4.7/6 (32 opinie)
5.5/6
Ach cóż to były za wakacje! :) W sobotę rano zdecydowaliśmy się zakupić wczasy z Rainbow w hotelu ArdorMare Suites, które znalazłam poprzedniego dnia po 23. Niestety rano okazało się ku naszemu rozczarowaniu, że oferta jest już nieaktualna. Spróbowaliśmy jednak zadzwonić do Rainbow i miła Pani z obsługi przywróciła nam nadzieję na wyjazd, proponując opcję z przylotem do innego miasta niż wylot. Zdecydowaliśmy się na to i za 2h już pędziliśmy do Wrocławia, żeby polecieć do Turcji. Po przeczytaniu innych opinii nastawiałam się, że hotel będzie raczej kiepski, a przez to, że kupiliśmy wczasy w dniu wylotu, dostaniemy jakiś marny pokój, który im pozostał. Nasze zaskoczenie było ogromne kiedy przyjechaliśmy na miejsce i przywitał nas bardzo elegancki hol, miła obsługa, a przede wszystkim piękny pokój na 8 piętrze z cudnym widokiem na morze i twierdzę na wzgórzu w Alanyi. Pokój był bardzo przestronny. Składał się z dużego salonu z aneksem kuchennym, w którym była duża lodówka i pralka (z której często korzystaliśmy, bo na balkonie przy takim upale pranie schło w godzinkę ;P) , dużej sypialni, łazienki ze sporym prysznicem i wielkiego balkonu. Basen był cudowny, z wodą, do której dało się od razu wskakiwać, ani za zimna, ani za ciepła. Leżaków było dużo, zjeżdżalnie działały od 10:00-12:00 i od 14:00-16:00. Ratownika nie było, ale dla nas to akurat był plus, bo dzięki temu nasza 4 latka, która potrafi już dobrze pływać mogła spokojnie zjeżdżać na zjeżdżalniach :) Hotel nie jest duży, to też restauracja nie jest jakaś ogromna i wiadomo jedzenia jest mniejszy wybór niż w wielkich molochach. Jednak wszystko było świeże i smaczne. Były stałe dania , które się powtarzały, ale też codziennie coś innego można było znaleźć. Dla głodomorów od 10-17:00 działał grill bar przy basenie, gdzie można było sobie skomponować swoje burgery, zjeść frytki, sałatkę i nugetsy. Jedzenia nigdy nie brakowało. Obsługa była bardzo miła i uśmiechnięta. Jeśli chodzi o słabe strony hotelu, (bo jak wiadomo zawsze takie się znajdą :P ) to przede wszystkim zespół animatorów, a raczej para animatorów, chyba małżeństwo. Nie wiem po co hotel ich trzyma.. Z wieczornych animacji jest minidisco, czyli odtańczenie max 5 piosenek i tyle, które trwa 10minut, dłużej sprzęt rozkładają i składają. Pozostałe animacje wieczorne to płatny wyjazd na dyskotekę na plaży lub włączenie filmu lub bajki w języku tureckim. Raz na 12 dni pobytu był pokaz tancerek brzucha i to byłoby na tyle z animacji. W ciągu dnia pan animator stoi za konsolą i puszcza muzykę przy basenie, a kobieta siedzi w mini klubiku dla dzieci. Przy czym zabawa z dziećmi wygląda tak, że na wejściu daje im kartkę z kolorowanką i włącza bajkę na telewizorze, a sama siedzi w telefonie. Innych animacji brak. Drugą rzeczą do poprawy według mnie są papierowe kubeczki, w których pije się wszystko przez cały dzień (łącznie z kolacją): napoje, drinki, kawę, herbatę (tu radzę od razu wziąć dwa, bo można się nieźle poparzyć), wino, drinki.. Niby to higieniczne i o ile nad basenem jeszcze jak najbardziej rozumiem, że wskazane jest, żeby nie było szkła, to przy kolacji wolałabym napić się wina z kieliszka, a nie z papierowego kubeczka.... Poza tym drinki nad basenem radzę pić szybko, bo papierowe kubeczki się rozmaczają :P Trzecia rzecz to plaża. My akurat wolimy basen, więc strikte na plaży nie byliśmy ani razu, tylko na spacerze. Jest ona jednak oddalona od hotelu o dobre 20-30 min spacerem. Na plażę idzie się szybciej, bo z górki, gorzej jest wrócić :P Jeździ jednak o określonych godzinach busik, więc jak trafisz na niego to ok. Hotel nie ma swojej plaży, jest to publiczna plaża z płatnymi leżakami i parasolami (za które pasuje zapłacić, bo inaczej nie ma skrawka cienia) oraz płatnymi barami. No i czwarty problem to czystość. Jeśli jesteś pedantem i jedziesz na wczasy po to, żeby niczym Perfekcyjna Pani Domu sprawdzać czystość białą rękawiczką, to wybierz jednak inny hotel, po co masz się denerwować :P ;) Jeśli jedziesz jednak po to, żeby za niewygórowane pieniądze (przynajmniej nam tak się udało) cieszyć się słońcem, basenem, dobrym jedzeniem, miło spędzić czas i jesteś w stanie przymknąć oko na pewne niedociągnięcia, to polecam hotel ArdorMare :) My spędziliśmy tam fajne 12 dni, dzieci były zachwycone, my wypoczęliśmy i wszyscy byli zadowoleni :) Nie wiem jak wyglądają inne pokoje, ale nasz był super. Nigdy nie mieliśmy też problemu ze znalezieniem miejsca przy basenie czy w czasie posiłków. Nikt nie miał również żadnych problemów żołądkowych (a mój mąż ma bardzo wrażliwy żołądek). Ogólnie mówiąc poleciłabym ten hotel znajomym , jeśli trafią na wyjazd w okazyjnej cenie :)
5.5/6
Hotel przyjemny, duży basen. Trochę przeszkadza droga z tyłu za hotelem (szczególnie tym, którzy mają okna na tę stronę). Jedzenie OK- aczkolwiek bez rewelacji. Fajnie, że są bezpłatne busiki na plażę i z powrotem. Serwis sprzątający pokoje - co 2 dni - spoko. Stół do bilarda dodatkowo płatny - tu pewna niezgodność z ofertą biura podróży
5.5/6
Hotel wybraliśmy z dnia na dzień z oferty last minute. Hotel elegancki, dużo pokoi, ale mimo wszystko nad basenem i w restauracji nigdy nie było tłumów. Leżaki cały dzień dostępne, raczej nie było problemu z rezerwowaniem leżaków. Zdecydowany plus za piana party (2 razy w trakcie tygodniowego pobytu). Jedzenie smaczne, każdy znajdzie coś dla siebie. Cały dzień dostępne były różne przekąski, więc nie dało się chodzić głodnym. W barze spory wybór alkoholi, ale mały wybór drinków. Do plaży ok 30 minut spacerem, ale jeździł też kilka razy dziennie darmowy bus hotelowy. Pokoje ogromne (110 m2)! Bardzo dobrze wyposażone, niczego nie brakowało. Sprzątanie co 2-3 dzień, zależy jak przyszły panie sprzątające. Generalnie pobyt uważamy za bardzo udany. Pani z guest relation bardzo sympatyczna, zawsze zapytała czy wszystko gra lub czy może nam w czymś pomóc. Nie było też problemu z opóźnieniem wymeldowania. Znaleźliśmy tylko 2 minusy: 1) wszechobecne koty, które były zupełnie nie pilnowane przez obsługę (wchodziły do restauracji, na stoły), często ze sobą walczyły przy basenie. 2) Kelnerzy z baru często w godzinach wieczornych odmawiali obsługi, niby pół żartem, ale nie raz trzeba było się prosić o drinka o 23 (bar otwarty do 24). Mimo wszystko wrażenia bardzo pozytywne, zdecydowanie polecamy
5.0/6
Polecam całym sercem hotel Ardormare. Jest w części Alanyi która jest całkiem zamieszkaną przez lokalsów. Klimat niesamowicy, ludzie pomocny, uśmiechnięci, nikt nie namawia nikt nie jest natrętny. 15 minut autobusem (koszt 3,23zł) na plażę Kleopatry i centrum straganów. Piękna plaza oddalona piechotą 20 minut od hotelu. Wspaniałe apartamenty, jedzenie ok. Z minusów to brak wieczornych animacji w hotelu ale wydaje mi się że to przez lokalizację - dookoła bydunki mieszkalne, kolejnym minusem jest brak drinków a all inclusive oraz ta plażą oddalona 20 minut na piechotę. Jeździ busik z hotelu ale raz mieliśmy sytuację, że nie przyjechał. Podsumowując uważam, że hotel ma więcej plusów niż minusów. Jest piękny i nowoczesny