Opinie klientów o Antyczne Bałkany

4.6 /6
opinii
Intensywność programu
3.9
Pilot
5.4
Program wycieczki
4.8
Transport
4.9
Wyżywienie
5.3
Zakwaterowanie
4.9
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.

Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Najlepiej oceniane
Wybierz

4.5/6

Aleksandra 10.10.2017
Termin pobytu: czerwiec 2018

Fajna wycieczka

Przy całej mojej sympatii do wspaniapilota i ogólnego zadowolenia z wyjazdu muszę pozostać obiektywna w swojej ocenie. W sezonie 2017 program ten pierwszy raz pojawił się w ofercie i byliśmy dopiero drugą grupą, która go realizowała. Nie został więc do końca przepracowany i przećwiczony i wiele rzeczy można byłoby rozwiązać lepiej. Fajne wakacje, jednak biuro ma w swojej ofercie ciekawsze wycieczki więc jeśli ktoś spodziewa się super efektu wow powinien raczej wybrać inny program. ;) Polecam jednak wszystkim chcącym oderwać się od codziennej rzeczywistości i trochę pozwiedzać na luzie (i napić się przepysznego wina). Rainbow po raz kolejny nas nie zawiodło i na pewno zdecydujemy się na jeszcze nie jedną wycieczkę.

3.5/6

Anna, Katowice 15.10.2018
Termin pobytu: sierpień 2018

Bułgaria po 34 latach mojej niebytności

Objazd Bułgarii i 2 dni spędzone w Grecji uważam za udane,ale pewne rzeczy bym zmieniła.Początek objazdówki mógłby zacząć się zwiedzaniem Burgas. Bardzo podobał mi się Sozopol ,ale chętnie bym spędzila w nim cały dzień.Bansko bym w programie imprezy wycofała.Nic oprócz przejazdu kolejką nie było ciekawego - strata czasu !!! Zmieniłabym program zwiedzania stolicy Bułgarii - Sofii.Bardzo ciekawy był program zwiedzania Płowdiwu, miasto mnie oczarowało !!!

2.5/6

Dario 25.10.2018

Spokojnie to tylko bułgaria (wrzesień 2018 r.)

Pojechałem na tą wycieczkę bo nie byłem w Bułgarii i salonikach. Jechałem otwarty na nowe wrażenia (częściowo po przeczytaniu opinii), niestety bułgaria nie ma zbyt wiele do zaproponowania, może morze (czarne) tzn. dla plażowiczów. Wycieczka z tego powodu jest nieco ,,naciągana” bo atrakcji brakuje. Oto przykłady: pierwszy dzień: m.in. Stara Zagora nadkładając drogi zawieźli nas pod pomnik 100-lecia odzyskania niepodległości przez Bułgarię, jedyne ślady człowieka (oprócz nas, bo zero innych autobusów i turystów) to łupiny słonecznika — znaczy młodzież przychodzi żeby sobie połuskać — atrakcja w skali od 1 do 10… jeden! Tego samego dnia pojechaliśmy obejrzeć grób Traka. Ale ponieważ oryginał jest zbyt cenny, oglądana jest kopia z gipsu + zdjęcia…. (również tu zero zainteresowania ze strony innych turystów) Przepraszam ale pusty śmiech ogarnia na takie gipsowe atrakcje! Następny dzień nocleg w Melniku, od rana zwiedzanie miasta… (zwiedziliśmy wewnątrz jeden budynek! Tyle jest do zwiedzania) ale czym jest Melnik? Wg bułgarskiej przewodniczki mieszka tam na stałe 50 rodzin i każda ma swój hotel. A jak wygląda ,,zachwycający” Melnik? Pośrodku miasta wyschnięte koryto rzeki po obu stronach ulica z hotelami i sklepami z pamiątkami i winami i to cały Melnik. Potem zawieźli nas do miasta gdzie rzekomo urodził się Spartakus (tego nie było w programie) idziemy, idziemy… dookoła nic ciekawego jakieś postkomunistyczne budownictwo, pytam się Pani Heleny (bułgarska przewodniczka) dokąd idziemy ,,a tak wyszliśmy na spacer bo tu nie ma żadnych zabytków” — cytat dosłowny! Potem był jeszcze wolny czas na kawę i wymianę pieniędzy — zwiedzane obiekty ZERO, ale czas mija. Jedziemy dalej. Kurort Bansko, ale jest to kurort zimowy! O tej porze roku wygląda jak miasto widmo, połowa wszystkiego zamknięta. Atrakcja wjazd kolejką górską, w jedną stronę 30 min. w drugą stronę 30 min. na górze (ok. 1600 m) 1 godzina (2 godziny zagospodarowane!!!), na szczycie zero atrakcji oprócz dmuchanych pałaców i zjeżdżalni dla dzieci — po prostu kpina, zmarnowany dzień! A wieczorem kolacja bułgarska, i chyba po to tu przyjechaliśmy! Najciekawsza była Grecja. Niestety biuro zapomniało w Salonikach wspomnieć o Jerzym Iwanowie-Szajnowiczu polsko-greckim bohaterze, niezapomnianym ,,Agencie nr 1” z główną rolą Karola Strasburgera, dla tessaloniczan to bardzo ważna postać, w mieście ma pomnik a największa hala w mieście jest jego imienia. Dopiero na moją prośbę pani przewodniczka wspomniała o polskim bohaterze… o którym wcześniej nie wiedziała. Szkoda że polskie biuro ma w nosie polskich bohaterów którzy walczyli o wolność Grecji. Jeśli ktoś ma wątpliwości że nie ten okres — bo wycieczka ,,antyczna” a tu II wojna — to wyjaśniam o Żydach z Salonik w czasie II wojny wysłuchaliśmy całego wykładu… czyli jednak można? Może Rainbow wprowadzi tą historię do programu… naprawdę nie wymaga żadnych kosztów a pomnik mija się w czasie wyjazdu z Salonik. Największy plus tej wycieczki
telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem