Opinie klientów o Rumunia - szlakiem hrabiego Drakuli

5.2 /6
332 
opinie
Intensywność programu
4.8
Pilot
5.4
Program wycieczki
5.3
Transport
5.0
Wyżywienie
4.8
Zakwaterowanie
4.9
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.

Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Najlepiej oceniane
Wybierz

3.0/6

Irene, Jarosław 04.08.2017
Termin pobytu: lipiec 2017

jednak szlakiem Drakuli

dzien dobry ogolnie jestem zadowolona z tej podrozy, odkrylam kraj o ktorym malo sie wie, i opinie sa takie jak sa ale jest to cudenko, Rumunie potrafili pomimo wejscia do Europy zachowac swoj piekny i ekologiczny kraj to co Polacy utracili, zobaczymy dalej Pilot lokalny to tez cudenko, kulturalnie jest jego wysoki poziom, dla mnie oczywiscie to byla wielka uroczyscos, z powodu mojego zawodu i wyszkolenia ktorego osiagnelam w roznych krajach, mowilismy tym samym jezykien jedno tylko moge powiedziec negatywnego to jest ta podroz nocna do ktorej nie jestem przyzwyczajona ale mowi sie trudno aby byc piekna trzeba cierpiec jeszcze raz wybieram sie w podroz z panstwem w tym miesiacu dziekuje

2.0/6

Aga 30.10.2021

Koncepcja ciekawa niestety organizacja zawiodla.

Program wycieczki brzmial bardzo zachecajaco i Rumunia wydala mi sie warta zobaczenia. W sierpniu wybralysmy się wiec z koleżankami na wyprawę z Rainbow. Powiem krótko tempo zwiedzania miast i zamków bylo ekspresowe. Szkoda,że sama podróż do Rumuni tak szybka nie była. Autokar okropnie niewygodny, 50 osób stloczonych w niewygodnych siedzeniach tak bardzo,że rozłożenie siedzenia powodowalo zakleszczenie osoby siedzącej z tylu. Samo zwiedzanie też w biegu,grupa ledwo doganiala przewodniczke, a muszę wspomnieć że uczestnikami wycieczki byli też seniorzy. Na nic błagania żeby zwolnić chociaż trochę. I tak biegalismy przez wszystkie dni od cerkwi do cerkwi a ciekawsze miejsca zwiedzaliśmy z okna autokaru. Czas wolny owszem byl , ale tu również z zegarkiem w ręku i bardzo limitowany. Pani przewodnik Agata to powinna w przedszkolu pracować a nie dorosłym ludziom przewodzić.Naprawde Pani Agato nie można było zaokraglic czasu powrotu? Skoro rozchodzimy się np o 12.47 to równo za godzinę, czyli o 13.47 musimy być z powrotem w punkcie zbiorki ? Nie łatwiej byłoby darować te parę minut i spotkać się o 14.00??!!! Ogólnie Rainbow powinien przemyslec czy organizacja tak dużych grup jest na ich siłach, bo szczerze najbardziej z tej wycieczki zapamiętałam kolejki do toalet, maraton po cerkwiach, ciasny niemiłosiernie autokar i mało smaczne obiadokolacje. W sumie dobrze, że te obiadokolacje miałam wykupione, bo inaczej nie wiem czy w tak skrupulatnie wyliczonym czasie wolnym dałabym radę w ogóle coś zamówić i zjeść w restauracji. A tak zawsze to cos, pomimo tego,ze slabe jakosciowo.Nie polecam objazdowek z Rainbow, skoro organizujecie objazdowki to zapewnijcie komfortowy autokar, gdzie człowiek będzie miał wystarczająco przestrzeni pod nogami oraz miejsca postoju mniej przeludnione, gdzie nie trzeba stać cała przerwę w kolejce do ubikacji. Hotele...ten w Budapeszcie aż strach wspominać, proszę zrezygnujcie z niego.

2.0/6

NieWampirowo 29.07.2022

Mało tego Drakuli na szlaku

Kraj ogólnie bardzo ładny jednak jeżeli ktoś wybiera tę wycieczkę z nadzieją, że pozna jakieś ciekawe legendy, historię dotyczącą wampirów itp. to raczej odradzam. Przewodnik skupia się na historii kraju. Głównie na drugiej połowie XXw. Do zwiedzania jest dużo gotyckich kościołów, niby fajnie, ale po którymś z kolei już się odechciewa. Zamiast zaprowadzać do ciekawych miejsc to tylko je wskazywano i mówiono, że warto tam zajrzeć w wolnym czasie albo następnym razem jak będzie się w Ruminii. Czas wolny w dużej części przypadków wystarczał na postanie w kolejce do toalety. Dwa hotele z trzech w standardzie fajne. Śniadania dobre. Autokar niewygodny. Jeżeli ktoś chce zwiedzić Rumunię, odwiedzić różne ciekawe miasteczka to na tej wycieczce przejdzie się po ciekawych zakątkach. Jeżeli ktoś liczy na przygodę z legendami historiami i miejscami dotyczącymi Drakuli to tutaj tego nie znajdzie. Zamek Vlada Palownika został wskazany podczas jazdy, wiec tylko połowa autobusu zdołała go zobaczyć. Zamek w Bran owszem był zwiedzany, ale przewodnik stwierdził, że on nie wierzy w takie historie, więc oprowadził, opowiedział kawał i tyle. Przechodziliśmy koło domu gdzie urodził się Vlad Palownik.

2.0/6

tterra 01.08.2016
Termin pobytu: sierpień 2016

Rumunia- szklakiem (cerkwi)

Wycieczka powinna się nazywać Rumunia szlakiem cerkwi i kościołów, bo z Draculą nie ma nic wspólnego, a wiedza przewodniczek to były parę zdań i to nic nowego czego nie można się dowiedzieć z internetu o Władzie Palowniku.....w ciągu 7 dni zwiedziliśmy średnio po 3 cerkwie lub Kościoły na dzień, a na temat "patrona wycieczki" tylko 2 miejsca. Na górę Poienari nie weszliśmy, ponieważ Pani przewodniczka Dorota stwierdziła, że z dołu góra lepiej wygląda......:/ a przecież wiadomo, że z góry widoki są piękne...no ale cóż....Natomiast hotele są ok, czyste, zadbane, śniadania i obiady są smaczne.
telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem