Opinie klientów o Sylwester w Macedonii

5.0 /6
11 
opinii
Intensywność programu
4.4
Pilot
5.5
Program wycieczki
5.4
Transport
5.1
Wyżywienie
4.4
Zakwaterowanie
4.3
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.

Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Najlepiej oceniane
Wybierz

4.0/6

Marek, Chludowo 10.01.2020

Bałkany...znane...nieznane

PILOT - Pani Bożena to pełen profesjonalizm, wiedza i doświadczenie to ja charakteryzuje. Bardzo pomocna i opiekuńcza, starała się żeby każdy był zadowolony z wycieczki. AUTOBUS - Mercedes z firmy podwykonawcy o statusie VIP class jednak mało miejsca na nogi przy nocnej jeździe przez pół Europy. Fajnie wyposażony. MIEJSCA - Belgrad super. Zwłaszcza dla miłośników militariów i fortyfikacji. Belgradzka kolekcja czołgów w cytadeli to gratka dla każdego fana pancerki. Mogło by by c więcej czasu na zwiedzanie z przewodnikiem i samemu. Skopje - kolejna ciekawa stolica, której potencjał można by odkrywać przez kolejne godziny spaceru. Mile zaskoczyło. Bardzo dobre jedzenie na Starówce i świeżo wyciskane soki na ulicy. W lokalach można płącić kartą, na straganach tylko kesz. Ochryd - miasto ciekawe, widoki przepiękne . Warto wybrać się na rejs po jeziorze i do Św. Neuma. W mieście można zrobić duże zakupy w marketach, wszędzie płacimy kartą. Polecam perły Ochrydzkie. Tirana - kolejne miłe zaskoczenie. Bardzo przyjazne miasto, w sam raz na zwiedzanie i małe zakupy. W sklepach bardzo tanio, jednak nie wszędzie można płacić kartą. Kruja - piękne widoki z twierdzy. Bardzo dobre lokalne jedzenie i miejsce na szybkie zakupy na straganach. Można płacić kartą bez problemu w lokalach i sklepach. Kotor - bardzo malownicze miasto z całą masą kotów wśród uliczek. Czas w sam raz na poznanie miasta. Dubrownik - dla mnie znany i...nieznany. Po pobycie w sezonie (sierpień) teraz zdjęcie na pustym placu wygląda jak z fotoshopa :-) Można delektować się ciszą i pustymi zaułkami. Ceny...jak to w Dubrowniku ...masakryczne :-) Trogir - kolejne miasto znane z sezonowego zwiedzania. Teraz to byłą poezja sparować bulwarem bez masy turystów. Niestety o tej porze roku na targowisku tylko trzy stragany z lokalnymi wyrobami. Kantory pobierają prowizję za transakcje. Rovinj - jaki byłem zadowolony jak przyjechaliśmy do Rovinj o tej porze roku. Kolejne fajne zwiedzanie bez przepychania się wśród tłumów. Tylko o tej porze roku można zrobić zdjęcie na którym nie ma nikogo w tle. W lokalach i sklepach płatność kartą. Piran - malowniczo położone słoweńskie nadmorskie miasteczko, które latem jest zatłoczone , za to teraz puste. Tu było zbyt dużo wolnego czasu, a przed nami cała noc podróży do Polski. HOTELE - w Leskowaczy hotel tranzytowy. My nie narzekaliśmy na pokój ale opinie innych uczestników były inne. Jedzenie ok. Ochryd - hotel poniżej wszelkiej oceny. Raczej klasa turystyczna niż 3 gwiazdki. Zakwaterowano nas w pokojach 5 - 6 pietra bez ogrzewania, ciepłej wody, brudnych. Niektórzy nie mieli nawet klapy i deski na muszki w ubikacji. Po Sylwestrze i wyjeździe gości z Bułgarii przeniesiono nas na niższe pietra. Warunki lepsze ale i tak słaby. Jedzenie nie najlepsze. Jedyny plus to widok z okna na jezioro. Bar - hotel nowy, fajny, nawet blisko centrum. Jedyny minus to ogrzewanie za pomocą klimy, w pokojach o tej porze roku zimno, za to na lato extra. Jedzenie bardzo dobre. Neum - bardzo dobry hotel, który zasługuje na swoje 3 gwiazdki. Ciepło w pokoju, woda ciepła, dobrze wyposażony, Jedzenie bardzo dobre. Pod sklepem jest market, można płacić kartą. na przeciwko piekarnia. Tu nam się podobało. Rijeka - hotel na naszym tranzycie. Czasy świetności ma już za sobą ale nadal trzyma klasę. Czysto, ciepło i bardzo dobre jedzenie. Do tego w samym centrum. Warto wieczorem zaplanować spacer. LOKALNI PRZEWODNICY - Belgrad - miejscowy, nawet ładnie mówi po polsku. Ciekawie opowiadał no i żartował :-) Skopje - miejscowy, też spoko gość . Ochryd - Ania, polka, chyba najlepsza przewodniczka podczas wycieczki. Tirana/ Kruja - kolejny miejscowy , który fajnie oprowadzał i opowiadał. Kotor - polski przewodnik. Ok. Dubrownik - polski przewodnik. Pani trochę sztywno opowiadała ale opowiadała :-) Trogir - trochę nudno ale możne to wina oczekiwania na otwarcie kościoła i temat się pani wyczerpał :-) Rovinj - Pani przewodnik tak sobie nas oczarowała... Piran - jedyny nie mówiący po polsku lokalny przewodnik tłumaczony przez pilota. Nie porwała nas ... SYLWESTER - w stylu bałkańskim czyli nie dla nas polaków. Jedzenie ubogie, ale najeść się można. Za to napić do woli i rakiji i wina. Oba trunki dobre. Muzyka całkowicie nie dla nas. Tylko bałakańskie przygrywki dla gości z Bułgarii, taniec tylko w kółeczku, choć my (Polacy) przez pierwsze godziny tańczyliśmy do tego po europejsku . Zespół muzyczny wogóle nie współpracuje, nie gra nic innego poza bałkańską nutą. Wieczór Bałkański na drugi dzień to to samo... Nie podobało nam się i innym także.

3.5/6

Jagoda, Kraków 23.01.2019

Dla lubiących sylwestrowe zwiedzanie

Program wycieczki będzie interesujący głownie dla tych, których w sylwestra mniej interesuje imprezowanie, a bardziej zwiedzanie, ponieważ sam sylwester był symboliczny. Myślę, że zależy to też od tego, z kim się na wycieczkę pojedzie. Program jest doskonałą opcją dla rodzin z dziećmi na tyle dużymi, żeby były w stanie wytrzymać chodzenie i zwiedzanie, byłam już na bardziej intensywnych objazdówkach ale jednak zwiedzania jest dużo, podczas tej wycieczki myślę że dziecko od około lat 9 wzwyż da sobie radę. Tacy rodzice, którzy i tak spędziliby sylwestra w gronie rodzinnym w domu będą mieć urozmaicenie, niczego przy tym nie tracąc. Jest to również dobra opcja dla dojrzałych oraz starszych małżeństw, które najbardziej intensywne szaleństwa sylwestrowe mają już za sobą. Młodzi ludzie, którzy chcieliby mocniej poimprezować powinni szykować się na w miarę wczesne wstawanie po imprezie ze względu na zwiedzanie, i jeśli chcą poszaleć to pojechać z grupą własnych znajomych i zorganizować to we własnym zakresie. Polecam obejrzeć sobie w internecie jak wygląda tradycyjne wesele czy impreza w wynajętej sali w stylu bałkańskim przed wyjazdem, aby wiedzieć czego się spodziewać. Zwiedzania jest dużo, okazja do zobaczenia właściwie większości interesujących miejsc w regionie, wiele pięknych krajobrazów oraz miejsc historycznych, autokar jest wygodą oraz oszczędnością, ponieważ jedyna podobna opcja na takie zwiedzanie to przyjechanie własnym samochodem, co nie każdy może zrobić i na co nie każdy może pozwolić sobie finansowo. Oczywiście w regionie są lotniska, głównie w stolicach i w kilku najpopularniejszych miejscowościach turystycznych, jednak ponieważ jest to obszar w większości poza unią europejską, samotne podróżowanie bez samochodu może okazać się trudne, jeśli chce się zobaczyć niektóre widowiskowe miejsca w mniej zaludnionych okolicach; wiele dróg nadal jest w budowie, na tej wycieczce znajomość regionu przewodnika pozwala na sprawną nawigację.

1.0/6

Zbigniew, Gdańsk 05.02.2015

Powinno się nazywać Sylwester dla Eskimosów

Skandalem było spanie w hotelu w którym było ok. 10 stopni C, potem dobiło nawet do 14-stu to jakieś jaja i żadnej rekompensaty , przeziębienie 2 z 4 członków mojej rodziny to efekt!!! To była ostatnia wycieczka z tym biurem!!! "Polecę" Wasze biuro wszystkim! ZBraun
telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem