Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Najlepiej oceniane
Wybierz
4.5/6
Irek, Pruszków 15.05.2019
Kokalumbia
Witam,wlasnie wrocilam z wycieczki"Kokalumbia",ogolnie wycieczka dobra,przewodniczka Iza rewelacja!Perfekcyjny hiszpanski,niesamowita,ciepla,osoba,duza wiedza.Kraj przesliczny,kontrastowy,bezpieczny!Jezeli ktos zaczyna zwiedzanie Ameryki Poludniowej,to smialo polecam od tego kraju (tereny gorzyste-musi byc troche formy fizycznej!).Jezeli chodzi o wycieczki fakultatywne-Wyspy Rozancowe (czytaj karaibskie) polecam,warte tych pieniedzy,a jezeli chodzi Park Taurona-nie warto,na wlasna reke mozna to wykupic za 1/3 ceny!!! Co chwila jest transport z Santa Marta za gosze do tego Parku,a bilet wstepu wynosi ok 40zl,sugeruje wyjechac do Parku juz ok 7 -8 rano.
4.5/6
Krzysztof Włodzimierz, Warszawa 10.03.2024 Termin pobytu: luty 2024
Cumbialumbia
Kolumbia to bardzo interesujący kraj. Wspaniała przyroda, zabytki, historia. Bardzo ciekawy turystycznie. I ciekawe, że turystykę aktywnie uprawiają we włanym kraju nie tylko Kolumbijczycy ale i często spotykani mieszkańcy innych krajów Amaryki Południowej. Kolumbijczycy bardzo życzliwi, pomocni. Choś nie jest łatwo po angielsku . Natomiast znakomita pilot (Iza) świetnie zna hiszpański i dysponuje sporą wiedzą na temat tego kraju. Trasa wymaga jednak odrobiny kondycji, są góry. Byłem wczesniej w Ekwadorze z Galapagos, teraz Kolumbia i aktualnie jestem jestem bardzo zainteresowany Wenezuelą - pełnym objazdem.
4.0/6
KRZYSZTOF szno, 30.09.2022
Kokalumbia
Bardzo udana krajobrazowo wycieczka. Dużym mankamentem były pośrednie dwa loty do miast docelowych via Bogota, nie przewidziane w programie imprezy, gdzie po przylocie do Bogoty, było bardzo mało czasu na przesiadkę. Te nielogiczne z punktu widzenia logistyki spowodowało w jednym przypadku lotu pośredniego z Medellin do Santa Marta via Bogota, konieczność nocowania w hotelu przylotniskowym i utratę 1 dnia na wypoczynek w nadmorskim mieście Santa Marta, albowiem nie zdążyliśmy na lot docelowy do tego miasta. Można to porównać do zaplanowania lotu z np. Gdańska do Warszawy przez Kraków.
4.0/6
Jerzy, Warszawa 04.12.2019
Kokalumbia bez koki
Impra na 4, ogólnie OK, z niezamierzoną atrakcją w postaci bitew ulicznych w Bogocie, ale bez szans choćby pożucia liści, gdyż w całym programie zabrakło wizyty na prawdziwym targu ziemiopłodów... Być w Rzymie i papieża nie widzieć...