4.7/6 (25 opinii)
3.5/6
Ogólnie hotel ładny, jedzenie też dobre każdy może znależć coś dla siebie. Pokoje po remoncie , codziennie sprzatane. Bardzo głośno w hotelu i na basenie z powodu turystów z Niemiec . którzy nie potrafią się wogóle spokojnie zachowywać. Przystanek do stolicy Palmy naprzeciw hotelu. Do plaży spacerkiem ok. 7 minut. Można wypożyczyć rower w cenie 6 euro i zwiedzić okolicę . Bardzo ładne ścieżki rowerowe. Porażką są Rezydenci tego biura . Meldunek w hotelu trzeba sobie samemu załatwiać . gdyż pomocy od rezydenta nie można oczekiwać ponieważ go tam nie ma . Widzieliśmy tylko Panią Ewę . która czekała na Nas na lotnisku na przylocie , na spotkaniu oragnizacyjnym i na lotnisku przy powrocie. Pana Eryka , który podobno też jest tam rezydentem nie widzieliśmy ani razu. Dla mnie jest to totalna porażka!!!!
3.5/6
Największym atutem hotelu jest lokalizacja w pobliżu pięknej plaży, długiej promenady (oraz urokliwej mniejszej plażki w drugim kierunku). Czystość, infrastruktura i jedzenie/trunki (jak na cenę) były ok. Choć po 3-4 dniach nie mieliśmy już ochoty na nic z bufetu. Jednak atmosfera turystycznej taśmy produkcyjnej, brak klimatu i incydentalne aroganckie podejście do gościa może zniechęcić. Hotel jest wielki, więc siłą rzeczy nie może być kameralny, jednak robi wrażenie zbyt zatłoczonego, jak na swoje możliwości. Wszędzie ogrom ludzi, brak miejsca by usiąść, obsługa bywa poirytowana i trudno o miejsce do relaksu. Można się tym wszystkim nieźle zmęczyć, ale na szczęście jest opcja ucieczki na pobliskie plaże.
1.5/6
Obóz harcerski lepszy niż ten niby hotel,spęd ludzi,organizacja beznadziejna,obsługa marna,zero atrakcji,basen liliput .
1.0/6
majorka przepiekna hotel to jakas porazka wracajacy pijani niemcy nie liczacy sie z nikim i z niczym od 4-6 rano potem wprowadzajacy i trzaskajacy drzwimi nowi goscie odsypianie nocy na plazy obsluga rezydencka to dno