Opinie klientów o Sardynia i Korsyka - Szmaragdowe Perły

5.1 /6
156 
opinii
Intensywność programu
4.2
Pilot
5.3
Program wycieczki
5.1
Transport
5.2
Wyżywienie
4.5
Zakwaterowanie
4.6
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.

Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Najlepiej oceniane
Wybierz

2.0/6

Turystka 15.07.2014

rozczarowanie

Program wycieczki nie został zrealizowany: nie byliśmy w muzeum Giuseppe Garibaldiego ani w Ajaccio. zmienili program i kiedy mieliśmy płynąć na Korsykę był wstrzymany ruch promowy. Zmieniono po raz kolejny program zwiedzania. Na Korsyce byliśmy 1 dzień i wróciliśmy na Sardynię (w hotelu byliśmy około 23.30, kolacja o 0.00 - niezapomniane wrażenie). Biuro zaproponowało nam ponowny wyjazd na Korsykę za "promocyjną" cenę dodatkowych 40EUR. Ze wzgledu na program na Korsyce wybrałam tę wycieczkę, więc możecie wyobrazić sobie moje rozczarowanie. Zamiast Ajaccio były jakieś "zapychacze": muzeum prostytutki/ zielarki/akluszerki, miasteczko na Sardynii (identyczne jak poprzednie) i czas wolny na plaży. Hotele jak na objazdówkę dobre (z dużą liczbą niedociagnięć np. odpadająca klamka, kabina prysznicowa w wersji mini..., ale to bardziej ,nie bawiło niż denerowało) Na plus działają: ładne widoczki, krystalicznie czyste plaże i czyste powietrze, prawie zero przemysłu , brak badziewia turystycznego (nie cierpię wszechobecnej "chińszczyzny"), ekstra pilotka p. Monika G.

1.5/6

Katarzyna 02.08.2019

Gdzie ten szmaragd?

Za mało kontaktu z naturą. Za dużo czasu wolnego w miejscowościach , w których można najwyżej oglądać sklepiki z pamiątkami - szkoda, bo w tym czasie można by było zamoczyć nogi w szmaragdowej wodzie. Tymczasem w programie wycieczki jest aż (!) jeden pobyt na plaży ! Nie nastawiałam się oczywiście na plażowanie, ale zdecydowanie wolałabym po pół dniowym zwiedzaniu popatrzeć na morze w jakiej zatoczce niż przechadzać się w ukropie po zatoczonych uliczkach. Wydaje się, że celem programu wycieczki było wyszukanie i za wszelką cenę udowodnienie, że i na Sardynii są zabytki ... ale czy po to przyjeżdża się na tę wyspę? Gdzie miejsca widokowe? Dlaczego nie ma pokazu wyrobów i degustacji serów , wina czy oliwy? O zatrzymanie się przy drzewie korkowym trzeba było specjalnie prosić. Czas na zdjęcia flamingów 5 min., za to w katedrze w Caglirii 2 godziny. Przestrzegam wszystkich kochających naturę - to nie jest wycieczka dla Was. Wielbicieli miast natomiast zachęcam. Hotele dobre, wszystkie z klimatyzacją, w niektórych po 2 noce, w jednym 3, więc nie jest to męcząca wyprawa. Jedzenie do zaakceptowania. W czasie wyjazdu na Korsykę należy koniecznie zdecydować się na przejazd stateczkiem (Pani przewodnik nie zachęca do tego zbyt entuzjastycznie)- przepiękne zatoczki, mewy jedzące z ręki, ryby tuż pod powierzchnią wody... szkoda , że to tylko 1 godzina. Miłą atrakcją jest obiad u pasterzy - tak właśnie wyobrażałam sobie sardyńskie klimaty!

1.0/6

LIDIA, LĘBORK 29.07.2014

Sardynia i Korsyka

Objazd rewelacyjny , dzięki wspaniałej pilotce p.Monice Giordano.Więcej takich pilotów.

1.0/6

Witold 10.05.2014

Zażalenie

Składam formalne zażalenie za zepsuty tydzień wakacji, moich i mojej rodziny, przez niezdarność, złe chęci i brak kwalifikacji polskiej pilotki p. Katarzyny. Liczę na rekompensatę ze strony Rainbow Tours Pani Katarzyna miała szczególny dar antagonizowania grupy, w rezultacie były ciągłe zgrzyty, wręcz awantury i kłótnie pilotki z różnymi uczestnikami wycieczki. Była arogancka i traktowała uczestników jak dzieci. Często nie była w stanie udzielić konkretnych informacji dotyczących programu/trasy. Oto przykłady zlej organizacji i braku kwalifikacji pilotki: - Pani Katarzyna nie znała języków którymi posługiwała się lokalna przewodniczka w Ajjaccio. Aby ratować sytuację i zażegnać oburzenie, a wręcz bunt grupy, moja żona przejęła rolę tłumacza/pilota - Nie sprawdzała planów na nocleg. Zawiozła nas do złego hotelu. Gdy cala grupa była już z bagażami w recepcji okazało się że mamy rezerwacje w innym hotelu, oddalonym o 2 godziny drogi w kierunku z którego właśnie przyjechaliśmy (Santa-Maria-Siche). W sumie spędziliśmy dodatkowe 4 godziny w autobusie. - Nie znała godzin otwarcia obiektów planowanych do zwiedzania. W rezultacie byliśmy na miejscu dużo za wcześnie i musieliśmy czekać na otwarcie (Thorros) lub za póżno i było zamknięte (Ajaccio)
telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem