Opinie klientów o Studia Victoria
5.8 /6
9
opinii
Atrakcje dla dzieci
Obsługa hotelowa
Plaża
Pokój
Położenie i okolica
Rezydent
Sport i rozrywka
Wyżywienie
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Najlepiej oceniane
Wybierz
6.0/6
Zbigniew, Katowice 18.06.2017
Termin pobytu: lipiec 2017
Agiokampos Victoria
Nasz 6 pobyt w Grecji najbardziej udany,szybko samolotem od razu na plaże ,cisza spokój,gościnni Grecy .Super polecamy6.0/6
Barbara Kraków 05.10.2018
Termin pobytu: maj 2019
Cudowne wakacje, błogi spokój
Studia Victoria na samym końcu trochę długiej trasy z Salonik do Agiokampos ( ok. 4 godz.), ale pobyt tutaj wynagrodził trudy podróży. Victoria leży w środku zielonych ogrodów i chyba dominujących tutaj kilkumetrowych oleandrów. Cicho, spokojnie. Właściciel Wasilis - uroczy, cudowny człowiek. Ciągle dopytuje, czy czegoś nie brakuje. Studio wyposażone w naczynia i sztućce. Jest płyn do mycia naczyń, mydło w płynie, papier toaletowy. Pod koniec pierwszego tygodnia dostaliśmy zmianę pościeli. Już pierwszego dnia Wasilis zaskoczył nas, wręczając na powitanie butelkę oliwy i wina oraz opakowanie cudownie pachnącego oregano, a dodatkowo świeżo zerwane papryki. Pod koniec pierwszego tygodnia zaprosił wszystkich gości na kolację (jest zawodowym kucharzem) na przepyszną musakę, grecką sałatkę, piwo i wino. To był miły, w cudownej atmosferze wieczór. Pod koniec drugiego tygodnia powtórzył zaproszenie dla nas i kolejnych gości, Tym razem przygotował suwlaki na grilla, tzatziki, sałatkę, wino. W pobliżu Victorii piekarnia i sklep spożywczy. Przy głównej ulicy kolejne sklepy. Polecamy wspaniałą fetę i oliwki - na wagę (sklep w pobliżu Makisa). Sprzedawcy mili, sympatyczni. Można się dogadać. Trzeba pamiętać o sjeście w godz. od 13:00 - 17:00 lub od 14;00 - 17:00. Kto nie chce gotować, może korzystać z dość licznych barów. My przygotowywaliśmy posiłki sami; greckie obiadokolacje w zupełności wystarczały. Do plaży niedaleko, spacerkiem 5 min. Można korzystać z leżaków, zamawiając coś do picia, lub opalać sie na własnym ręczniku; piasek żwirkowy, ale bardzo drobny. Plaża prawie pusta, tylko w weekendy trochę więcej ludzi. Przyjeżdżają Grecy na wypoczynek. Rano spacer nad brzeg morza i oczekiwanie na olśniewający wschód słońca, potem można pójść spacerkiem do rybackiego portu. Widoki niezapom -niane. Z wycieczek fakultatywnych wybraliśmy dwie: na Meteory i rejs statkiem na Skiathos. Obie polecamy. Na Meteory jechalismy z przewodnikiem Krzysztofem, pasjonatem tego, co robi i jeszcze fenomenalnie przekazuje. Przed wejściem do klasztoru zwiedzanie pracowni ikon; można kupić ikony i inne pamiątki. Klasztor i zbiory muzeum - wrażenia nie do opisania. to trzeba koniecznie zobaczyć. Wycieczka na Skiathos to sama przyjemność - rejs stakiem, piękne widoki, atmosfera wesołej zabawy. Niestety, nie było nam dane zobaczyć delfinów. Dla nas trochę mało czasu przeznaczono na samo miasteczko. Nie udało się nam dotrzeć do wielu obiektów. Można by wydłużyć pobyt np.kosztem wizyty na plaży, słynącej ze złotego drobniutkiego piasku (mika). W porównaniu do plaży w Agiokampos, plaża na Skiathos wydaje się zbyt mała, zatłoczona i niezbyt czysta. Podsumowując: to był wspanialy urlop. Znależliśmy ciszę, spokój, cudowne widoki. Już tęsknimy za poranną kawą na tarasie, wschodami słońca, lenistwem na plaży, obiadokolacjami ze szklaneczką greckiego czerwonego wina., rozmowami ze spotkanymi Grekami, zapraszającymi do siebie na kawę - pozdrawiamy przemiłą panią Aglaię i jej męża, a także poznanych tam fantastycznych turystów z Polski (z Konstantiny i Victorii). Dziękujemy pani Paulinie za zmianę zakwaterowania z Konstantiny na Victorię. Pokój w Konstantinie najmniejszy z oferowanych gościom; raczej dla osób wypoczywających w pojedynkę.6.0/6
Beata 27.06.2018
Termin pobytu: lipiec 2018
Warto tam pojechać
Ofertę do studia Victoria kupiłam ze względu na cenę przed sezonem. Nic nie mówiła mi nazwa miasteczka, ale opinie o włascicielu obiektu były pozytywne - więc pomyslałam, czemu nie tam?..Teraz mogę napisać, że POLECAM,POLECAM, POLECAM. Jeśli ktoś chce przed typowymi wakacjami w lipcu i sierpniu odpocząć w ciszy i spokoju otulony szumem morza egejskiego - to jest własnie to miejsce!! Studio leży w dzielnicy greckich ogródków działkowych - gdzie ruch toczy się w sobotę i niedzielę. Poza tym absolutny spokój. Balkony studia są skierowane na wschód - więc po powrocie z plaży panuje na nich miły chłód. Pokoje czyste, wyposażone we wszystko co może być potrzebne do gotowania. Wasilij - właściciel obiektu - do bardzo sympatyczny człowiek, mówi troszkę po angielsku i stara się uczyć polskich słów. Gościnny i bardzo otwarty na kontakt. Plaża cudowna. Żwirowa / gumowe buciki mogą się przydać bo kamyczki szybko sie nagrzewają /, ale bardzo długa i o tej porze roku wyludniona. W miasteczku są jedynie sklepy spożywcze - żadnych "pamiątek" - w których można w normalnych cenach znależć wszystko potrzebne do sporządzenia posiłku / nie "zdzierają"skóry z klienta jak to jest w zwyczaju nad Bałtykiem, niestety /. Na głównej ulicy liczne restauracje z szeroką ofertą. Jesli ktoś chce spędzić czas w miłej , spokojnej atmosferze - niech jedzie do Agiokampos, do sympatycznego greka Wasilija, który prowadzi studio Victoria. Nie wiem jak prezentuje się ta miejscowość w szczycie sezonu / być może wielu greków tam zjeżdża / - ale czerwiec był tam CUDOWNY.6.0/6
Natalia 29.05.2018
Wyjątkowy pobyt
Nasz siedmiodniowy pobyt z pewnością mogę zaliczyć do bardzo udanych. Transfer z lotniska był bardzo długi (ok. 4h), a sam pensjonat - tak można nazwać Studio Victoria, ostatnim punktem podczas rozwożenia gości. Na tym jednak minusy się kończą. Właściciel hotelu to przesympatyczny Vasilis, który serdecznie nas powitał i pomógł w zakwaterowaniu. Pokoje są dosyć duże, przestronne z zadbanymi (można powiedzieć nowymi) meblami. Aneks kuchenny zawierał wszystko co niezbędne na wakacjach - lodówka, piekarnik, kuchenka, naczynia i sztućce. W oknach były zamontowane moskitiery oraz zewnętrzne żaluzje co zabezpieczało przed licznymi owadami. Pesjonat składa się z 10 pokoi z których zajęte były 3 (przez naszą rodzinę), także całość mieliśmy w zupełności dla siebie. Studia położone są w "gaju oliwnym", który należy do właściciela (oliwki przepyszne, kosztowałam!:) Natomiast droga na plaże (ok 10 min. spacerkiem) otoczona była drzewami cytrusowymi z dojrzałymi cytrynami, pomarańczami oraz drzewami czereśni. Sama plaża piaszczysto-żwirowa na której była już możliwość skorzystania z darmowych leżaków pod warunkiem zamówienia wody, kawy czy też piwka:) W maju miasteczko przygotowywało się dopiero do sezonu i najazdu turystów, zatem 90% restauracji było jeszcze zamkniętych jednak w marketach było można nabyć wszystko co niezbędne. My mieliśmy to szczęście (i zaszczyt) że jednego dnia zostaliśmy zaproszeni na kolacje przygotowaną przez właściciela - musaka z sałatką grecką mniam!:) Jeżeli chodzi o wycieczki fakultatywne skorzystaliśmy z trzech: Meteory, Olimp, wyspa Skiathos. Wycieczki zdecydowanie dla wytrwałych, szczególnie ze względu na dojazd, ale najbardziej polecam Skiathos. Rezydentka Paulina na 6+, cudowna i sympatyczna a przede wszystkim niezwykle pomocna i zaangażowana:) Czy wybrałabym się do Agiokampos jeszcze raz? Niekoniecznie, małe miasteczko bez specjalnych atrakcji. Ale czy wybrałabym się jeszcze raz do Studia Victoria - zdecydowanie!Pobierz aplikację mobilną Rainbow
i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!