4.5/6 (135 opinii)
Kategoria lokalna 3
5.0/6
Nasz wyjazd do Biogradu na Moru był jak najbardziej udanym wypoczynkiem. Bliska obecność morza czy wylegiwanie się nad basenem hotelowym dały nam trochę odetchnięcia od dnia codziennego. Ciekawe wycieczki fakultatywne jak do Parku Narodowego Jezior Plitwickich czy Fish Picnic pozwoliły nam poznać trochę Chorwacji i posmakować lokalnych potraw jak również trunków. Pomimo kilku deszczowych dni udało się maksymalnie wykorzystać czas na wypoczynek. Szkoda tylko, że nie uzbierała się grupa na wycieczkę do Splitu i Trogiru by jeszcze lepiej poznać kulturę i historię Chorwacji. 1,5h transferu z lotniska minęło bardzo szybko, lecz w drodze powrotnej wymusiło dość wczesną pobudkę. Niestety, mimo, że w hotelu byliśmy ok 11 to zakwaterować się mogliśmy dopiero ok godziny 15 (chociaż opaski dostaliśmy trochę wcześniej by móc już skorzystać z obiadu czy innych hotelowych atrakcji. W hotelu były obecne grupy (prawdopodobnie kolonijne) nastolatków, które w ciągu dnia były prawie niezauważalne, ale w nocy często nie dawali spać. Pomimo tego całokształt wyjazdu oceniamy bardzo dobrze.
5.0/6
Hotel ! obiekt super baseny dużo roślin kwiatów bardzo zadbany. Pokoje schludne wymagają odmalowania i remontu szaf. [pozarywane półki] Obsługa miła panie wymieniają ręczniki i kosze . Bardzo dużym minusem jest pobyt grup młodzieży wśrót wczasowiczów było głośno nocne schadzki i muzyka opiekunowie nie reagowali . Na jadalni duży chaos brak talerzy sztućców kubków nie mówiąc o jedzeniu.Bardzo mało owoców kto pierwszy ten lepszy .
5.0/6
Wszystko zgodne z opisem hotelu. Kawa jak moim zdanie niedobra hotel stary ale czysty. Często sprzątany.
5.0/6
Pobyt udany mimo kilku mankamentów. Hotel położony fenomenalnie, niedaleko plaży i promenady którą można dojść spacerem do portu i centrum. Posiłki urozmaicone, sporo ryb, warzyw, owoców. Opcja all inclisiv nie wyglądała codziennie tak samo - tylko przez 3 dni z 7 były dostępne przekąski i lody w restauracji. Kawa rozpuszczalna z ekspresu i herbata tylko do śniadania. Kawa parzona w barze przy basenie dostępna cały dzień. Jako minus zdecydowanie uważam obecność wielu zorganizowanych grup dzieci z obozów sportowych - przez to jest głośno podczas posiłków. Dodatkowo wieczorami do późnych godzin urządzane są dyskoteki gdzie muzyka jest puszczana tak głośno że uniemożliwia to spanie. Kontakt z rezydentem (pani Julia) bezproblemowy, rezydentka przekazała wszystkie informacje w sposób profesjonalny i wyczerpujący oraz podzieliła się różnymi ciekawostkami. Pokoje w starej części widać że przed remontem - standard jak w akademiku z lat 90. Przy hotelu dwa baseny, w tym jeden z brodzikiem dla dzieci. Wystarczająca ilość leżaków.