6.0/6 (1 opinia)
3.5/6
Na początku chciałabym dodać, że zamówiliśmy wycieczkę Kenia i Tanzania która się nie odbyła. Nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie to, że biuro informuje lakonicznym mailem uczestników o odwołaniu w ostatnim możliwym dniu określonym regulaminem. Żadnego telefonu, próby dogadania się i zaproponowania innej propozycji -> wyłącznie mail "Przekaż dalej" w którym dowiedzieliśmy się, że należy nam zaproponować inną wycieczkę w innym terminie... Takie zachowanie po wpłaceniu kilkunastu tysięcy złotych jest dla mnie bardzo przykre. Kolejna sprawa to zmiana godziny wylotu kilka dni przed wyjazdem. Skutkowało to tym, że prosto z lotniska udaliśmy się na godzinny pobyt w hotelu i po tym czasie na safari. 3 mankament to informowanie turystów przed wyjazdem, że dzieciom można przywozić słodycze... Wygląda to tak, że turyści rzucają im je z samochodu, a one je sobie wyrywają i zbierają z ziemi.. Widok jest bardzo smutny.. Oczywiście opieki stomatologicznej na miejscu nie ma więc skutki są wiadome do przewidzenia. Piloci prywatnie tego nie popierają, ale oficjalnie nikomu nie zwracają uwagi. Poza tymi 3 uwagami które powodują, że wybierzemy na następną wycieczkę inne, mniejsze biuro to uważam, że sam kierunek wspaniały, program bardzo ciekawy, intensywny. Jednak jest to zasługa pracujących na miejscu ludzi, Rainbow udowodniło, że jest molochem dla którego turysta to tylko kolejny numer.
3.5/6
Transport na wycieczke safari musi byc transport offroad (jeep) a nie mikroautobusy, wtedy masz inne wrazenie podczas safari. A tak to widac ze na tym zaoszczedzono, bo na postoju widzielismy jak przyjezdzaja inni turysci, a oni byli na transporcie offroad. Noclegi w lounge'ach byly co nie co, ale same pokoje byly po prostu okropne. Pokoje bez remontu, na scianach grzybica, brudne reczniki itd. Same widoki z pokojow byly bardzo ladne. Pilotka za 4 dni wycieczki siadla do naszego mikroautobusu 2 razy, i powiedziala z 10 slow. Kompletnie zadnej informacji o miejscowej kulturze, i o samej Afryce. Jezeli na te wszystkie problemy nie zwracac uwagi, sama Afryka, Kenya, Safari zostawila dla nas bardzo duzo pozytywnych wrazen. Polecam.
3.0/6
Dobry pomysł na poznanie afrykańskiej flory i fauny, super lokalni kierowcy/przewodnicy,niezłe hotele i wyżywienie, przelot męczący ale może być iiiiii jak zwykle beznadziejni piloci firmy Rainbow beż wiedzy, 0 organizacji,obrażeni po swoich wpadkach,unikający jakiegokolwiek kontaktu,tak jakby to oni byli na safarii,w hotelu pobytowym żaden się nie pojawil. Tyle w temacie firmo Raminbow
3.0/6
Wycieczka ogólnie całkiem przyjemna - oczywiście pod warunkiem, że dobrze wybierzemy hotel wspomagając się przy tym internetem. My akurat wylądowaliśmy w Bamburi Beach i jak na *** hotel jest na prawdę dobry, pokoje czyste, bez szału, dość stare, ale przyjemne. Jedynym naszym problemem był przeszywający prąd przy dotykaniu kurków w kranie i pod prysznicem oraz wody, co zostało wyeliminowane przez zmianę pokoju. Jeśli chodzi o safari, to p. Agnieszka jest świetnym przewodnikiem, chociaż sam fakt Jej przemieszczania się po kilku samochodach jest dość słabym punktem tej imprezy, zwłaszcza jeśli kierowcą nie jest Paul (kenijczyk z pasją do swojego kraju i dodatkowo mówiący po polsku). Największym minusem jest ostatni dzień wycieczki - kończy się ona w lodgy w parku Tsavo East śniadaniem, później klienci odwożeni są do jakiegoś hotelu, dojeżdza się ok 13, gdzie w grupach, w naszym przypadku były to dwie grupy 9osobowe, mogą się wykąpać i czekać do 18:30 na busa na lotnisko - bez obiadu, bez możliwości odpoczynku, w przypadku osób, które przyjechały z dziećmi to koszmar, zwłaszcza, gdy dziecko jest np. śpiące. Rainbow ewidentnie oszczędza tu jak totalna sknera. Do tego lot EnterAir - 10 h bez posiłków i dość wiekowym samolotem. Rainbow powinien zastanowić się nad swoim PRem, bo te wszystkie minusy niestety bardzo obniżają ocenę tego wyjazdu.