Opinie klientów o Portugalskie wariacje

4.7 /6
149 
opinii
Atrakcje dla dzieci
2.9
Intensywność programu
4.1
Obsługa hotelowa
4.9
Pilot
4.6
Plaża
5.4
Pokój
4.9
Położenie i okolica
5.3
Program wycieczki
4.8
Rezydent
4.8
Sport i rozrywka
3.9
Transport
4.4
Wyżywienie
4.0
Zakwaterowanie
5.0
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.

Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Najlepiej oceniane
Wybierz

3.0/6

Anna, 19.09.2019

Tryp caparica

Zakochałam się w Lizbonie i Portugalii. Chciałabym tam wrócić ale nocleg nie wybiorę w Caparica tylko w Lizbonie. Jeśli chodzi o samą organizację wycieczki to nie do końca jestem zadowolona. Już po opłacaniu całej kwoty wycieczki zmieniono godziny wylotów . Wylot z Warszawy wieczorem . Przybycie do hotelu w nocy. A wylot z Lizbony też w nocy ok 1. Więc wycieczka to naprawdę 7 dni.

2.5/6

Przemysław, Warszawa 11.07.2017

Lekki zawód

Zawiodło mnie losowe przydzielanie miejsc w samolocie i brak możliwości dokupienia pobytu o kolejną dobę, czekanie w lobby 10,5 godziny nie należy do przyjemności.

2.5/6

Małgorzata, Warszawa 06.09.2019

opieka rezydenta

Zostalismy zakwaterowani w najgorszym pokoju w hotelu, z widokiem na ruine. Rezydentka nie wsparla nas w probach przekwaterowania. Goscie Rainbow, pomimo obietnic, byli traktowani jak goscie drugiej kategorii: monotonne sniadania, przesuszone obiado-kolacje, prowizoryczna sala konsumpcyjna. Obsluga hotelu zdecydowanie skoncentrowana na gosciach konferencyjnych (B2B), profesjonalna ale nie elastyczna. Jako nocleg ok, ale pamietajcie, ze jestescie zostawieni sami sobie.

2.5/6

Patrycja 24.06.2018

Wietrzno deszczowy czerwiec na Costa Caparica

Portugalia (Wybrzeże Costa Caparica) w I połowie czerwca 2018 okazała się niezbyt łaskawym kierunkiem pod względem pogody. Temperatury rzędu 16 stopni z wiejącym wiatrem i deszczem przypominały raczej polski Bałtyk. Południowe wybrzeże Algarve ma jednak inny mikroklimat - mniej wilgotny i mniej wietrzny. Lokalizacja miała połączyć przyjemne z pożytecznym czyli odpoczynek na pięknych plażach przeplatany zwiedzaniem Lizbony i jej okolic. Z uwagi na panujące warunki atmosferyczne część wypoczynkowa nie miała szans na realizację - ledwo jednego dnia warunki pozwoliły na spacer plażą nie mówiąc już o krótkim choć plażowaniu czy rozłożeniu się choć na chwilę na mokrym piasku. Pozostało więc zwiedzanie które niestety również dużo traci w kiepskich warunkach atmosferycznych. Portugalia to w mojej ocenie trochę kierunek dla koneserów - sama Lizbona mocno przereklamowana, najwięszym walorem kraju są piękne krajobrazy i piaszczyste plaże. W kontekście jakości i cen zdecydowanie lepiej wypada Hiszpania. Czuje się niechęć do turystów szczególnie w Lizbonie a i sami Portugalczycy mają specyficzny styl bycia co oddaje obraz nakreślony w książce wydawnictwa Czarne "Samotność Portugalczyka". Co do kwestii organizacyjnych związanych z realizacją oferty mam uwagi dotyczące hotelu opisane szczegółowo w komentarzach ponizej jak i konkretnych usług. Jakkolwiek biuro nie odpowiada za przwoźnika Wizz Air tak już kwestie związane z rezerwacją grupową wywołują mieszane odczucia. W cenie oferty powinno być zagwarantowane przydzielanie miejsc obok siebie osobom z jednej rezerwacji względnie zagwarantowanie możliwości dopłaty do opcji wyboru miejsc. Wykupując ofertę w biurze pod jedną rezerwacją można się niemile zdziwić dostając osobne miejsca w różnych rzędach.Punktualność Wizz Aira pozostawię jako wątek niezależny od organizatora. Również transfer w drodze powrotnej na lotnisko okazał się kontrowersyjny - podstawiony bus nie był w stanie zapewnić miejsca dla bagaży w luku wobec czego połowa osób musiała wnieść walizki do środka - chyba nie jest trudne do przewidzenia że każdy podróżuje z bagażem rejestrowym 20 kg i liczba pasażerów na transfer tożsama jest z taką samą ilością walizek do zapakowania. Na praktyki stosowane w hotelu również przedstawiciel biura powinien mieć jakiś wpływ. Zastanawiająca jest kwestia prawie zimnego jedzenia w restauracji - pomijając kwestie smaku i gustu posiłek powinien być gorący lub ciepły. Na początku kolacji dania były letnie już w chwili nakładania na talerz. Jeśli przywozi się kolację z innego miejsca ( w restauracji na 8 piętrze zaplecza kuchennego nie było poza jakimś małym zapleczem gospodarczym) to należałoby zastanowić się nad logistyką tak by nie uderzało to w gości. Również jeśli rezydent mieszka w hotelu to dopilnowanie takich kwestii jak karteczki z nazwą potraw w jakimkolwiek języku ale żeby były jak również detale typu podwójne sztućce do nabierania potraw tak by z obydwu stron można było nakładać na talerze i usprawnić przepływ ludzi przy bufecie to chyba nie aż tak wygórowane oczekiwanie. Układ stołów w restauracji na 8 piętrze to kolejne nieporozumienie - 10 osobowe stoły biesiadne jak na przyjęciu weselnym tudzież w stołówce. To że wykupuję ofertę przez biuro nie oznacza automatycznie że chcę spędzać posiłki w towarzystwie obcych mi osób usadowionych ciasno ramię w ramię. Również okazuje się, że oferta first minute jednak nie jest najlepszym rozwiązaniem - ceny last minute są mimo wszystko niższe a istnieje możliwość realnego skonfrontowania pogody jaka jest prognozowana podczas wyjazdu co z wielomiesiecznym wyprzedzeniem jest ruletką nawet w teoretycznie ciepłym kraju - klimat się zmienia i anomalie jak tegoroczna mogą na stałe wpisać się w krajobraz.
telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem