Opinie klientów o Sunny Garden

2.6 /6
81 
opinii
Atrakcje dla dzieci
2.5
Obsługa hotelowa
2.6
Plaża
3.0
Pokój
3.0
Położenie i okolica
3.2
Rezydent
3.1
Sport i rozrywka
2.9
Wyżywienie
2.3
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.

Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Najlepiej oceniane
Wybierz

6.0/6

Justyna 10.08.2017
Termin pobytu: sierpień 2017

Polecam mało wymagającym :)

Razem z chłopakiem możemy śmiało polecić ten hotel, jeżeli szukacie luksusu to nie tutaj. Polacy mają duże skłonnosci do narzekania i krytykowania. Byłam przerażona opiniami po wykupieniu wycieczki. Na szczęście rzeczywistość jest dużo lepsza niż opinie uczestników i tego radzę się trzymać. W razie choroby polecam od razu dzwonić do ubezpieczyciela, lekarz przyjedzie do hotelu do waszego pokoju(ja mialam tę wątpliwą przyjemność) za wizyte nie placicie, a za wystawione przez lekarza leki zostana wam zwrocone pieniadze.

6.0/6

Gacek 27.08.2017
Termin pobytu: sierpień 2017

Super Hotel, ze świetną obsługą.

Hotel jak na ten standard czyli 2 gwiazdki lokalne, był bardzo czysty i zadbany. Mimo, że razem z narzeczoną mieszkaliśmy w starszej części hotelu. Obsługa nadzwyczaj miła i uczynna, zawsze uśmiechnięta i pomocna. W pokoju zostawialiśmy wszystko ( biżuterie i portfele z pieniędzmi) na wierzchu i nic nie zostało skradzione. Jedzenie było faktycznie trochę monotonne ale naprawdę dobre, przewijały się ciągle pomidory, ogórki, ser feta, makaron z sosem spaghetti, sałatki greckie, ryż, kaczka. Napoje lokalne alkoholowe i bezalkoholowe były dobre, piwo nawet bardzo dobre. Okolica hotelu bardzo ładna jak i wioska Dassia, w której się znajduje. Korfu jest przepiękna wyspą. Droga do morza to faktycznie około 10 min spacerem z dość stromej górki, ale to w końcu górzysta Grecka wyspa. Polecamy wycięczkę na Paxos i Antipaxos, na której są przepiękne widoki, możliwość pływania w lazurowej wodzie. Negatywne opinie, które można przeczytać o hotelu są wyssane z palca, albo pisane przez osoby, które jadą na wakacje z założenia żeby znależć dziure w całym. Polacy sami stwarzali problemy i zostawiali niewyobrażalny syf na stołówce i przy basenie. Nasi rodacy potrafili być tak beszczelni, że nakładali po 2-3 talerze jedzenia po czym zjadali 10% tego co nałożyli i zostawiali reszte rozwaloną na stole... Jednym słowem wstyd. Kolejka do baru po alkohol o godzinie 10:00 kiedy bar otwierano i przed zamknięciem po godzinie 21, robiła się tak duża, że można było stać godzinę i wysłuchiwać ciągłego narzekania. Zamiast wziąść 1-2 drinki czy też piwo to brali po po 5 albo i więcej. Grecy mimo zachowania polaków byli ciągle uśmiechnięci, mili i starali się jak mogli.W załączniku dodaje zdjęcie jaki chlew zostawiali Polacy i jak mniej więcej wyglądał przykładowy posiłek.Rezydent pojawiał się w hotelu "od święta" i miał słabe pojęcie o wyspie i cenach (np. biletów komunikacji miejskiej linii zielonej).

6.0/6

Podróżniczka 16.08.2017
Termin pobytu: sierpień 2017

Żenada

Na wakacjach przebywałam w okresie 5-12 sierpnia 2017. Jadąc w to miejsce, lekko się obawiałam. Z jednej strony pozytywne komenatarze, z drugiej straszące o okropnych spartańskich warunkach. Dziś już mogę stwierdzić, że jednak prawdą są te pierwsze. Jedyną żenadą jaka mnie tam spotkała, była większa część moich współtowarzyszy z hotelu. Bardzo roszczeniowi, wymagali cudów, mieli pretensje o dosłownie wszystko. - że samolot leci za późno i zostajemy bez pokoju cały dzień... Wykrzykiwała przy wszystkich o swoich intymnych rzeczach które musi zrobić w łazience, kompletnie bez wstydu. Jadąc na tę wycieczkę było to jasne od początku. To nieczyja wina. Pani miała pretensje do rezydenta bo nie przeczytała umowy do czego się przyznała :) - panowie z baru są okropni i bezczelni! Bo nie chcą wydać 4 tostów/pizzy na osobę! (akurat ja nie miałam problemu by dostać dwa kawałki na osobę jednego dnia. Wystarczył uśmiech i miłe nastawienie. Panowie byli bardzo mili, dlatego nagrodziłam ich kilkukrotnie drobnymi napiwkami o czym inni nawet nie pomyśleli, bo przecież ZAPŁACIŁEM ZA OLINKLUZIW WIĘC MI SIĘ NALEŻY ZA DARMO! - może i tak, przecież napiwek to tylko kwestia dobrych manier... -"Jedzenie okropne i mało!" - brednia, było go bardzo dużo, można było jeść ile wlezie. Wiadomo, większość nakładała na talerz porcje wielkości kopca kreta, a potem wyrzucała połowe. Owszem, było dość monotonne, jednak codziennie pojawiało się jakieś urozmaicenie. Na obiad: makaron carbonara, spaghetti, lazania, musaka, klopsiki, ziemniaczki zapiekane z warzywami, przeróżne sałatki, gulasze. Codziennie był też ryż, pieczywo. Obiady i kolacje wyglądały podobnie ale nie było tego samego. Do obiadu zawsze jakiś mały deser - galaretka, budyń lub coś innego. Do kolacji owoc - arbuz, brzoskwinia, pomarańczo. Napoje do każdego z posiłku nielimitowane. Śniadania apetyczne, świeże warzywa, serek feta, do skomponowania własna sałatka, pieczywo brązowe i jasne, dżemy, miód, sucharki, jajecznica/jajka, fasolka, serek biały, płatki czekoladowe, kukurydziane, mleko, zapiekana szynka i dwa rodzaje wędlin (śniadanie wrzucam na zdjęciu). Zachwalam posiłki, pomimo, że jestem naprawdę wybredną osobą, w dodatku na diecie ze względu na moje dolegliwości chorobowe. -"Brud jakiego nie widziałam w najgorszym arabskim hotelu!" - któryś z wczasowiczów dostali dość zaniedbany pokój. Okazało, się, że od dawna nie był używany. Zostało to zgłoszone i jeszcze tego samego dnia, została w nim wymieniona zasłonka do kąpieli, firany oraz WYMALOWANE ŚCIANY I SUFIT. Tak, właściciel skakał dosłownie wokół nas by było nam dobrze. Naprawdę przemili ludzie. Jednak naszym rodakom brak języka w gębie i ciężko się im odezwać po angielsku, więc nie dziwota, że swoje frustracje wylewali na zewnątrz. Podobnie było w naszym przypadku, ok 22:00 zaczęła nam przeciekać klimatyzacja, od razu to zgłosiliśmy, po 5 minutach klima już chodziła idealnie, a Pan bardzo uprzejmy poklepał mojego chlopaka po ramieniu i powiedział, że zawsze można na nich liczyć. -"Bo to hotel Polaków, Niemców by tak nie potraktowali!" - Trzeba brać poprawkę na to, że Niemcy wydają na wakacje znacznie więcej. Potrafią się zachować i hojnie wynagradzają obsługę napiwkami... Ja jakoś nie zauważyłam mimo wszystko, że byłam gorzej traktowana. Może dlatego, że na mojej twarzy gościł uśmiech, zadowolenie i chętnie wdawałam się w dyskusję z personelem. Dużo bym mogła jeszcze wymieniać... Podsumowując, wakacje były naprawdę ekstra! Byłam już na wielu wycieczkach, w wielu różnych krajach więc mam porównanie. Owszem, jadąc do tego hotelu nie oczekiwałam cudów. Są to 2 gwiazdki, a mimo wszystko, klimatyzacja była darmowa, suszarka w pokoju, telewizor, balkon i piękne otoczenie oraz bardzo rodzinna atmosfera. Pragnę zaznaczyć, że za tę cenę ciężko znaleźć opcję all in, z bezpłatna klimatyzacją i sejfem, ze świeżym jedzeniem i w dobrej lokalizacji. Mieszkałam w bungalowie - wg opinii najgorsza opcja. Wg mnie bardzo wygodna. Miałam wyjście od razu na basen. Mały taras z przodu z widokiem na basen i Januszy zajmujących miejsce na basenie ręcznikiem o 7 rano, z tyłu balkon z przepięknym widokiem na góry i ogród. Na wakację jechałam by odpocząć, zwiedzić, zrelaksować się, poczuć troszkę grekiej kultury dlatego drobne niedociągnięcia nie psuły mi dobrego humoru. Trochę mi żal tych osób, która za granicę pojechała tylko po to, by siedzieć w hotelu, pić alkohol i narzekać. Widocznie kłopoty dnia codziennego są na tyle ciężkie, że trudno jest się wyluzować podczas urlopu. Dlatego bardzo serdecznie życzę wszystkim Państwu więcej uśmiechu na twarzy i zadowolenia z życia :) P.S. Polecam wybrać się na rejs na Paxos i Antipaxos. Widoki CUDOWNE! W dodatku niesamowite wrażenie zrobiła na mnie wycieczka do stolicy Korfu komunikacją miejską (bilet 5 euro całodobowy). Zwiedziłam całe miasto, podziwiałam lądujące samoloty nad moją głową oraz przepiękne wąskie uliczki. Poruszanie się komunikacją jest bardzo proste, w centrum na placu zatrzymują się wszystkie autobusy skąd można dojechać wszędzie. W kiosku można odebrać za darmo mapki oraz rozkład jazdy busów. Rezydent był bardzo chętny do pomocy.

5.0/6

Krzysztof 03.06.2017
Termin pobytu: czerwiec 2017

Szczere podumowanie Sunny Garden na Korfu

Hej wszystkim, własnie dzisiaj wróciliśmy z pobytu 7 dniowego który zaczeliśmy 27 maja 2017 i dzisiaj 03 czerwca samolotem o 6:20 wróciliśmy do Polski. Po przyjeździe 27maja pokoje były od razy wydane, w pokojach czysto, brak robactwa, Grecy na recepcji zabierają po przyjeździe turystą dokumenty tj.dowód ososbisty i paszporty i oddaje następnego dnia ( bardzo Nam się ta praktyka nie spodobala- to złe działania i nie wyraziliśmy na takie praktyki woli) gdyż jak twierdzą Grecy że muszą wprowadzić dane osobowe do systemu.Kto na to nie wyraża jak my zgody od razu w przeciągu 10 minut dostaje dokumenty z powrotem.Ja nie mogę zrozumieć jak ludzie świadomie oddają swoje dokumenty na ponas 24 godziny, nie mając przez dobę żadnych dokumentów chodząć po Korfu, plaży etc. Ośrodek idealny na Last Minute gdyż wiekszość naszych gości płaciła po 1200/ 1300 PLN/osoba na 7 dni z pelnym wyżywieniem ,my natomiast wykupilśmy w styczniu 2017 pobyt i grubo przepłaciliśmy bo ponad 1900zł/osoba - w tej cenie to zdecydowanie za drogo i w takiej cenie nie mogę się zgodzić się że wakacje są w dorej cenie w Rainbow. Jedynie Last minute jest przyszłoscią dla tego Ośrodka wypoczynkowego. Ośrodek wypoczynkowy bo hotelem tego nazwać nie można ma super Polską Strefę gdzie jest ona najlepszą alternatywą zaraz po słońcu, morzu , plaży w ramach iniciatywy Rainbow ( duży plus dla Rainbow za strefę polską) , Artur i Paweł DJ prowadzący strefę rewelacja, dla każdej osoby chłopaki znajdują czas, szczerze to takie dodatkowe dobre duchy (rezydenci w gratisie hehe od Rainbow którzy nie mają nic wspólnego z Rainbow ) i stale się z Nami bawili , interesowali się Nami.Super , Brawo dla nich.Niech Rainbow doceni ich wkład w tą strefę bo umią się oni zająć goścmi ni tylko w strefie polskiej. Bez strefy Polskiej było by na tym Ośrodku dość nudno, basen mały jak na 300 osób.All słabiutki żywnościowo ale starają się z dnia na dzień polepszyć swoje menu żywnościowe dzieki naszym przekazanym uwagą Rezydentą Rainbow ktorzy mają anielską cierpliwość do uwag klientów bo jak wiemy Polak na wakacjach to Pan i władca, polecam do obejrzenia Polską Komedię pod tytulem Last Minute aby każdy poczuł z czym rezydenci nie zawsze muszą się zmierzać w codzienności swojej pracy. Pokoje w hotele polecam jedynie w nowej części budynku, czyte pokoje , dzień w dzień sprzatana , ręczniki kto jak chce dzień w dzień wymieniane,brak robaków, jedynie komarów w godzinach wieczornych i nocnych sporo, bez Raid na komary lub Off obowiązkowym oprzyrządowaniem. WIFI zamiast być darmowy drą z ludzi 5 Euro za dzień , 10 Euro za 3 dni i 15 Euro za 7 dni.WIFI słabo działa jest powolne i przypisane tylko do jednego urządzenia.Polecamy na plaży Podumowjąc: Osobisćie polecam tę ofertę, jednak głównie w Last Minute z ceną max. do 1500PLN /osoba w All, powyżej tej ceny są już lepsze oferty w tej okolicy plus w niedalekiej Albanii. Czy był ponownie tam poleciał? odpowiem TAK ale w cenie do 1500zł /osoba WEll done!!! dla Strefy Polskiej i Rezydentów szczególnie Przemka!
telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem