Wycieczka Fakultatywna
6.0/6
Delfiny pływające pod statkiem, latające mewy. Fajny statek, szybka i konkretna wycieczka z dużą dawką informacji, możliwość kupienia pamiątek od mnichów z Athos.
6.0/6
Bardzo przyjemna wycieczka. Rejs nie trwa długo, choć płynie się prawie na sam koniec półwyspu pod Górę Athos. Widoki fantastyczne. Mijane monastyry bardzo zróżnicowane i ciekawie zbudowane, jeden przypomina klasztor w Tybecie. Polecam!
6.0/6
Rejs wzdłuż wybrzeża Athos daje możliwość podziwiania potężnych, starych monastyrów od strony morza . Ze względu na brak możliwości bezpośredniego odwiedzenia klasztorów jest to jedyny sposób zobaczenia tych obiektów. Informacje na temat mijanych monastyrów przekazywane są w kilku językach ( w tym po rosyjsku i węgiersku, Nie ma informacji w języku polskim). Na końcu półwyspu wznosi się majestatyczna góra Athos, której piękno i potęgę doskonale widać z perspektywy morza. W czasie rejsu w kierunku Athos statek płynie wzdłuż pięknej , dzikiej Sitonii. Statek, którym stylizowany był na statek z czasów wielkich odkryć geograficznych. Dzieci mogły być nim zachwycone, dorośli mniej. Rejs kończy się ( i zaczyna) w portowym miasteczku Ouranopolis, gdzie można skosztować greckich przysmaków w okolicznych tawernach. My skusiliśmy się na porcję muli. Niebo w gębie.
6.0/6
Wycieczka - rejs do góry Athos z podziwianiem 8 Monastyrów bardzo ciekawa, ale bez pilota z Rainbow i przewodnika polskojęzycznego. Jest jedynie polskie nagranie na statku opisujące okolicę i kolejne mijane Monastyry. Rozpoczyna się dojazdem autokarowym z hotelu tylko z kierowcą do Ouranopoli, grupa międzynarodowa . Tu uwaga, trzeba się dobrze zorientować , do którego busa wsiąść , bo rano odjeżdżało ich kilka spod hotelu, a nazwy wycieczki na busach nie było. Następnie w Ouranopoli wysiada się na przystanku i dalej już samodzielnie podąża do statku . Statek duży, trzypoziomowy z barem - kanapki , napoje , lunch. W czasie rejsu z polskiego nagrania można poznać historię kolejnych Monastyrów i wzgórza Athos. Widoki przepiękne, zwłaszcza na górę Athos ,historie Monastyrów bardzo interesujące. W czasie rejsu na pokład statku przypłynęli motorówką mnisi z jednego z prawosławnych Monastyrów - jak sądzę rosyjskiego Św. Pantalejmona . Jedni przywieźli pamiątki sakralne jak i świeckie- wino , mydełka oliwne, oliwę , wytwarzane na Athos, które sprzedawali w czasie rejsu. Drudzy mnisi przybyli na statek z relikwiami - na pokładzie statku odbyły się modlitwy z udziałem prawosławnych uczestników wycieczki , głównie rosyjskojęzycznych. Następnie mnisi odpłynęli motorówką w drodze powrotnej do swojego Monastyru. Po powrocie statku do Ouranopolis autokar od razu zabierał uczestników wycieczki do hoteli. My zostaliśmy w Ouranopolis aby pospacerować po sklepikach i tawernach i wróciliśmy do Hotelu Akrathos Beach taksówką za 7 euro.