Kategoria lokalna: 5
Zastanawiasz się, czy ten hotel to dobry wybór? Wpisz pytanie, a dostaniesz podsumowanie wszystkich opinii naszych gości.
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wakacje udane,infrastruktura ośrodka ok. Wyżywienie ok. Plaża super,codziennie świeże ręczniki. Jedyny OGROMNY minus to pokój!!!!! Mieliśmy bungalow z widokiem na morze(ok) Ale standard pokoju jak na 5* hotel masakra i porażka,łóżka jak w szpitalu na zardzewiałych kółkach,kanapa brudna i śmierdząca. Za tak drogie wczasy to WIELKA PORAŻKA. Ps.prosze zmienić zdjecia pokojuw w swojej ofercie na realne. Pozdrawiam Kasia A tak poza tym wczasy udane😉
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Średnia jakość kuchni. Dzielenie klientów na tych co mogą jadać w jednych restauracjach a nie w innych… mocno irytujące… Sprzedaż tylko jednego rodzaju pokoju w Polsce a na miejscu mogłam wymienić na inny. Hotel nie oferuje też pokoju za który się zapłaciło, widok na morze to nie widok na basen z morzem w oddali.
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel położony jest w spokojnej okolicy, nad szeroką i rozległą piaszczytą plażą tylko dla gości hotelu (ze względu na brak innych hoteli w okolicy), co jest dużym plusem. W związku z tym zawsze można było znaleźć wolne leżaki. Hotel jest rozległy, a ogród utrzymany w dobrym stanie, więc jest gdzie spacerować. Bary oferują drinki z oryginalynch alkoholi i jest w czym wybrać....ale zdecydowanie nie jest to hotel pięciogwiazdkowy i nie jest wart swojej ceny. Mam wrażenie, że jest to hotel dwóch prędkości - są wille położone z widokiem na morze albo dostępem do basenów niedostępnych do pozostałych gości hotelowych, wnętrza i wyposażenie pokoi w tych willach jest znacznie nowoczesniejsze i i bogatsze i są standardowe pokoje z przestrzałym wnętrznem. Dla gości, którzy dopłacali za pokój na śniadania i kolacje dostępna jest osobna resturacja Olympia, ponoć z lepszymi posiłkami...ja nie mialam do niej wstępu, chociaż raz udało mi się wejść i część dań śniadaniowych rzeczywisćie była inna i lepszej jakości (chociażby jogurty dostępne w pojemniczkach czy łosoś na kanapki). Miałam wykupiony duży pokój rodzinny w budynku premium - jest to tylko nazwa marketingowa Rainbow, bo sam hotel nazywa te budynki "main builiding" przez co nalezy rozumieć zakwaterowanie w jednym z kilku większych budynków (3 piętrowych), w porównaniu do niższej zabudowy hotelowej dostępnej na terenie obiektu. Nie nalezy zatem oczekiwać premium pokoju, jest to zwykły pokój z wyposażeniem meblowym i kolorystyką nieco przestarzałą w dzisiejszych czasach. Minusem jest brak dużego podwójnego łóżka, tylko dwa 90--cm łóżka połączone ze sobą, które dosyć łatwo się rozjeżdzały (widziałam, że jest to standard w tym hotelu). Jeżeli chodzi o sprzątanie - panie pokojówki (poza jedną) w ogóle nie mówią po angielsku, nie rozumieją nawet podstawowych zwrotów, co utrudnia komunikację. Sam pokój zaś był sprzątany miotłą, a nie odkurzaczem (pokójówki nawet nie miały go na wyposażeniu), w efekcie podłoga nie była nigdy porządnie wysprzątana (niewygarnięty kurz czy wiecznie przyczepiający się do stóp piasek z podłogi)...czego zupełnie nie rozumiem? Nad jednym z balkonów w pokoju było opustoszałe ptasie gniazdo, a sam balkon nie był dokładnie umyty z ptasich odchodów. Przycisk od spłuczki w sedesie była częściowo urwany już w momencie zakwaterowania i przez cały pobyt nie został naprawiony...mam wrażenie, że ze względu na wielkość hotelu jest w nim sporo niedociągnięć wynikających z braku właściwego nadzoru. Bardzo dużo do życzenia pozostawia jedzenie, niby spory wybór, ale jednak robione masowo i niskiej jakości... na śniadaniu dominowały ciasta, suche i gorzkawe placki, "jajecznica" dostępna tylko z bemara bez możliwości zamówienia jajek w różnej formie u kucharza czy obrzydliwe parówki z mom-u. Niby były pomiodory i ogórki, ale zmrożone i średnio smaczne, okropne, twarde pieczywo, kwaśny jogurt dostępny tylko w dużej salaterce misce czy twarde niedojrzałe owoce (pomijam arbuzy, tych akurat było zawsze pod dostatkiem). Każdego dnia dokładnie ten sam wybór. Na obiedzie dominowały dania fast foodowe: białe kluski (makarony) z tłustym sosem pomidorowym albo śmietanowym, dostepne mięso w większości było przesuszone i twarde i nie dało się go jeść albo zmielone paluszki kebab, mające niewiele wspólnego z mięsem. Na kolacji zawsze dało się znaleźć coś do zjedzenia, ale znowu dominowało przesuszone mięso i ryby albo bardzo tłuste potrawy. Nie jest to standard 5-gwiazdkowy, choć domyślam się że sa osoby, którym te potrawy odpowiadają. Chyba wszystko zależy od tego co sami jemy na co dzień - dla mnie osobiście to było rozczarowanie i ten pogląd podzieliła jedna z polskich animatorek w hotelu, więc nie jestem w odosobnieniu :) Do życzenie pozostaja też restauracje a'la carte - dopiero na miejscu okazuje się, że do najlepszych pozycji (typu owoce morza albo jagnięcina) trzeba dopłacić część z wymyślonej z sufitu kwoty, pierwszy raz się z czymś takim spotkałam. W efekcie zostaje do zamówienia kurczak albo wieprzowina więc nie wiem czym to ma się różnić od głownej restauracji? Chyba tylko formą podania i nieco lepszej jakości warzywami. Jedna resturacja Marina, której menu było najciekawsze, jest za to w pełni płatna. Reasumując, jakość jedzenia wynikająca z masowości pozostawia wiele do życzenia. Jeżeli chodzi o animacje, nie korzystałam więc ciężko mi się wypowiedzieć. Dwa razy byłam na kinder disco, ale do tańczenia część piosenek to była starszna łupanina więc szybko wyszliśmy... jak na wielkość hotelu, brakowało takiego amfiteatru, tylko wydarzenia miały miejsce w małej dosyc obskurnej salce, pomimo ogromnego budynku z salami konferencyjnymi, który stał pusty. Na plus dobrze wyposażony sklepiki hotelowe, można tam kupić lokalne produkty typu oliwę z oliwek (chociaż tuż po wyjściu z terenu z hotelu znajdował się zwykły sklep, nie dotarłam i nie porównywałam cen).
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Zacznę od tego, że hotel jest wielki, jest dużo plusów, ale też minusów, które odcisnęły piętno na naszym pobycie. Po przyjeździe dostaliśmy pokój w nieremontowanej najstarszej części hotelu i tu niestety wielki zawód - dużo starsze i gorsze niż z wynika to z opisu i zdjęć w ofercie: brud wszędzie, zalane wykladziny(!), brudne ściany, meble obdrapane, materace zapadające się. Łóżko dla dziecka - dramat - syf, brud, śmierdziało z niego, a była to rozkładana polówka z połamanymi deszczówkami i materacem dociętym z gąbki obleczonym prześcieradłem. Łazienka mała, brudna, zasłonka od wanny za krótka, więc natychmiast wszystko się zalewało. Pajęczyna na podłodze w korytarzu z wielka pajęczyną, w której osadzały się inne syfy, nie została sprzątnięta nawet po zgłoszeniu do recepcji i quest Relations… A miało nie być różnicy w jakości między pokojem standard a takim z prywatnym basenem (pytaliśmy kupując wycieczkę). Różnica jest nawet w pokojach „standard”, bo jedne są takie jak nasz, a inne nowsze (w nowszych częściach hotelu lub w tym samym budynku, ale na innych piętrach, bo po remoncie). Od standardu pokoju zależy też dostep do restauracji: w obydwu co prawda jedzenie raz było doprawione i smaczne, innym razem bez smaku, ale to czy idziesz na tyły obiektu czy jesz z widokiem na morze mialo dla mnie znaczenie i warto też o tym jasno informowac. W Olimpii był też większy wybór świeżych rzeczy. Plusem jest dostępna w wielu miejscach butelkowana woda mineralna niegazowana. Można brać, ile się chce. Obsługa restauracji sama zachęcała nas, żeby wziąć coś na wynos np. owoc, a jak jechaliśmy na wycieczkę przynieśli nam nawet pojemniki zamykane, żeby sobie spakować co chcemy. Mimo wczesnego lotu, nie mieliśmy prawa do lunchboxow, bo druga restauracja była czynna od 7 i w recepcji usłyszeliśmy, że trzeba wstać wcześniej i juz. Co fajne, plaża szeroka i piaszczysta, nie brakuje leżaków. Snack bar w budynku głównym bardzo fajny, natomiast ten w drugiej części już słabiej wyposażony i trzeba zamawiać, więc tworzą się kolejki, ale nieduże, bo większość ludzi chodzi do tego pierwszego, gdzie masz wszystkiego pod dostatkiem. Basenów dużo, zadbane, z ratownikami i własnymi barami. Ratownicy na plaży. W czasie naszego pobytu były pożary, więc stres, ale też to czas, kiedy rodzą się małe żółwiki, więc mieliśmy to szczęście je zobaczyć. Rezydent pomógł w jednej sprawie (zakup preparatu dla dziecka), ale już w kwestii pokoju nie okazał się skutecznie pomocny. Wynajem aut właściwie jedynie w hotelu: pan wolno pracuje, jest raczej sam, więc jak odbiera kilka osób auto lub oddaje to znowu się czeka - wyjechaliśmy na wycieczkę o godzinę później… Obsługa, prócz kilku osob w restauracjach i barach, raczej mało przyjazna. Recepcja bywała nawet opryskliwa i to nie tylko w kwestii zmiany pokoju. Podsumowując - uwaga na pokoje na 1 i 2 piętrze budynku głównego (nasz 322 na 2 piętrze, podobno parter i 3 piętro są już po remoncie)
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Zdjęcia z oferty nie pokazują standardu hotelu, nasz pokój oceniam max na 3 gwiazdki zdecydowanie wymagał delikatnego remontu, zużyty stolik na balkonie, stare meble, grzyb pod prysznicem. Barek w pokoju (woda plus 4 napoje) tylko przy zameldowaniu, jeśli ktoś nie przyniesie samemu butelki wody z baru lub restauracji to jej nie będzie miał. Przy wejściu do budynku brak podjazdu dla wózka. Obiekt bardzo duży, przy zameldowaniu dostajemy mapę obiektu z opisem co gdzie się znajduję oraz informacje na temat godzin posiłków niestety o ile z mapa jest wszystko ok to informacje już się nie zgadzają. Mimo obecności 2 restauracji głównych tylko jedna jest czynna. Przekąski według informacji 10-18 natomiast bar z przekąskami był otwierany dopiero o 12.30 czyli o tej samej godzinie co restauracja główna. Jeśli chodzi o jedzenie to był mały wybór i bardzo monotonne. Śniadania od godziny 7 były bardzo skromne(1 chleb, 3 wędliny, warzywa) dopiero od 7.30 jest dołożona reszta pieczywa, jajka, rogaliki itd. Od 12.30 obiad który codziennie był taki sam (z wyjątkiem zupy i jednego rodzaju mięsa) od 19 kolacja która posiadała to samo co obiad plus 2 dodatkowe rodzaje mięs. Bardzo dużo basenów jednak większa część oznaczona jako prywatne. Przy każdym basenie bar jednak tylko na plaży oraz jednym basenie dostępne drinki. Obsługa hotelowa na bardzo wysokim poziomie, plaża bardzo ładna a woda jest krystalicznie czysta. W okolicy hotelu nie ma nic, jest informacja o przystanku autobusowym jednak z tego przystanku nie ma żadnej komunikacji. Ogólnie jest znośnie jednak w porównaniu do hoteli w których byliśmy to oceniamy na max 4 gwiazdki. Podsumowując w hotelu da się odpocząć jednak według mnie oferta nie odzwierciedla faktycznego stanu, nie zamierzam tam wracać.
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel o standardzie maksymalnie 4 gwiazdkowym. Z powodu późnego zaplanowania wyjazdu zostały tylko pokoje w bungalowie, pokój czysty, wystrój południowy sprzed 15 lat, wymaga odnowienia. Najprawdopodobniej pokoje z własnym dostępem do basenu w wyższym standardzie bo i goście tych pokoi posiadają inne opaski i mają trochę inną ofertę wypoczynku. Największym plusem hotelu jest położenie i plaża która jest piaszczysta długa i szeroka. Zaplecze hotelu ogromne dużo basenów. Największym minusem jedzenie które jest po prostu niesmaczne. Z powodu wielkiej ilości gości jest to typowe żywienie grupowe niedoprawione, część rzeczy zimna, sucha itp. Brak świeżych soków, dostępne soki z automatu jakości poniżej krytyki (południe Europy i brak świeżych soków). Jedzenie smaczniejsze w restauracjach A’la Carte, ale można w nich zjeść 2 razy na pobyt i są do nich duże kolejki więc nie da się do niektórych dostać. Alkohol i drinki standard hotelowy utrzymany. Kończąc, 5 gwiazdek w tym hotelu to fikcja jest to typowy standard 4 gwiazdkowy bez fajerwerków.
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Zalety: piękna, piaszczysta, plaża, piękne, zadbane baseny, ogólnie dostępne leżaki, parasole, ręczniki. zadbana zieleń i przestrzeń wokół hotelu, place zabaw dla dzieci. Na pochwałę zasługuje personel restauracji oraz restauracja włoska, miła i pomocna pani Karolina( rezydentka). Wady: standard 5 gwiazdkowy nie odpowiada warunkom pokojów, w jakich kwateruje się gości. Zakwaterowano nas w lokalu 208 (budynek główny), który okazał się brudną "norą", a nie pokojem jakiego oczekiwaliśmy. Przywitały nas brudne ściany, poplamiona, mocno sfatygowana wykładzina, stare obdrapane zużyte meble, ogólny smród stęchlizny. Łazienka mocno stara, połatane zużyte płytki, wykruszone zagrzybione fugi i czarny od grzyba silikon. Stara wytarta wanna i zużyta armatura nie zachęcały do korzystania. Na zlewie stał rozwalony dozownik na mydło. Ten pokój i łazienka nadawały się tylko do pilnego remontu i nie powinny być proponowane gościom hotelu! Po reklamacji i naszych monitach hotel przekonywał, że wszystkie pokoje tak wyglądają i nie ma możliwości zamiany pokoju ( wysoki sezon i wszystkie pokoje zajęte). Po nerwach i naciskach przeniesiono nas do zupełnie innej części hotelu, do czystego, nowoczesnego pokoju. Dziwi nas, że pięciogwiazdkowy hotel i biuro Rainbow sprzedaje zamiast pokojów odpowiadających standardem opłaconej ofercie- pobyt w pokojach zupełnie nie nadających się do zamieszkania licząc na to, że klienci nie będą dochodzić swoich praw. Całe wrażenie z wyjazdu na urlop marzeń w "luksusowym" kurorcie zdominowały przepychanki i nerwy przy przydzielaniu pokoju i szok , że lokal nie nadający się do zamieszkania został sprzedany jako pięciogwiazdkowy. Kolejny minus- monotonne, ciężkie , tłuste jedzenie. Brak owoców morza,
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Ładny hotel, ale to już wszystko !
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel na pewno nie zasługuje na 5* szczególnie wyżywienie All inclusive bardzo ograniczone codziennie to samo, żadnych tematycznych kolacji ani obiadów . Sprzątanie pokoi to w zasadzie tylko zaścielone łóżka, nawet jak zostawisz TIPa to nic to nie zmienia. Plaża piękna dużo leżaków bez problemu z dostępnością. Obsługa barów tylko przez kelnerów którzy ewidentnie nie wyrabia się czasowo i trzeba czekać na drinki 20 min aż łaskawie ktoś podejdzie. Bar na plaży też Wieczna kolejka możesz zamówić minimum dwa drinki albo piwo w kubeczku 100 ml w tym 80 ml piany.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Zaniedbany ,brudny pokój i łazienka,lepiące z brudu podkładki pod talerze w restauracji w czasie śniadań i obiadu!