Opinie o Adriatik II HB

2.5/6

Byłoby nawet bardzo dobrze gdyby nie

Pokój a raczej przybudówka, w której zostaliśmy umieszczeni. Otóż, osoby, które nie mają all inclusive (tak jak my-3 osoby) tylko wykupione śniadania i obiadokolacje, lądują (chyba za karę) w drewnianym budynku obok wysokiego betonowego bloku. I naprawdę wszystko byłoby ok, gdyby nie to, że obok (35 kroków dalej, osobiście mierzyłam) leci autostrada z pn na płd i lokalna droga wzdłuż hotelowego Durres. Okno balkonowe wychodzi wprost na autostradę. W nocy jest tak głośno, że nie da się spać. Miałam stopery w uszach ale nawet to mało pomagało. W środku jest tak jak w domkach letniskowych w Polsce. Schody skrzypią, jak ktoś z sąsiadów wraca późno w nocy to wszystko słychać. Okno nie ma izolacji, nie tłumi w żaden sposób hałasu z autostrady i drogi lokalnej. Na plus, w domkach jest czysto, pościel czysta, działa dobrze klimatyzacja. Brak jest kontaktów, chociażby na to aby podładować 3 telefony, aparat i in. Był sprawny tylko jeden kontakt, a drugi działał po odłączeniu małej lodówki. Personel w hotelu był miły. Jedzenie było dość smaczne.