Opinie klientów o Konstantina

5.0 /6
16 
opinii
Obsługa hotelowa
5.2
Plaża
5.2
Pokój
4.7
Położenie i okolica
5.0
Rezydent
5.3
Sport i rozrywka
2.8
Wyżywienie
5.0
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.

Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Najlepiej oceniane
Wybierz

5.5/6

Grabowska 17.07.2017
Termin pobytu: lipiec 2017

Opinia o pobycie w Konstantina

Super pobyt za super cenę

5.5/6

Wioletta 01.09.2018

Spokojne, ciche wakacje.

W hotelu Konstantina (choć wypadałoby nazwać to miejsce zwykłą kwaterą) byliśmy 2 tygodnie. Znajdują się tam pokoje z aneksem kuchennym (zarówno jako osobne pomieszczenie jak i to samo, w którym jest część sypialniana) oraz łazienka. Na parterze są tarasy, na piętrze obszerne balkony z bieliźniarką, stolikiem i krzesełkami. Akurat my mieliśmy pokój na piętrze z widokiem na dróżkę, którą dochodzi się do morza. Właścicielka prowadzi bar Heaven, w którym można wypić pyszne frappe, drinki, shake'i, piwo oraz coś zjeść - sałatki, hamburgery, frytki, tosty. Zdecydowanie jednak polecam tam jedynie pójść się napić niż jeść. Rozmawia po angielsku na tyle, że spokojnie można się dogadać. U niej w barze odbiera się pilot do klimatyzacji, gdyby ktoś nie mógł wytrzymać upału w pokoju. Klimatyzacja kosztuje 5 euro za dzień, ale można się z nią spokojnie dogadać gdy wie się, że np. 3 dni poświęci się na wycieczki fakultatywne i wtedy nie liczy za te dni za klimatyzację. Podatek również płaci się u niej w barze, na próżno czekać aż ktokolwiek sam się o to zgłosi. Miejsce jest spokojne, wokół bardzo dużo bezpańskich psów i kotów, a łaciaty kundelek potrafi szczekać całą noc przed "hotelem".

5.0/6

Krzysztof , Łódź 26.07.2018
Termin pobytu: lipiec 2018

Miło spędzone wakacje

Duże plusy za: opiekę pań organizatorek, zarówno na lotniskach jak i na miejscu przewodników podczas wycieczek fakultatywnych czystość i urządzenie miejsc noclegowych łatwość zamówienia i zakupu poprzez strone internetową ogólna organizację Miejscowość Agiokampos to nieiwelka wioska praktycznie na końcu drogi wiodącej wzdłuż wybrzeża https://goo.gl/maps/5VwmhAyXSbn Co za tym idzie napotkamy tam klimat wybitnie miejscowy w sensie typowy dla Greków przyjeżdżających tam odpoczywać. Próżno szukać wielkich dyskotek czy klubów, szaleństw nocnych do białego rana, wrzasku czy miedzynarodowego towarzystwa. W zamian mamy względny spokój idealny dla odpoczynku. Bary i restauracje oferują kuchnię typowo grecką przyżądzaną dla Greków, więc zasmakujemy prawdziwej miejscowej kuchni. Są restauracje "wykwintne" jak i ichnie fast foody stojące i tak o wiele wyżej w hierarchii od zwykłego baru mlecznego czy znanych z Polski sieciówek. Kilka sklepów oferuje praktycnzie wszystko, co potrzeba do samodzielnego przyrządzenia posiłków, oraz słodycze i alkohole rodzimej produkcji. Są również otwarte do późna kioski, które oferują ograniczony asortyment spożywczy, oraz alkohol i papierosy. Ceny circa +10-15% w stosunku do cen w Polsce więc nie rujnują kieszeni a co za tym idzie warto stołowac się "na mieście" próbując róznych potraw. Kilka uwag: zamawiając zestaw mięs lub owoców morza warto uwzględnić wielkość porcji - raczej na 3-4 osoby z opcją zabrania reszty ze sobą. Napiwki moga być już uwzględnione w rachunku więc dobrze przejżeć paragon. Stół nakrywany jest jednorazowym obrusem, który pomaga przy jedzeniu rękami a część potraw tak się właśnie je :) W tych "wykwintnych" restauracjach norma jest podawanie dużej butelki niegazowanej wody na początku, co bywa lub nie dopisane do rachunku. Ogólnie porcje sa duże, zarówno miesne/wytrawne/warzywno owocowe jak i słodkie więc kilka kilogramów na + warto uwzględnic w masie swojej całkowitej, przywiezionej z powrotem do PL. Alkohole są bardzo dobrej jakości, zarówno piwo, wino jak i wódki i tym podobne. Piwa sa lżejsze niż znane nam z rodzimych źródeł, a wina raczej wytrawne, lekko kwaśne lecz łatwo przyswajalne bez efektu dnia następnego (zalezy od ilości oczywiście). Słodycze sa bardzo dobre i warto spróbowac zarówno pralin/czekoladek (zwał jak zwał) pojedyńczo pakowanych i wystawionych w piramidki w lodówkach, jak i lodów (małe, bez opakowań, luzem w zamrażarkach) często dodawanych "za darmo" jako deser w restauracjach. Komunikacja z obsługa bywa kłopotliwa, gdyż w tych rejonach niewielu bywa turystów zagranicznych przez co obsługa restauracji "fast" nie zawsze ogarnia choćby angielski. Z drugiej strony wszystkie potrawy są smaczne i warte spróbowania więc co za różnica czy zamówimy kalmary czy baraninę :) Leżaki i parasole na plazy należa do restauracji znajdującej się na wysokości plaży, więc można z nich korzystać o ile zamówi się coś u osób obsługi krążących między leżakami. Warto pójść do portu (najdalej na południe wysunięta część wioski) by w małej knajpce tam spróbowac świerzych darów morza Egejskiego. Plaża - w zasadzie pokryta średniej wielkości kolorowym żwirkiem wraz z częścią podwodną, przez co warto uzbroić się w buty do pływania (albo nie szorować pięt przez rok wcześniej). Takie podłożę szybko się nagrzewa czyniąc spacer na boso raczej mało przyjemnym + akupresura w gratisie. Woda ciepła i średnio słona (da się pływać bez okularów) za to czysta, a juz kilka metrów od brzegu robi się głęboko. Konstantina - należący do właścicieli pobliskiego baru hotel z pokojami typu stodio (przedpokój z aneksem kuchennym, duży pokój sypialny i łazienka) jest dobrze położony ok 100 metrów od plazy, co sprzyja odpoczynkowi, Pokoje sa komfortowo urządzone , mają tarasy i kawałek trawnika (parter). Kucnie wyposażone we wszystko co niezbędne do gotowania, dużą lodówkę, piecyko-kuchnię i naczynia. W sypialniach warto zwrócić uwage na brak cieplejszych kołder co zmarzlakom może przeszkadzać (sa prześcieradła i lekkie cienkie niby-kołdry). Klima za dopłata uzgadniana indywidualnie. Łazienka czysta choć brakuje parawanów czy zasłonek w prysznicach więc woda leje sie na wszystko dookoła; jest odpływ po środku w podłodze :). Wycieczki fakultatywne: wyspa Skiatos to rewelacja - nie za daleko, zabawa i tańce na promie z wielojęzyczną obsługą (jest równiez łamany mieszany polski) a sama wyspa bardzo ładna. W między czasie lądowanie na plaży i plazownaie (8 ojro za parasol i leżaki). Ateny - średnio polecam ze względu na długą trase autokarem ok 5 godzin w jedną stronę. Same zwiedzanie Aten tez wybiórczo ze względu na którki czas tam spędzony + 20 euro/osoba za wejście na Akropol. Reasumując - ta okolica sprzyja wypoczynkowi "na spokojnie" dla kogoś bez taneczno libacyjnych zakusów w kolorowym wielonarodowym towarzystwie. W zamian mamy Grecje dokładnie taką, jaka mają Grecy z ich jedzeniem, piciem, bez spiny czy ciśnień. O ile Grecy za granica bywają niepryzjemni i roszczeniowi, o tyle u siebie sa mili, uprzejmi, zagadują i sa bardzo wyluzowani. Z wycieczek lepiej wybrać Skiatos, wieczór grecki czy zabawe Jeep adventure (z opowieści) niż Ateny, no chyba że dla lubiących długie podróże autokarowe z wyjazdem nieco po północy i powrotem pod wieczór. Ważne - dla dzieci raczej mało atrakcji typowo dziecięcych co warto uwzględnic przy wyborze miejsca; już w Kokino Nero czy Velice bywa z tym lepiej (wioski/miasteczka nieco bardziej na północ).

5.0/6

Irena 24.08.2017
Termin pobytu: wrzesień 2017

udany wypoczynek

Wyjazd bardzo się udał. Nasz pokój , choć nie zbyt nowy, to był zadbany, pościeł czysta , łóżko wygodne. Ze wzgędu na wysoki sufit nie bylo potrzeby włączac klimy. Plaża żwirkowa , co mi się osobiście bardzo podobało ... . Morze krystalicznie czyste i ciepłe. My korzystaliśmy z plaży przy barze Heaven. Przemiła obsługa ( serdeczne pozdrowienia dla Ewy :) i właścicielki baru) . Plaża dobrze usytuowana , ladny widok przy od promenadki. Moim zdaniem jedna z najładniej zrobionych plaż, dopieszczonych i zadbanych.Gdzie zjeść : jeśli lubicie owoce morza to polecam tawerne z nazwą oczywiście niewymawialną grecką :) - idziecie w kierunku portu tak ze 2 km. Kierunek na tawernę 50 m od głównej drogi - zółty prostokąt z napisem WAPOTAWERNA - Larida albo cos w tym rodzaju. W samym porcie jest buda z rybami. i przepiękne widoki . polecam tam spacer ...Druga tawerna - Dolce Vita na samym początku Velika - z 6 km od hotelu , w drugą stronę od portu. Ale makaronu to raczej gotowac nie potrafią. Polecam wszelkie warzywa z grilla, w pysznej oliwie z cytrynką. cena śednia 5-7 euro za danie z warzyw, mięsa od 8.50 .tą restauracja ma polskie menu i jest na FB w razie co.Fast food - w prawo od hotelu, giros w picie 2.80 - bardzo dobry. piwo 3.50 - Alfa, smaczne jedzenie i szybko obsługuja. Jedliśmy w kolejnym za FaceFood. buda na czerwono , i wystawka ze zdjeciami.Sklep - w prawo do hotelu , sprzedawca mówi po angielsku , co ważne w tej miejscowości. I taniej niz ten sklep co w prawo od mieszkania i chleb smacznejszy , codziennie od 8 rano.Wracając do samej miejscowości - tylko wypoczynek i spacery. nie ma nic poza tym. Zero wypożyczalni, nie ma sprzętu wodnego, nie ma ratownikow. Klub OldSchool gra do rana .. można spedzić miło czas pzy muzyce. Z rozrywek to tyle. Ale jeśi chcecie się wyspać i odpoczać to bardzo polecam tą miescowość nie nastawioną na tlumy turystów, gdzie jest prawdziwy grecki klimat, nieśpieszny, luźny , miejsce gdzie wszyscy się witają.
telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem