Wycieczka Fakultatywna
6.0/6
Niedawno mieliśmy okazję uczestniczyć w wycieczce fakultatywnej Gran Tour Fuerteventura organizowanej przez biuro podróży Rainbow i muszę przyznać, że był to jeden z najwspanialszych dni podczas naszego pobytu na wyspie. *Organizacja i logistyka: Od samego początku wszystko było doskonale zorganizowane. Punktualny odbiór z hotelu, wygodny i klimatyzowany autokar oraz przemiły przewodnik, który przez cały czas dzielił się z nami fascynującymi opowieściami o historii i kulturze Fuerteventury. *Program wycieczki: Gran Tour Fuerteventura to wspaniała okazja, aby zobaczyć najpiękniejsze zakątki wyspy w jeden dzień. Odwiedziliśmy wiele niesamowitych miejsc, w tym urokliwe wioski, malownicze krajobrazy. Każdy przystanek na trasie był starannie zaplanowany i dał nam możliwość pełnego zanurzenia się w lokalnym klimacie. *Atrakcje: Jednym z najważniejszych punktów wycieczki była wizyta w Parku Narodowym Corralejo, gdzie mogliśmy podziwiać zapierające dech w piersiach wydmy. Kolejnym niezapomnianym miejscem była wioska Betancuria, gdzie czas jakby się zatrzymał. Nie można też zapomnieć o pięknych plażach, na których mieliśmy czas na relaks i spacer przy krystalicznie czystych wodach Atlantyku. *Przewodnik: Nasz przewodnik był prawdziwym pasjonatem. Jego wiedza i entuzjazm były zaraźliwe, a jego opowieści sprawiały, że każda chwila była pełna nowych odkryć i ciekawostek. Był też bardzo pomocny i otwarty na pytania, co dodatkowo wzbogaciło nasze doświadczenie. Gran Tour Fuerteventura to wycieczka, którą gorąco polecam wszystkim odwiedzającym wyspę. Jest to doskonały sposób na poznanie najpiękniejszych i najbardziej charakterystycznych miejsc Fuerteventury w komfortowych warunkach. Organizacja, program, przewodnik – wszystko na najwyższym poziomie!
6.0/6
PEREKCYJNIE PRZYGOTOWANA PRZEWODNICZKA, CIEKAWIE CAŁY CZAS OPOWIADAŁA ,WIADOMOSCI KTORYCH NIE ZNAJDZIEMY W PRZEWODNIAKACH, CIEKAWA I NIESAMOWITA WYSPA O KTÓREJ MÓWI SIE WUKANICZNA , RZECZYWISCIE TAK JEST , ALE NAD OCEANEM ZNAJDZIEMY MIEJSCA O KORYCH KAZDY MARZY .
6.0/6
w trakcie jednego dnia zobaczyliśmy praktycznie połowę wyspy, wioska Ajuy ze swoją czarną, czarną plażą i czarną jaskinią super, trochę męczące dotarcie do jaskini ale cóż "siła wyższa" - warto było, widoki wyspy po drodze boskie, Betancuria ze swoimi mini uliczkami pełnymi kwiatów, dalej -ferma kozia oraz plantacja aloesu to można powiedzieć że degustacja wewnętrzna-sery, rum i zewnętrzna balsamy, kremy.. Nie mogę zapomnieć o obiedzie w lokalnym stylu który mieliśmy zagwarantowany w cenie wycieczki - smaczne, proste jedzenie z dodatkiem wina. No i na koniec kanaryjska Sahara tj. plaża jak okiem sięgnąć - piasek, piasek ... piasek . Bardzo fajna wycieczka - warto było.
6.0/6
Plaża Corralejo (wydmy) przepiękna, duża jak pustynia Sahara, klimatyczne uliczki w Betancurii, wyjątkowa czarna plaża w Aju oraz wyborne sery w koziej farmie.