mieć pod stopami piasek i żwirek. Pod powierzchnią krystalicznie czystej wody zobaczysz długie i płaskie głazy. Jest tu dobrze rozwinięta infrastruktura i przede wszystkim dwa bardzo popularne i ekskluzywne kluby nocne, Tropicana Beach Bar i Cavo Paradiso. Pierwszy z klubów działa już od godziny 16:00. To klub z tradycją i zarazem ikona wyspy Mykonos. Skąpo ubrane tancerki wykonują twerk, a klienci zamawiają szampany za co najmniej 100 euro, którymi się polewają. Ponieważ Grecja słynie z soczystych arbuzów, w Tropicana Beach Bar jest serwowany bardzo ciekawie przyrządzony napój - z przekrojonego na pół arbuza wydobywa się miąższ i wlewa do środka różne alkohole. Następnie, każdy z kręgu przyjaciół, którzy zamówili „pijanego arbuza” otrzymuje słomkę i wspólnymi siłami opróżniają zawartość owocu. Gdy arbuz jest już pusty, zakładają go na głowę robiąc z niego kapelusz i ruszają na parkiet taneczny. Natomiast klub Cavo Paradiso to mekka DJów światowej sławy. Jest wielką atrakcją Mykonos, Grecji oraz Europy. Położony na klifie daje możliwość zabawy wśród dzikiej natury, nad samą taflą Morza Egejskiego. Jest idealnym miejscem do podziwiania imponującego pokazu fajerwerków podczas tzw. Full Moon Parties (zabaw przy pełni księżyca). Tańcząc tutaj możesz oglądać niesamowity wschód słońca. Co więcej, masz okazję zobaczyć stąd majestatyczną wyspę Delos, miejsce urodzin boga Apollo. Klub jest w stylu glamour, a za zajęcie w nim loży klienci płacą nawet po tysiąc euro! Tancerze występują na stołach, przebrani za różne postacie z filmów lub teledysków. Sławni na cały świat DJe rzucają w gości tortami i polewają ich szampanem. Po środku klubu znajduje się basen w kształcie wyspy. Warto wiedzieć, że lokalne autobusy kursują do obu klubów przez całą noc.
Elia - najdłuższa plaża Mykonos
Elia to najdłuższa i jednocześnie jedna z najładniejszych plaż wyspy Mykonos. Jest szeroka, piaszczysta i idealna dla rodzin z dziećmi, ponieważ ma bardzo płytkie zejście do wody. Można z niej popłynąć łodzią na inną plażę. Infrastruktura jest tu bardzo dobrze rozwinięta, chociaż plaża Elia jest rzadziej odwiedzana niż plaża Paradise. Na parasolach są też specjalne guziczki, które należy przycisnąć, żeby wezwać obsługę baru. Przy wybrzeżu znajduje się ośrodek oferujący bardzo szeroki wybór sportów wodnych. Na końcu plaży zobaczysz malownicze skałki. Warto zrobić sobie w ich kierunku spacer z aparatem fotograficznym.
Plaża Psarou - najbardziej ekskluzywna plaża wyspy Mykonos
Plaża Psarou przyciąga celebrytów swoim dzikim, a zarazem bajkowym wyglądem. Można tu zobaczyć świat sław i bogaczy. Kąpiąc się w krystalicznie czystej, szmaragdowej wodzie masz niepowtarzalną okazję podziwiać ich eleganckie, ekskluzywne jachty przycumowane do skał. Na plaży Psarou możesz też skorzystać ze sportów wodnych. Plaża jest pokryta aksamitnym drobnym piaskiem, a nad nią wybudowano na wzgórzach romantyczne bungalowy i hoteliki w cykladzkim stylu.
Agios Sostis - najspokojniejsza plaża Mykonos
Agios Sostis to piękna, cicha i spokojna plaża piaszczysta. Położona na północy wśród wzgórz robi wrażenie odludnego miejsca. Nie dojeżdża do niej żaden lokalny autobus, także do plaży należy dotrzeć samochodem. Nie ma na niej dobrze rozwiniętej infrastruktury. Zobaczysz tu tylko jedną tawernę. Warto w niej usiąść i spróbować ryb oraz owoców morza, które rybacy przywiozą łodziami prosto na Twój talerz.