Witajcie ponownie z gorącego Meksyku! Pokazaliśmy Wam już kilka wyjątkowych atrakcji tego kraju, więc teraz przyszła kolej na nasze hotele.


Witamy serdecznie! Tu Bartek i Agnieszka.

Meksyk to kraj kontrastów, gorących temperamentów i nieustającego ruchu. Sprawdźmy jak tutaj żyje ulica. Będąc w Meksyku nie można nie wstąpić do lokalnych knajp. Weszliśmy do jednej z nich. Zamówiliśmy empanadas z wołowiną, tacos, a do tego świeże soki z pomarańczy, tamaryndowca i z hibiskusa. Co ważne w takich miejscach mamy pewność, że wszystko przygotowywane jest na bieżąco, jest świeże, pachnące i oferuje nam autentyczne, lokalne smaki. Spójrzcie na to awokado. W takich rozmiarach spotkacie je tylko w Meksyku! Moje danie pachnie, wygląda i smakuje wyśmienicie. A Twoje Bartek? Moje także. Za nasz lunch zapłaciliśmy niewiele, bo 5 zł za 2 empanady i 3 tacosy z wołowiną za 12 zł. To typowe ceny w lokalnych restauracjach. W uliczkach 5 alei w Playa del Carmen jest mnóstwo kolorowych straganów, na których znajdziecie absolutnie wszystko. Jeżeli zapomnicie zabrać czegokolwiek z domu, kupicie to tutaj, poza tym macie ogromny wybór pamiątek i rękodzieła.

Meksyk to kraj kontrastów i feria kolorów. Tak, tutaj będąc na ulicach nie sposób tego nie dostrzec. Są tutaj kolorowe murale, ludzie ubrani równie kolorowo, to naprawdę niezwykle. Oprócz lokalnych knajpek są też tak zwane wózeczki z owocami i napojami. My kupimy kokosa z limonką za około 5 zł i świeże mango. Pycha! Jeżeli będzie Wam bardzo doskwierało słońce kupcie koniecznie sombrero, a jeżeli zrobi się chłodno okryjcie się kolorowym, meksykańskim kocem. Możecie także strzelić sobie tequilę!

Jesteśmy w głównym kurorcie Riviera Maya, czyli Playa del Carmen. Co tu znajdziemy? Łatwiej powiedzieć czego nie znajdziemy. Na pewno nie ma tu nudy. Miasteczko żyje niemal całą dobę, od samego rana do późnej nocy. Tu macie do wyboru całe mnóstwo restauracji, kawiarni, barów, dyskotek i czego tylko dusza zapragnie! Zajrzymy jeszcze do menu lokalnych street foodów. Może buritto? Jest taki ruch, że brakuje miejsc do siedzenia, ale to świadczy tylko o tym, że jest tu smacznie i świeżo. Jemy lokalnie, na stojąco.

Meksyk to nie tylko resorty i hotele. Ten kraj jest przyjazny i bezpieczny. Przyjedźcie tutaj z Rainbow i przekonajcie się sami! Tutaj odnajdziecie swój archipelag beztroski. A jeżeli podobają Wam się nasze filmy pamiętajcie o subskrypcji, aby niczego nie przeoczyć oraz klikajcie łapkę w górę.