Słowem podróżnika

krajobraz kierunku
Czym zaskoczą Was najpiękniejsze włoskie miasteczka nad Adriatykiem? W swoim życiu zwiedziłam już całkiem sporo. Trudno nazwać mnie leniwą turystką, która nie wychyla nosa z hotelowego kurortu. Ale w ostatnie wakacje zapragnęłam w końcu porządnie odpocząć – bez gonitwy, żeby upchnąć w programie jak najwięcej zabytków. Spokojnie, niespiesznie i na luzie. Do realizacji tego marzenia wybrałam włoskie wybrzeże Morza Adriatyckiego. I uwierzcie mi, że tutaj idea slow travel zdaje się nabierać wyraźnych kształtów. Sprawdźcie mój subiektywny przewodnik po włoskich miasteczkach.
krajobraz kierunku
Puerto Plata oczami wczasowiczów - praktyczne wskazówki i relacja z podróżyRepublika Dominikany to kraj bardzo zróżnicowany pod wieloma względami. Centralna część wyspy Haiti, na której jest zlokalizowana, charakteryzuje się krajobrazem wysokogórskim. Wybrzeże na południu jest raczej łagodne, pokryte szerokimi plażami, a na północy skaliste, z fragmentami plaż rozpostartymi pomiędzy widowiskowymi klifami. Linia brzegowa jest mocno poszarpana, a dzięki temu bardzo dobrze rozwinięta i obfituje w liczne porty morskie.
krajobraz kierunku
Bałkany Polako Polako - relacja Michała z wycieczki objazdowej - maj 2021Zastanawiacie się jak wyglądają wycieczki objazdowe w 2021 roku? Wysłaliśmy na przeszpiegi naszego Wakacyjnego Doradcę - Michała - aby sprawdził dla Was jak się podrózuje bo Bałkanach w 2021 roku. Zapraszamy do lektury!
krajobraz kierunku
"Wszystkie wakacje możemy spędzać w Grecji" – wywiad z Robertem GawlińskimTyle jest atrakcyjnych miejsc na południu Europy, ale rodzina Gawlińskich od lat jeździ do Grecji. Od czego zaczęła się wasza miłość do tego kraju? To był przypadek, chociaż podobno w życiu nie ma przypadków. Grałem w zespole Wilki z Mikisem Cupasem, który urodził się i wychował w Polsce, ale z pochodzenia jest Grekiem i dobrze mówi po grecku. Mniej więcej dwanaście lat temu postanowiliśmy wspólnie wyjechać do Grecji na wakacje – razem z naszymi rodzinami.
krajobraz kierunku
Co warto zobaczyć na Santorini? Relacja z podróży. Zaraz po tym jak złagodzono restrykcje związane z podróżowaniem z Polski do Grecji zdecydowałem się pojechać na Santorini. Uznałem, że to dobry moment na wyjazd, żeby uniknąć tłumu turystów i skorzystać z urlopu. Nie żałuję decyzji bo było pięknie, pusto i dość tanio! Zobaczcie co moim zdaniem warto zobaczyć na Santorini i jakie atrakcje na Was tu czekają.
krajobraz kierunku
Zakynthos - w krainie mitologicznego DardanosaPrzed wizytą na greckim Zakynthos, gdzie na każdym kroku mówią do nas wieki, warto przygotować się nieco i zaczerpnąć informacji u źródeł. Aby dowiedzieć się czegoś więcej o historii Zante (jak brzmi historyczna nazwa wyspy), poprosiliśmy o komentarz pracowników muzeum historii Zakynthos oraz lokalnego departamentu turystyki.
krajobraz kierunku
Azulejos - ceramiczny symbol Portugalii - wywiad z Izabelą KlementowskąZnawcy tematu zgodnie przyznają, że są znakiem rozpoznawczym Portugalii. Płytki azulejos, bo o nich mowa to cienkie płytki ceramiczne, pokryte błyszczącym i nieprzepuszczalnym szkliwem. Bywają kwadratowe, prostokątne a także owalne, wszystko zależy od fantazji ich twórców – ich powierzchnia może być jedno lub wielokolorowa, płaska lub z fakturą. Początkowo przedstawiały kolorowe, w przewadze niebieskie i żółte wzory i mozaiki geometryczne i roślinne, a na najstarszych portugalskich azulejos przeważają barwy zieleni, błękitu i żółcieni.
krajobraz kierunku
Śladem fenickich dzieł przez LibanStolica Libanu, Bejrut, zwana Paryżem Bliskiego Wschodu przez niektórych uznawana jest za najważniejsze miasto Orientu. Jeszcze pół roku temu nie wiedziałam o nim zbyt wiele. Wystarczyło jednak zaledwie parę dni, spędzonych w Bejrucie, by wspominać swój pobyt ze wzruszeniem i prawdziwym zachwytem. Jak przywitało mnie miasto? Czym zaskoczyło? Co warto zwiedzić w okolicy? Do dyspozycji miałam 9 dni, więc starałam się czerpać z tego czasu pełnymi garściami! Zapraszam Was w podróż, śladem fenickich dzieł przez Liban.
krajobraz kierunku
Norwegia śladami WikingówDzika, nieokiełznana natura wzywa! Właśnie tam, w krainie Wikingów odkrywałam ślady tego walecznego, nieustraszonego ludu płomiennobrodych wojowników. Skorzystałam z okazji by zajrzeć do wnętrza ich typowej łodzi, obejrzeć tradycyjną biżuterię, wreszcie - poznawałam losy ekspedytów Arktyki i Antarktyki – słowem: odkrywałam dzieje zimnej i surowej Północy. Podążając wstęgami autostrad, rozpościerających się po malowniczej okolicy, mogłam do woli podziwiać fiordy, które wyrzeźbiła sama natura. Wybierzcie się ze mną w tę fascynującą podróż! 😊
krajobraz kierunku
Łotwa, Litwa i Estonia - śladem bałtyckich stolicZnane, a niepoznane – tak w skrócie mogę podsumować jak postrzegam stosunek Polaków do zwiedzania państw nadbałtyckich. Za cel swoich wakacyjnych podróży wybieramy głównie Zachód, zdając się nie dostrzegać atrakcji w krajach naszych morskich sąsiadów. Tymczasem spacer po uliczkach Wilna daje swojskie uczucie przebywania na Starym Mieście w Lublinie – podobny styl architektoniczny i podobny klimat. Poszukując kierunków kolejnych podróży, przez ostatnie lata całkowicie pomijałam północny wschód Europy, tak ciekawy, wielokulturowy i wielowyznaniowy. W końcu jednak dotarłam do wszystkich tych miejsc, które niegdyś były częścią Rzeczpospolitej. Ukochanej ojczyzny Mickiewicza i obszaru, na którym wciąż najliczniejszą mniejszością kulturową są Polacy. Zbliżając się na północ, zahaczyłam też o Finlandię. Podążajcie za mną śladami podróży po nadbałtyckich stolicach. Zaczynamy! 😊
krajobraz kierunku
Indie – ciekawostki o kraju. Co warto wiedzieć? Pisarz Mark Twain nazwał Indie „krajem, który wszyscy pragną ujrzeć, a ujrzawszy choćby przelotnie nie oddaliby tego widoku za widoki reszty świata”. I to chyba najlepsze podsumowanie wycieczki, jaką miałam okazję przeżyć. Jeśli nie byliście jeszcze w Indiach, chętnie Was po nich oprowadzę. Przygotujcie się na wyprawę pełną orientalnych kolorów, zapachów i smaków. Poznajcie 10 rzeczy, którymi zaskoczyły mnie Indie!
krajobraz kierunku
Czar orientu, czyli jak zauroczył mnie UzbekistanWyciągam z szafy jedwabny szalik, bo na dworze już zimno. Gdy latem kupowałam go na jednym z uzbeckich bazarów, już wtedy wiedziałam, że będzie świetnie pasować do płaszcza. I nie pomyliłam się! Barwne ornamenty, niczym jesienny wiatr, przywiały wspomnienia mojej ostatniej wyprawy do Uzbekistanu – państwa na Jedwabnym Szlaku, słynącego z pięknych medres, pysznego pilawu i gościnnych ludzi.