5.3/6 (156 opinii)
6.0/6
Po czerwcowym, tygodniowym pobycie w Rosamar&Spa dołączam do grupy klientów Rainbow, którzy wystawili pozytywne opinie dla tego hotelu. Uważam, że hotel jak najbardziej spełnia wymogi swojej kategorii. Obiekt, owszem, należy do starszych, pokoje są niewielkie i mają prosty wystrój, ale mimo to hotel pozostanie mi w pamięci jako stylowe miejsce, z niewyszukaną elegancją i sympatyczną, dobrą atmosferą. Jego atuty to: 1/ zaangażowany i przyjazny personel, począwszy od pań sprzątających, poprzez recepcję, personel restauracji i baru, 2/ fantastyczna lokalizacja, praktycznie nad samym morzem, w spokojniejszej części Lloret, które uznawane jest za rozrywkową miejscowość, a jednocześnie w spacerowej odległości od wszystkich jego atrakcji, 3/ dobra oferta w ramach all inclusive: szeroki wybór potraw, mięsa, owoce morza, lokalne potrawy (zapamiętałam mini kiełbaski chorizo, paella, gazpacho), dobre pieczywo i wędliny (co nie jest takie oczywiste w hotelowych restauracjach), praktycznie wszystkie dostępne owoce sezonowe, równie szeroki wybór słodkości - plus oryginalne butelkowane napoje typu cola, fanta, sprite, woda, butelka wina do obiadu i kolacji, lampka szampana przy śniadaniu. "Karteczkowy" system już nie obowiązuje, przy wejściu do restauracji podaje się tylko nr pokoju. Z restauracji można zabrać do pokoju 2 małe butelki wody, również w barze po 21.00 wodę można dostać "na wynos". W barze obsługa fantastyczna, na uśmiechu i na luzie, do tego dobre jakościowo alkohole i koktajle w dużym wyborze w ramach all-a, sympatyczna muzyka - i jest ok. Przekrój wiekowy gości hotelowych to głównie osoby w średnim i starszym wieku oraz rodziny z małymi dziećmi, są też grupki młodych ludzi. Cisza w hotelu zapada praktycznie po 23.30, dlatego imprezowicze wybierając hotel Rosamar&Spa muszą ten aspekt wypoczynku mieć na uwadze. Niemniej jednak polecam hotel wszystkim, którzy chcą wypocząć w fajnej atmosferze i naprawdę się zrelaksować. Może jedynie właśnie z wyjątkiem osób, które potrzebują intensywnie korzystać przede wszystkim z rozrywki i wieczornych animacji, bo te atrakcje raczej nie stanowią podstawy oferty hotelowej.
6.0/6
Hotel spełnia wszystkie oczekiwania. Po pobycie w Turcji, ten hotel był strzałem w 10. Jedzenia bardzo dużo, każdy znalazł wszystko na co miał tylko ochotę, owoce morza, lokalne przysmaki, kiełbasy fuet. Do obiadu i kolacji woda, wino, Piwo, cola itd. Butelkowane. Do kolacji co kilka dni owoce lub żelki w czekoladzie, codziennie świeżo wyciskane smoothie do śniadania. Przemiła obsługa w restauracji, w barze, czy recepcji. Bardzo pomocni, uśmiechnięci. Będąc w tym hotelu można korzystać także z hotelu Rosamar Garden, w tym baru podczas korzystania z basenów. Hotel fantastycznie położony, na końcu promenady, gdzie jest ciszej. Możliwości spacerów do zameczku w Lloret, Playa de Fenals, czy Ogrodów Klotyldy nie zliczone. Polecam każdemu.
6.0/6
Lloret idealne miasto (mogłabym tam mieszkać na stałe), z turystyczną nadmorską częścią, gdzie tuż przy plaży i zamku na wzgórzu jest hotel Rosamar&SPa. Sklepy i restauracje zaczynają się już przy hotelu, dyskoteki, ogrody Klotyldy, które warto odwiedzić. Polecam małą plażę tuż pod zamkiem. Hotel ok, 3 baseny, w tym jeden kryty, dużo miejsc do odpoczynku na terenie hotelu. Mało stolików przy barze. Drinki prawdziwe, bardzo dobre. Nie wolno jeść na dworzu. Wejście do restauracji pilnowane, trzeba się zameldować przy każdym posiłku, co dla mnie było męczące. Kolejki do ekspresów z kawą i herbatą (minus). Posiłki dobre, urozmaicone i dużo. Pokoje ciasne, brak czajnika (minus).
6.0/6
Hotel ładny czysty, blisko plaży, dobre jedzenie, 3 posiłki + 2 razy przekąski, bar all inclusive przy basenie, kilka basenów, jacuzzi, salon piękności i spa, pokoje malutkie ale czyste i ładne, atrakcje wieczorem mila obsługuje banku