5.6/6 (11 opinii)
6.0/6
Wybierając hotel na własny slub przebrnęliśmy przez setki hoteli na Kubie i nie zawiedliśmy się! Iberostar Playa Pilar spełnił wszystkie nasze oczekiwania. Piękna pergola z widokiem na ocean idealnie wpisala sie w ślubny plener! Hotel jest nowy, czysty, jedzenie rewelacyjne- homary, kraby, krewetki- raj dla miłośników owoców morza, drinki bardzo dobre i różnorodne, wiele atrakcji dla dzieci i dorosłych. Bliska odległość do plaży Pilar (jednej z najpiękniejszych plaz na Kubie) i możliwość uprawiania najróżniejszych sportów wodnych, sprawia ze kazdy znajdzie w hotelu cos dla siebie. Plusem jest rownież calodobowa obecność lekarza w hotelu. Spędziliśmy na Kubie 14 dni, w tym święta Bożego Narodzenia. Oczywiscie była uroczysta kolacja, dzieci od Mikołaja dostały drobne prezenty. Hotel z pewnością zasługuje na 5*!!!
6.0/6
Najlepszy hotel w okolicy
6.0/6
Była to podróż moich marzeń -Karaiby. Wybrałam biuro Rainbow i jestem bardzo zadowolona. Dodatkowo - na takiej wycieczce z rejsem byłam poraz pierwszy. Poprostu Bajka. Napewno tę formę wyjazdu powtórzę.
6.0/6
Hotel świetny: bungalow-y 3 kondygnacje, pokój duży, super wyposażony - m.in. żelazko+deska, lodówka, ekspres przelewowy, sejf, klimatyzacja, telewizja i nie tylko kubańska, moskitiery w oknach. Czysto - ręczniki codziennie nowe, wysprzątane, żadnych robaków, jeden komar przez cały pobyt - Absolutnie czysto. Restauracje hotelowe - w formie bufetu, jedzenie urozmaicone - owoce i warzywa, lody, cisastka, ryby, mięsa, itd., napoje także robione z owoców na miejscu - bardzo dobre jedzenie. 4 restauracje a la carte - kuchnia kubanska, francuska, wloska i azjatycka. Alkohole także markowe - najpopularniejsze. SPA i fitness. Fitness dobrze wyposażone - bieżnie, maszyny, ciężarki, orbitreki. Obsługa bardzo życzliwa i pomocna. Plaża - dla mnie ok, pomost z zejściem do wody po schodach, piasek, głębokość od 30 cm do 150cm piaszczyście na długości kilkudziesięciu metrów (ok. 60m). Utrudnione (dla dzieci) zejście bezpośrednio z piasku na plaży do wody - na większości brzegu kawałki skały, ale nad nimi jest pomost i po nim schodzi się do wody. Jest kawałek z wejściem do wody bezpośrednio z plaży (około 20m). Wcale to nie przeszkadza, wiele dzieci wchodziło po pomoście. Kilkadziesiąt metrów od pomostu jest mała rafa - sporo kolorowych ryb, rozgwiazdy, ślimaki - przyjemnie tam pływa się w masce. Do tego leżaki i łóżka zadaszone do odpoczynku przy plaży, dobrze wyposażone bary z szybką obsługą. Plaża super - zmianą jest szeroki pomost, ale sprawdza się wyśmienicie, na nim leżaki i łóżka. Jak jest przypływ to woda jest pod pomostem i można zasnąć od tego szumu wody pod nim. Poza tym pozostaje kilka basenów oraz ogródek wodny z placem zabaw dla dzieci. Dla chętnych obok była najpiękniejsza plaża w okolicy - Playa Pilar (20 min. lekkim spacerem lub 15 min. plażą podczas odpływu). Korty i boisko do koszykówki dla chętnych, ale niewiele osób grywało ze względu na temeperatury. Absolutnie potwierdzam wszystkie pozytywne informacje. Bolączką był dostęp do internetu - z przeszkodami i czasem niedziałający, ale to dobrze mi zrobiło - odpocząłem od tego wynalazku. Wieczorem w lobby codziennie muzyka na żywo oraz wieczorne pokazy w teatrze hotelowym. Ponadto odwiedziliśmy delfinarium - ciekawe doświadczenie i absolutnie pozytywne. Także udaliśmy się na wycieczkę do Havany. Co prawda obawialiśmy się 500 km, ale okazało się, że pilot większość tracy wrowadzał nas w klimat Kuby i Havany, zdecydowanie czas zleciał, z przerwami, obiadem, odwiedzeniem miejscowości Santa Clara. Nocleg w świetnym hotelu, kolacja i wieczorny wymarsz do stolicy, następnie po śniadaniu dalsza Havana, no i oczywiście przejazd kultowymi samochodami. Powrót przed północą do hotelu. Autokar chiński, ale nowy z klimatyzacją, czysty i wygodny. Może dla kogoś będzie to przeszkodą, że nie było wielu hoteli w okolicy i tłumów, ale nam osobiście to odpowiadało, poznaliśmy kilka osób, z którymi miło spędzaliśmy czas, bez natłoku i bez tłumów. Było absolutnie bezpiecznie, zarówno w hotelu jak i w Havanie. Tyle. Pozdrawiam.