Name: Lifestyle Cofresi Palm Beach
Brand: Rainbow
Rating: 4.8 (33 reviews)

Atrakcje dla dzieci

4.5

Obsługa hotelowa

5.0

Plaża

4.3

Pokój

4.1

Położenie i okolica

5.1

Rezydent

4.8

Sport i rozrywka

4.9

Wyżywienie

4.9

Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.

Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.

Najlepiej oceniane

Wybierz

Cudowny wyjazd

Cudowny wyjazd, hotel i obsługa bardzo miła. Pogoda w lutym/marcu wymarzona. Jeżeli chodzi o wyżywienie to niczego nie brakowało, obie restauracje są fajne, ale znacznie większy wybór jest w Casablance, tam niczego nie brakuje. Wszędzie bardzo czysto, ma się wrażenie że obsługa czek ażeby coś pobrudzić :) Warto korzystać z wycieczek, ale nie warto robić zakupów pamiątek w mieście, warto poczekać. Bardzo tanio można kupić magnesy na Bacardi tu można kupić za 2 dolary a nie za 8 jak w Puerto Plata. Taniej jest tez na górze Izabeli. w fabryce biżuterii nie wartko kupować biżuterii, bardzo drogo. Gdzie indziej kupi się za 1/3 ceny i oczywiście trzeba się targować . Kartę z netem do telefonu w markecie trzeba kupić i wszędzie działa

Cała prawda o Cofresi

Moi kochani, cała prawda o Cofresi!!! Nasz długo wyczekiwany, wymarzony urlop rozpoczęliśmy 10 stycznia. Po wylądowaniu w Puerto Plata, po wyjściu z lotniska przywitały nas miłe panie z Rainbow które błyskawicznie skierowały nas do odpowiedniego autokaru. Droga do hotelu minęła nam nie wiadomo kiedy ponieważ podziwialiśmy tropikalną przyrodę. Check-in w hotelu Cofresi przebiegło bardzo sprawnie. Byliśmy z grupą znajomych, na naszą prośbę (bez dodatkowych$) dostaliśmy pokoje blisko siebie. My zamieszkaliśmy w pokoju 31033, pokój duży, przestronny z wielkim łożem 2x2 z wygodnym materacem, kawiarka z zapasem kawy, herbaty itd. Minibarek zaopatrzony w dwie wody, dwa piwa puszkowe, pepsi i 7up. Łazienka z wanną, szampony, mydła itd, gorąca woda była zawsze (w budynku obok – 312 ludzie narzekali że nie mają ciepłej wody, mimo zgłoszeń do końca pobytu nie naprawiono usterki – chociaż próby podejmowano) w łazience przy suszarce do włosów znajduje się gniazdko na polską wtyczkę. Na wyposażeniu pokoju żelazko i deska do prasowania. Telewizor z różnymi kanałami plus HBO. Duży taras z widokiem na szmaragdowy ogród palmowy, dwa drewniane wygodne fotele i mały stoliczek. Pokój sprzątany codziennie (chyba że sobie tego nie życzysz) woda butelkowana uzupełniana, ręczniki wymieniane codziennie (ręczniki basenowe można również wymieniać). Na olbrzymim terenie (przy zameldowaniu otrzymujemy mapkę całego terenu - jest bardzo przydatna) którego do końca nie udało nam się zeksplorować ze względu na krótki pobyt – znajdują się dwie główne restauracje w których można spożywać śniadania, obiady i kolacje – Perła i Casablanka. Jedzenie w obu bardzo dobre i podobne ale my wybraliśmy Casablankę – wyższy standard a Perła wystrój jak z z PRLu. Dodatkowym atutem Casablanki są spacerujące przy niej pawie oraz piękne dziewczyny z zespołu tanecznego które co wieczór zapraszają na występy do Coloseum - my byliśmy codziennie i polecamy wszystkim. Przez pierwsze trzy dni pobytu całe jedzenie nakładaliśmy na talerze sami, wystawione były termosy z gorąca kawą i herbatą - bez ograniczeń. W czwartym dniu całe jedzenie wydawane było przez obsługę restauracji, zniknęły termosy z kawą i herbatą, wszystkie napoje oprócz soków pepsi, sprite trzeba było zamawiać u kelnerów i trochę na nie czekać, wiązało się to pewnie z tym, że w hotelu pojawiło się dużo, dużo więcej gości. Nadmiar kalorii spalaliśmy biorąc udział w różnych konkursach, zawodach siłowych, dla spokojnych joga i stretching na trawie, nauka języka hiszpańskiego a wieczorami nauka tańców merengue i bachaty. Wracając do jedzenia – jeśli się chce zamówić kolacje a la carte (w godzinach 9-11 Guest Service) powinno się zająć kolejkę jak najszybciej ponieważ jest dużo oczekujących. Nam niestety się nie udało – zbyt dużo chętnych a nie chciało nam się tracić czasu na stanie w kolejce. Dodatkowo w godzinie 12-17 w snack barze przy plaży można było zaspokoić głód małą przekąską typu frytki, hamburgery, makarony. Baseny czyszczone codziennie, bary przy basenach czynne od 10tej – naszym ulubionym był bar w grocie do której się wpływało, siedząc w wodzie przy barze raczyliśmy się miejscowym trunkiem Mamajuana – polecamy warto spróbować. Na terenie hotelu znajduje się apteka oraz liczne sklepy. Przy plaży znajdują się łoża z baldachimami z palmowej strzechy i wygodnymi materacami na których można wylegiwać się cały dzień a najlepiej podziwiać wschód słońca. Aby je zająć – niestety trzeba wstać bardzo wcześnie. W ciągu dnia słońce przypieka mocno, zdarzył nam się dzień zachmurzony z przejściowymi opadami. Dobrze że zabraliśmy ze sobą foliowe płaszcze przeciwdeszczowe które się nam przydały (nic nie ważą!) Całe otoczenie zrobiło na nas kolosalne wrażenie - buzująca tropikalna roślinność, niesamowity uderzający zapach kwiatów, feria barw, wszechobecny dźwięk cykad, w powietrzu fruwające kolorowe ptaszki które u nas można spotkać tylko w zoo. Zdawało nam się ze przebywamy w raju, nie nasyciliśmy się tym wszystkim do końca, z żalem wracaliśmy do naszego szarego, zimnego kraju.

Do zobaczenia

Wyspa - bajka. Wiem, że oczami turysty cały świat może tak wyglądać, pewnie inaczej bym mówiła gdybym mieszkała na Dominikanie na stałe, ale na szczęście dla mnie byłam tam na wakacjach. Po przyjeździe pierwsze wrażenie - gorąco i parno. Nic dziwnego dolecieliśmy tuż po małym deszczu, ubrani na pogodę w Polsce - czyli całkiem ciepło, a tu wita nas lato. Po dotarciu do hotelu marzyłam tylko o prysznicu. Hotel bardzo przyjaźnie nastawiony do swoich gości, pokoje przytulne i czyste. Co wieczór atrakcje taneczno-muzyczne. Obsługa zawsze bardzo miła i sympatyczna, zwracała uwagę na wszelkie potrzeby gości. Jedzenie na szóstkę z plusem. Być może pogoda, która w okresie naszego pobytu dopisała w 100% również przyczynia się do tej oceny, ale bez ludzi którzy na miejscu tworzą atmosferę ciepła sama pogoda nie dałaby rady. Przed wyjazdem usłyszałam od męża, że powinniśmy tu wrócić (pomimo, że pierwotnie był nastawiony dość sceptycznie do tak dalekiej podróży). Miejsce stworzone do tego, żeby faktycznie cieszyć się każdą chwilą urlopu.

LIFESTYLE Cofresi Palm Beach

Wyjazd zaliczamy do bardzo udanych. Hotel to właściwie ogromny ośrodek z wielom jednopiętrowymi lub dwupiętrowymi budynkami. Pięknie położony z cudownym ogrodem po którym wolno spacerują pawie, kotki i psy. Jedzenie dostępne w dwóch restauracjach otwartych i kilku restauracja na zamówienie. Wewnątrz ośrodka sklepy, apteka, lekarz, kasyno itp. Od godziny 10 prowadzone są animacje aż do samej nocy. Codziennie o 21:30 w Coloseum występy codziennie inne. Jedzenie pyszne i wszystko czyste, obsługa dba o czystość i sterylność. Obsługa bardzo miła i uprzejma. Pokoje stare ale czyste i zadbane, łóżka wygodne. Plaża prywatna hotelu, duża, kilka dużych basenów. Polecamy wycieczkę na wyspę Saona. Było cudownie i jeśli będzie okazja to wrócimy do tego samego hotelu.

1 2 3 4 59

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

Opinie klientów o Lifestyle Cofresi Palm Beach

Cudowny wyjazd

Cała prawda o Cofresi

Do zobaczenia

LIFESTYLE Cofresi Palm Beach