Opinie klientów o Playalinda

4.9 /6
59 
opinii
Atrakcje dla dzieci
4.8
Obsługa hotelowa
5.0
Plaża
5.0
Pokój
4.3
Położenie i okolica
5.2
Rezydent
4.8
Sport i rozrywka
4.5
Wyżywienie
4.8
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.

Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Najlepiej oceniane
Wybierz

4.5/6

Anita Kraków 02.04.2014

Wakacje w ciekawej okolicy

Hotel sporej wielkości przy piaszczystej, szerokiej plaży. Bardzo dobra i zróżnicowana kuchnia, jeśli chodzi o kolacje(głownie dania hiszpańskie, co jest atutem przy HB, bo można spróbować różnych potraw, nie wychodząc poza hotel). Gorzej ze śniadaniami (ale Hiszpanie tak jedzą, więc trudno się dziwić, że po 2 tyg. już się wszystko "przejada"). Bardzo ładne baseny (ale minus - ogromnie przeładowane, szczególnie te z atrakcjami w postaci zjeżdżalni i nie pierwszej już świeżości). Fajne - wieczory z atrakcjami (szkoda, że tylko po hiszpańsku). Tam dopiero widać, jak ludzie potrafią się bawić! Miasteczko rozciągnięte wzdłuż morza, można dojść (albo dojechać na rowerze) parę km do centrum. W okolicy hotelu spokojne, dalej, ruch samochodowy i dzielnice ze sklepami. Warto pożyczyć samochód i wyruszyć w podróż po okolicach - jest co oglądać; od samotnych plaż pełnych muszli, poprzez ośnieżone szczyty gór, zmieniające się krajobrazy, wioski jak z dawnych lat i wspaniałe perełki architektury. Autostrady pomimo kryzysu mają doskonałe!

4.0/6

dar 26.10.2017
Termin pobytu: maj 2018

Dobry wybór

Fajny hotel dla rodzin z dziećmi.Blisko do miasteczka , plaży i lotniska.Wszystko co trzeba w pobliżu.Przeważająca ilość Hiszpanów i animacje przeznaczone pod nich

4.0/6

RADOSLAW, BIAŁYSTOK 06.08.2021

Może być ale bez szału

Hotel naznaczony zębem czasu z zewnątrz. Wewnątrz jest ok. Aczkolwiek wiadomo ile czasu spędzamy w hotelu. Jedzenie monotonne i także bez szaleństw. Położenie ciekawe aczkolwiek miejscowość ta i generalnie okolica nie jest zbytnio interesująca, za wiele tutaj nie ma. Wynajęliśmy samochód i pojechaliśmy do Alemrii, gdzie jest to miasto z 2 atrakcjami..... Generalnie widać dookoła dość biedne tereny. Na plus napewno baseny, bar z Allem, zjeżdżalnie. Plaża żwirowo kamienista aczkolwiek metr w głąb morza i mamy piasek. Promenada mimo, że był lipiec, bez zbytnich atrakcji....

4.0/6

Cruzcampo 13.09.2015

Pozytywnie z małymi minusami (sierpień 2015)

Hotel podstarzały, wymagający odświeżenia lub nawet gruntownego remontu. Pokój na 3. piętrze wyposażony w starą klimatyzację, lodówkę, tv. W naszym pokoju klima i lodówka nie działały - trzeba było prosić o naprawę. Największą porażką była łazienka: dwie umywalki okazały się zapchane, wanna z pożółkłym silikonem i zardzewiałym prysznicem, sedes z uszkodzoną deską i suszarka pamiętająca chyba czasy gen. Franco - jak na 4 gwiazdki (nawet jeśli lokalne 4*) to niedopuszczalne. Co prawda obsługa działa szybko, bo pan z misją odetkania umywalek zjawił się już po 15 min. Jeśli dodamy do tego mrówki faraonki, które pojawiały się w przeróżnych miejscach (wanna, szafy, a nawet łóżko !), to mamy standard poniżej normy. Polecam pokoje położone wyżej niż 2. piętro. Na samym dole widok z balkonu wychodził na mało estetyczne zadaszenia i rury wentylacyjne z restauracji... Obsługa hotelu mimo wszystko spisywała się na medal - przy każdym problemie typu zatkany zlew, mrówki czy klima - starali się pomóc jak mogli. Przemiła recepcjonistka Pani Ania z Polski chętnie służyła pomocą. Restauracja w Playalinda skromna, przepełniona płaczącymi dzieciakami. Polecam restaurację sąsiedniego hotelu Playasol. W opcji ALL można korzystać z restauracji w obu hotelach na jednej karcie. W Playasol jedzenie pyszne, różnorodne - od owoców morza, po dania mięsne. Każdego dnia coś innego, w sobotę zaś nadzwyczaj obfity bufet z wymyślnymi daniami, szczególnie owoce morza. Do obiadu butelka/szklanka piwa, kieliszek wina, softy typu cola, sok itp. Do kolacji w opcji ALL można zamówić butelkę wina, piwa z karty - piękna sprawa. Bar, zarówno w Playalinda, jak i w Playasol, działa do późnych godzin nocnych, nawet po północy barmani obsługiwali bez problemu. Ogólnie przy opcji ALL mieli dużo cierpliwości, można było prosić o różnorodne drinki. Kompleks basenowy - ok, woda czyszczona codziennie. Morze w odległości kilkunastu metrów od basenu. Leżaczki na plaży płatne po 3,5-4 euro/dzień. Plaża piaszczysto-żwirowa z domieszką drobnych kamyczków. Wzdłuż plaży zadbana promenada. Hotele oferowały codzienne animacje, od tańców na scenie, w basenie, po strzelanie ze śrutówki i z łuku. Brawa dla animatorek z Polski - Gosi i Karolinie, które wprowadzały do animacji polski akcent - choć można więcej tej polskości z racji tego, że w hotelu bywa sporo Polaków. Animacje przeważnie dla dzieciaków, które miały świetną rozrywkę. Sam hotel położony w malowniczej okolicy, miasteczko Roquetas przyjazne dla turystów, ale raczej dla tych w średnim wieku. W pobliżu hotelu dyskoteka, która w sobotę o godz. 1-2 była pusta (!). Oprócz tego sklep spożywczy, kameralne restauracyjki, bary, masa sklepików z pamiątkami. W samym miasteczku atrakcji typowo turystycznych brak, poza zamkiem św. Anny i możliwością długich spacerów promenadą wzdłuż plaży. Dla tych którzy w przypływie nudy postanowią coś zwiedzić polecam wypad do sąsiedniej Almerii (dojazd lokalnym pekaesem za ok. 2 euro) lub wykupienie wycieczki z polskim przewodnikiem z oferty Rainbow T. (polecam "Granada i Alhambra" - na prawdę warto!) Ogólnie tygodniowy pobyt (sierpień 2015) oceniam pozytywnie. Ogólnie wszystko ok, poza pokojem.
telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem