Opinie klientów o Włoski Niezbędnik - Comfort

5.0 /6
51 
opinii
Intensywność programu
5.0
Pilot
5.3
Program wycieczki
5.3
Transport
5.2
Wyżywienie
3.9
Zakwaterowanie
4.4
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.

Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Najlepiej oceniane
Wybierz

4.0/6

Magdalena, Lipowa 26.07.2017
Termin pobytu: maj 2017

Komfort po włosku. Śniadanie po włosku.

Na wstępie należy powiedzieć, że opcja Comfort rzeczywiście była dogodna pod względem noclegu podczas przejazdu tam i z powrotem. Było bardzo intensywnie, ale zwiedziliśmy piękne miejsca, dla których warto było przejść każdy kilometr. Hotele były bez zarzutu, jeśli chodzi o pokoje i ich standard, natomiast głównym problemem było śniadanie, dla którego Włosi nie przykładają uwagi. Wydzielone porcje dla grupy oraz brak uzupełniania posiłku, jeżeli na bufecie nic nie zostało, zrodziły rozczarowanie i niesmak, ponieważ jeżeli większość grupy już ustawia się przed restaruracją pół godziny przed otwarciem, to dla tych, którzy przychodzili choćby tylko 10 minut po otwarciu, nie zostawało już praktycznie nic. Jeden hotel tylko podzielił porcje na talerze i myślę, że Rainbow powinien przy takim problemie, nie raz już wspominanym, w braku innego rozwiązania, zgłosić i zorganizować to w taki sposób. Śniadanie to głównie chleb/ bułka (czasami czerstwe), szynka, ser, dżem, kawa, herbata, sok, żadko coś ponad jak jajecznica, parówki, nie wspominając o owocach lub warzywach. Obiadokolacji nie wykupiliśmy, ponieważ degustowaliśmy smaki włoskich potraw we własnym zakresie, warte każdych pieniędzy. Urzekły nas prawdziwe włoskie smaki, wino, zabytki. Na wszystko był czas, chociaż program był dość intensywny. Program wycieczki jest to rzeczywiście niezbędnik, wszystkiego po trochu, z wizją kolejnego przyjazdu do paru włoskich miejsc, do których z przyjemnością wrócimy. Pilotka wycieczki oraz przewodnicy po włoskich miastach byli fantastyczni. Chociaż dużo się chodziło, co dawało się we znaki w Watykanie i Rzymie, to z całą pewnością wszytko to było warte. Piękne wspomnienia, piękne zdjęcia. Uważam, że warto jeździć na tego typu wycieczki, my na pewno się zdecydujemy. Serdecznie polecamy.

4.0/6

Paweł 03.08.2017
Termin pobytu: lipiec 2017

Bella Italia

Świetna wycieczka żeby złapać włoskiego bakcyla. Odwiedzane miejsca i atrakcje bardzo dobrze dobrane. Tempo zwiedzania nie jest męczące ale na wiele wolngo czasu nie ma co liczyć - godzina może półtorej w każdym mieście. Ocena była by znakomita, gdyby nie organizacja Rainbow - więcej o tym w szczegółach.

4.0/6

K.W. 31.07.2016
Termin pobytu: wrzesień 2016

Przyjemnie, ciekawie, ale czegoś brakowało...

Włochy są piękne a wycieczka umożliwia zapoznanie się z nimi. Przejazdy autokarem krótkie, przez co jest wystarczająca ilość czasu na zwiedzanie. Jedzenie pozostawia wiele do życzenia niestety.....

3.5/6

Marek, Warszawa 29.09.2015

Czuję wielki niedosyt że można było więcej zobaczyć

Wycieczka powinna mieć raczej nazwę „Niezbędnik w pigułce” i to w bardzo małej lub „Spis treści z Włoch”. Na wycieczce można się dowiedzieć co jest warte zobaczenia jak się przyjedzie samodzielnie. Program był mocno napięty, pilotka zostawiała trochę czasu na jakiś posiłek, ale na samodzielne zwiedzanie już go nie było, zresztą nawet jakby, to godzina lub mniej nie wystarczy. Dużo czasu pochłaniały dojazdy do i z hoteli, były dość mocno oddalone od obiektów. Zbiórki po czasie wolnym organizowane w mało charakterystycznych miejscach. Grupa była wyposażona w radyjka Tour Guide, to dość dobre rozwiązanie w tak wielkim tłumie jaki nas cały czas otaczał, a poza tym można było się oddalić na niewielką odległość i było słychać co mówi. Niestety nie wszystkie lokalne pilotki dobrze się tym posługiwały – oprócz tego że się opowiada powinny zawsze komunikować że grupa idzie dalej – szczególnie w dużym tłumie. Biuro źle zorganizowało termin pobytu w Wenecji nikt nie zadał sobie trudu innego zaplanowania. Nasz pobyt zbiegł się z regatami i „dzikim tłumem”, który w związku z tym zjechał z całego świata, a wystarczyło rozpocząć dzień wcześniej albo zmienić kolejność. Taki był tłum, że policja musiała kierować ruchem pieszych żeby mosty się nie blokowały. W ogóle kto zaplanował żeby w poniedziałek wypadła Florencja kiedy to muzea są pozamykane, a jest to miasto gdzie można by wiele zobaczyć o ile się nie straci 3 godzin na Padwę. Padwę za dopłatą 12 EU można zobaczyć pod warunkiem zmiany kolejności tak jak w naszym przypadku żeby nie nadkładać drogi (wg programu jest po Florencji). Audiencja u papieża to dobry moment żeby się oderwać od grupy i zwiedzić coś bez tłoku w okolicy. Przez 2,5 godz. reszta obiektów jest wyludniona. Watykan ciekawy ale „w biegu” i wielkim tłoku. Rzym też zatłoczony – nawet nie zeszliśmy na forum – tylko z tarasu widokowego. Fontanna di Trevi w remoncie, Koloseum tylko z zewnątrz. Asyż już spokojniejszy bez tłoku. Miałby atmosferę średniowiecznego miasteczka jakby nie ruch samochodowy w najdrobniejszych zakątkach. Hotele „mogą być” z wyjątkiem pierwszego i drugiego. Pierwszy nocleg w okropnym hotelu „Sport” ładnie położonym w górach, ale wilgotnym zatęchłym i pełnym wielkich pająków. Był bardzo ubogo wyposażony – najwyżej 1,5*. Śniadanie jak dla krasnoludków, wydzielone w formie zestawu śniadaniowego. Kolejny hotel też bardzo ubogi ale przynajmniej bez wilgoci, za to pełno kurzu w pajęczynach pod sufitem. Śniadanie podobne tylko chleba można było wziąć więcej. Hotel pod Rzymem dużo lepszy ***, śniadanie skromne. Najlepszy hotel ostatni przed powrotem i śniadanie w nim trochę bogatsze. Klimatyzacja była wyłącznie w ostatnim hotelu, lodówka i suszarka też tylko w tym. Obiadokolacji nie kupowałem i bardzo dobrze bo można było kupić coś lepszego podczas zwiedzania i zjeść później i w dodatku za połowę tej ceny. Jeżeli chodzi o jedzenie to warto mieć na każdy dzień jakąś własną wędlinę itp. hotelowa jest „niezjadliwa”. Nawet z tym ich okropnym chlebem lepiej smakuje, a jak się uda kupić bułeczki wieczorem to warto pamiętać żeby starczyło ich na śniadanie. W sklepach lub na stacjach jest dobre pieczywo a hotelarze jakby na złość kupowali „suchy chleb dla konia” Warto zabrać coś na komary bo jak w hotelach brak klimy to okna trzeba otwierać. Podróż bardzo męcząca pomimo wersji komfort. Wyjazd o 3 w nocy, przesiadka przed granicą i 2 godz. wymuszonej przerwy na placu, późny przyjazd na nocleg. Spowrotem 2 przesiadki. Do Włoch autokarem to za daleko.
telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem