Kategoria lokalna: 4
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Golden Line to hotel, który wygląda jakby ktoś wziął klasyczne pojęcie „wczasów” i powiedział: „Niech się dzieje!” — i się dzieje, od pierwszego skrzypnięcia drzwi. To miejsce pachnie opalaczem, morelami i tajemnicą. Zaczyna się niepozornie. Przyjeżdżasz, niby wszystko w porządku: walizka, recepcja, karta do pokoju. Ale już po pięciu minutach łapiesz się na tym, że uśmiechasz się bez powodu. Bo ten hotel cię wciąga. Chłodne lobby, gdzie powietrze smakuje jak limonka z lodem. Korytarze – długie jak w snach, gdzie nigdy nie jesteś pewna, czy skręcasz w prawo do pokoju, czy do równoległego wymiaru. Pokój? Otwierasz drzwi i… wow. Wszystko miękkie, wszystko jasne, wszystko czeka, żebyś się rozłożyła na łóżku i zapomniała, jaki dziś dzień tygodnia. Klimatyzacja działa jak szwajcarski zegarek, materace są tak wygodne, że można tam przemyśleć całe swoje życie, a aneks kuchenny sprawia, że gotowanie makaronu o północy brzmi jak plan idealny. W nocy słychać mewy śmieszki, czasem wiatr, czasem ludzi wracających z imprezy — i nagle czujesz, że żyjesz. Golden Line to hotel, który nie pyta, czego oczekujesz. On ci to po prostu daje. Nawet jeśli nie wiesz, że tego potrzebujesz: odrobiny absurdu, bułgarskiego słońca na twarzy, rozmowy z kimś ze Śląska przy windzie i tej konkretnej chwili, kiedy siedzisz na balkonie z kubkiem herbaty i myślisz: "Tak, to są wakacje". To hotel dla tych, którzy lubią, gdy wszystko jest trochę inne niż w katalogu. Trochę za duży balkon, trochę zbyt turkusowa woda, trochę za dużo wrażeń z rozmowy z recepcjonistką, która wygląda, jakby wiedziała wszystko o tobie, zanim zdążyłeś się przedstawić. Golden Line? To nie są wakacje. To przygoda, której nie planowałeś, ale za nic byś nie oddał.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Pobyt oceniam jako dobry. Dostaliśmy apartament polożony od strony parkingu, pokój duży, czysto. Łazienka sporą, z wanną. Minusem była głośna muzyka z hotelu obok. Jedzenie smaczne, zróżnicowane - jedliśmy tylko śniadania. Woda w basenie ciepła,basen dosyć duży, leżaków starczało dla wszystkich. Zastrzeżenia można mieć do czystości basenu, nie był czyszczony. Do plaży blisko. Animacje skierowane głównie do dzieci. Ogólnie ok.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Jesteśmy bardzo zadowoleni z numeru w hotelu. Mili ludzie na recepcji, ktorzy zawsze sa chetni pomóc .Jest aneks kuchenny, sztućce, talerze, szklanki i kubki, dobra lodówka, wygodne łóżka, klimatyzacja, balkon na którym są krzesła i stolik, telewizor w pokoju, szafa, a najważniejsze z tego wszystkiego co wymieniliśmy przed chwilą, KOMPLETNIE DARMOWY SEJF!:) Dajemy 5 emotikonów z 6, bo było widać różnicę między zwykłymi gośćmi, a VIPami (to dotyczy też jedzenia), dlatego warto kupić "all inclusive" i mieć wszystko z głowy.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel przyjemny, czysty, obsługa miła pomocna, hotel odopiedni dla rodzin z dzieckiem, jedzenie dość dobre rozmaite, przystępne cena, niedaleko plaży choć prywatniej nie posiada, blisko autobus, w okoł dużo atrakcji, dobra lokalizacje na wypady lecz w więkrzosci to taksi lub wypożyczone auto, bliskość piekna przyrody, jakosć powjetrza wyśmienita, dużo zabytkow i uroczych miejsc można zwiedzać tak jak my lub lerzec na plaży plackiem, bardzo mily i serdeczny naród, wakacje bardzo udane a uśmiech dziecka bezvenny