Opinie klientów o Między niebem, ziemią a morzem (z przelotem do Dubrownika)

4.8 /6
291 
opinii
Intensywność programu
4.7
Pilot
5.2
Program wycieczki
5.1
Transport
5.3
Wyżywienie
4.5
Zakwaterowanie
4.3
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.

Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Najlepiej oceniane
Wybierz

1.5/6

Barbara, Veddige 25.07.2017
Termin pobytu: sierpień 2017

Zwiedzanie panoramiczne z okna autokaru

Po pierwsze logistyka zwiedzania masakra. Przykład 9 godzin w autokarze 1 dnia zwiedzanie 4,5 godziny. Pilot Pani Ela to osoba która nic nie wie , nie umie nawet opowiedzieć o danym regionie. Nie polecam ze względu na ciągłą jazdę w autokarze, zamiast zwiedzania i podziwiania tylu pięknych zakątków musieliśmy gnać za przewodnikiem a nie relaksować się w pięknym otoczeniu starych zabytków i małych miasteczek. Śmialiśmy się że musimy iść na solarium bo nie mieliśmy okazji odpocząć na plażach Adriatyku / widzieliśmy je jedynie wieczorem / a w programie jest czas na plażowanie. Najgorszym punktem wycieczki jest Sarajewo. Miłośnikom podziwiania zniszczonych budynków po strzelaninach z widocznymi dziurami po amunicji może się spodoba, poza tym nic ciekawego a daleka droga do jazdy. Na początku wspomniałam o logistyce jedną drogą jechaliśmy tam i z powrotem 4 razy po 2,5 godz.. Toaleta w autokarze zamknięta a na prośbę o postój aby skorzystać trzeba było parę razy prosić bez skutku aż trzeba było krzyknąć i dobitnie zakomunikować że potrzeba do toalety. Moim zdaniem hotele 5 z jednym wyjątkiem, posiłki 5, kierowca 5, pilot 0 !!!!!!!!!! , program 3, program logistycznie 0 !!!!!!!. Nie polecam zmarnowane pieniądze za taki wypoczynek. 80% uczestników wróciło zmęczonych i nie wypoczętych, po 2 dniu już puszczały nerwy wszystkim dlatego nazwaliśmy tą wycieczkę zwiedzanie panoramiczne z okien autokaru. Pozdrawiam wszystkich niech się zastanowią zanim podejmą decyzję.

1.5/6

Iwona 02.08.2017

Między niebem ziemią a morzem

Chyba nie to czego się spodziewałam.

1.5/6

Kazimiera, Miechów 07.09.2022

Wędrówka po Bałkanach

Widoki wspaniałe zapierające dech w piersiach , dla mnie najpiękniejsza była Czarnogóra , ale organizacja wycieczki i Pani pilot Elżbieta K.to totalna porażka , przejazdy do hotelu w Dobrej Wodzie to jakaś abstrakcja , największym idiotyzmem był przedostatni dzień zwiedzanie Chorwacji i przejazd na nocleg do Serbii 3 godziny , a następna noc przejazd do Dubrownika na lotnisko i następne 3 godziny . Jeszcze jeden paradoks tej wycieczki przejeżdżaliśmy w Bośni i Hercegowinie przez Medjugorje i nie zobaczyliśmy miejsca kultu , Pani pilot tak przedstawiła sprawe ,że nie zrealizujemy programu i nawet sie zabezpieczyła podpisami uczestników. Po zwiedzeniu rozlewisk i krzaków nad rzeką Krka, mieliśmy 2 godziny wolnego czasu i nic do oglądania w tym czasie swobodnie mogliśmy zobaczyć miejsce kultu w Medjugorje , tym bardziej ,że część uczestników była poinformowana przez sprzedawców , że istnieje taka możliwość skandal.

1.0/6

M. 04.09.2022

Nie daj się nabrać..

1. Stara mapa, która obrazuje plan wycieczki i jest zamieszczona na stronie Rainbow, nie przedstawia realizowanej trasy, np. miejscowość Medjugorje, kotrej się (niestety) nie zwiedza. 2. Długie i męczące przejazdy, które były związane głównie ze słabą koordynacją/logistyką wycieczki. W efekcie spędzaliśmy 60% czasu w autorze, a także pędziliśmy od granicy do granicy. Njbardziej kuriozalnym pomysłem było przesunięcie wizyty w parku Krka na ostatni dzień wycieczki, gdy nocowaliśmy w Sarajewie. Sam przejazd do parku (nie licząc kontroli granicznej) zajmował ponad 5 godzin! 3. Pilotka wycieczki wykonywała swoją pracę przyzwoicie, lecz nie podjęła żadnej próby zbudowania jakiejkolwiek reakcji z grupą, np. podczas postojów wychodziła przed całą grupą i natychmiast znikała, aby powrócić przed wyjazdem i policzyć uczestników. Jako przykry i niestosowny odczytuję także pewien zupełnie prozaiczny moment podczas kolacji w pensjonacie w Medjugorie, gdy obsługa wskazała pilotce wycieczki wolne miejsce wśród uczestników, co spotkało się z jej kategorycznym protestem i zajęciem miejsca przy osobnym stoliku. Pilot wycieczki powinien być raczej profesjonalistą w swoim zawodzie i odznaczać się wysokim poziomem kompetencji społecznych, a nie stronić od uczestników. 4. Podczas zwiedzania Krujë zastała nas ulewna burza. Deszcz padał strugami do tego stopnia, że miejscami woda sięgała łydek. Pilotka wycieczki odrzuciła prośbę uczestników o przeczekanie silnego deszczu i "pędziła" nas w trakcie obfitej ulewy w stronę muzeum Skanderbega. Pomijam fakt, że pilotka nie przeprosiła uczestników za swoją chybioną decyzję, a także nie podjęła próby jej wyjaśnienie. 5. Kierowca sporadycznie opróżniał śmietniki, które były umieszczone przy tylnych drzwiach autokaru. 4. Hotele posiadały różnoraki standard zakwaterowania i poziom czystości. Pierwszą noc spędziliśmy w dobrym hotelu - Grand Hotel w Neum, który był wyraźnym wyjątkiem podczas całego objazdu. Następnie dwie noce przebywaliśmy w czarnogórskim hotelu Mujanovic w Dobrej Vodzie. Pokój i łazienka były względnie odnowione i czyste, zaś największy minus to okropne posiłki. Na kolejny nocleg przetransportowano nas do zapuszczonego hotelu Zenit w Neum, w którym unosił się odór kanalizacyjny, ręczniki były poplamione krwią, a łazienka pozostawiła wiele do życzenia. W nocy z poniedziałku na wtorek przebywaliśmy w pensjonacie Čiko w Medjugorje, gdzie grupa została ulukowana w trzech osobnych budynkach. Przydzielony nam pokój był czysty, ale z materaca wystawały sprężyny, a same łóżka były zbyt krótkie. Przedostatnia kwatera to hotel BM w Sarajewie, w którym otrzymaliśmy schludny i czysty pokój, a także całkiem smaczne jedzenie. Finalnego wieczoru ulokowano nas ponownie w przestarzałym hotelu Zenit w Neum. 5. W Mostarze nie zrealizowano całego programu, gdyż nie doszły do skutku "odwiedziny" w meczecie Kostki Mehmeda-Paszy. 6. Biuro Rainbow jest wyraźnie zorientowane na profit i to do tego stopnia, że pilotka wycieczki regularnie nas informowała, że - w tym miejscu pragnę przywołać dosłowne stwierdzenie - "nie mamy prawa niczego innego oczekiwać poza czystą pościelą". 7. Przejazd na wypoczynek po objeździe zorganizowano nam o godz. 4:40 rano (wraz z osobami lecącymi z Dubrownika do Warszawy), a zameldowania w hotelu było o godz. 15. Przedstawicielka rainbow poinformowała nas, że pokoje zostaną nam udostępnione o godz. 8:30, zaś recepcjonistka zdementowała powyższą informację i wskazała, że zostaliśmy celowo wprowadzeni w błąd. Ponad to, w hotelu, w którym byliśmy zakwaterowani, przebywała dość liczna gruba francuskich turystów. W tym miejscu warto jest wskazać na kolosaną różnicę w traktowaniu klientów przez francuskie biuro podróży i biuro Rainbow. Przedstawicielka Rainbow okłamała nas na wstępie odnośnie godziny zakwaterowania i opuściła hotel. Pracownia francuskiego biura była z powierzonymi jej turystami w momencie zakwaterowania i pytał o jakość przydzielonego pokoju, a także po chwili oprowadziła grupę po hotelowym kompleksie wskazując, co i gdzie się znajduje. Konkluzja: Jeśli chcą się Państwo irytować za własne pieniądze - polecam! Mogę zapewnić, że będą to niezapomniane wakacje.
telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem