Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Najlepiej oceniane
Wybierz
3.0/6
Iza 28.08.2019
Perły Macedońskiego Morza
Wycieczka wspaniała to za przyczyną samej Macedonii, pięknej , mistycznej pełnej słońca i empatii. Wszystko było by super gdyby nie hotel Holiday M. To pomyłka, niesympatyczni właściciele, sprawiający wrażenie jakby robili łaskę że coś robią , szczególnie córki właściciela, zimne jedzenie, brudne pomieszczenia , zepsuta armatura, można by wyliczać w nieskończoność. Menu codziennie to samo , zimne , bardzo monotonne, brak owoców, jogurtów ,płatków, skromne warzywa. Uczestnik wycieczki kupił arbuza i poprosił właścicieli, żeby w jego imieniu pokroili i poczęstowali pozostałą grupę. Właściciele owszem podali arbuza ale ani słowem nie wspomnieli kto jest darczyńcą. OWOCE I WARZYWA ZA BEZCEN .Kolejna sprawa to jako goście hotelowi musieliśmy o zgrozo płacić za leżaki i parasole , czego nie robili natomiast tubylcy( my tego nie zauważyliśmy). Lepiej nie kupować kolacji w Biurze, zdecydowanie lepiej kupić na miejscu,bo ta z karty jest dużo lepsza a poza tym w pobliżu są też inne knajpki . Pilotka Carolina najcudowniejsza na świecie. Jedyna miła i uczynna osoba w hotelu to kelner Alaksandar.
3.0/6
Iza 02.09.2019
Macedonia i Albania sierpień 2019
Wycieczka wspaniała to za przyczyną samej Macedonii, pięknej , mistycznej pełnej słońca i empatii. Wszystko było by super gdyby nie hotel Holiday M. To pomyłka, niesympatyczni właściciele, zimne jedzenie, brudne pomieszczenia , zepsuta armatura, można by wyliczać w nieskończoność. Menu codziennie to samo , zimne , bardzo monotonne, brak owoców, jogurtów ,płatków, skromne warzywa. Uczestnik wycieczki kupił arbuza i poprosił właścicieli, żeby w jego imieniu pokroili i poczęstowali pozostałą grupę. Właściciele owszem podali arbuza ale ani słowem nie wspomnieli kto jest darczyńcą. OWOCE I WARZYWA ZA BEZCEN .Bardzo uczynny i miły z obsługi kelner Aleksandar. Kolejna sprawa to jako goście hotelowi musieliśmy o zgrozo płacić za leżaki i parasole , czego nie robili natomiast tubylcy( my tego nie zauważyliśmy). Kolacja z karty jest dużo lepsza a poza tym w pobliżu są też inne knajpki . Pilotka Carolina najcudowniejsza na świecie