4.7/6 (128 opinii)
6.0/6
Bardzo dobry hotel.Dostaliśmy duży pokój wysoko z widokiem na ocean.Tuż obok balkonu na niższym poziomie taras na którym odbywały się koncerty.Można powiedzieć,że mieliśmy prywatne animacje.Jedzenie nie do przejedzenia.Duży wybór mięs,ryb,sałatek serówitp.itd.Wspaniałe koktaile z owoców egzotycznych,lody.Kilka basenów.Bardzo zadbany teren.
6.0/6
Jak na kubańskie standardy całkiem nieźle. Jedzenie do przyjęcia, codzienne sprzątnie, miła i nienachalna obsługa. Zadbana zieleń, czysta woda w basenie. Skromna plaża, ale z wszystkimi udogodnieniami (darmowe ręczniki i leżaki). Pomocna obsługa. Trochę w lobbby-barze nie nadążają z serwowaniem drinków, ale taka kubańska natura. Wszędzie można palić w częściach ogólnych, ale nie było źle. Ręczniki łazienkowe wymieniane niezbyt często, ale czekolada czyni cuda. z zasłyszanych opinii turystów - w tym hotelu było jakby luksusowo
6.0/6
super wyżywienie, urozmajcone i estetycznie podane. Drinki podawane w odpowiedniej temperaturze i w szkle.
6.0/6
Czytając opinie o tym hotelu aż nie wierzę w to co czytam. My mieliśmy zupełnie inne odczucia - duży kompleks hotelowy, kilka basenów, przestronny pokój z dużą wanną w łazience, codziennie uzupełniany barek, super drinki (naszym zdaniem w barze przy plaży były najlepsze - najsmaczniejsze i z odrobiną finezji), codzienne wieczorne występy, a jedzenie w hotelu naprawdę świetne: świeżo robiona pizza, świeże mięsa i owoce morza, a rano do wyboru jajecznica, jajka sadzone albo omlet. Ponadto warzywa, sery (żółty i pleśniowy) i desery. Minusy - niezjadliwe ciasta (ale nie pojechałam na Kubę jeść ciasta) i wszechobecne wróble w restauracji (przepędzane przez sokolnika..), ale to już lokalny koloryt Kuby. Dla poszukujących luksusów wybrałabym raczej nowszy hotel - Iberostar Bella Vista, ale naszym zdaniem Laguna Azul też miał swój urok. Z minusów też wymienimy palaczy w holu. Na Kubie nie ma zakazu palenia w miejscach publicznych, ludzie więc palą. Tym, którzy wybiorą ten hotel na wypoczynek - polecamy przejażdżkę autobusem turystycznym, którego przystanek jest przy hotelu. Za 5 cuc (5 euro) można nim jeździć cały dzień. Pojechaliśmy nim do centrum Varadero. Jest tam lokalny targ z pamiątkami - największy wybór jaki widzieliśmy na Kubie. Ogólnie - polecamy pobyt w tym hotelu! Chociaż dołączamy się do opinii o słabej jakości obsługi Dreamlinera lecącego do Kuby - małe porcje posiłków w samolocie i płatne napoje, które na lotach długodystansowych nie powinny być odpłatne. Nawet lecąc samolotem rejsowym do Stanów (obojętnie jakich linii) w cenie biletu są 2 posiłki i napoje. A w LOTcie niestety za małą butelkę wody trzeba było dać 5 zł i jeszcze przejść po nią przez cały samolot do stewardess.