Zastanawiasz się, czy ta wycieczka to dobry wybór? Wpisz pytanie, a dostaniesz podsumowanie wszystkich opinii naszych gości.
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Prawdę mówiąc to najmniej interesująca wycieczka z moich dotychczasowych. Piękną krajobrazowo Czarnogórę można zobaczyć po drodze - mądrzej byłoby wybrać inną wersje wycieczki po Bałkanach. Fakultet z kanionami się podobał wszystkim ALE brak informacji, że w korkach, wąskimi drogami spędzasz w autobusie cały dzień - 450 km i masz na trasie tylko krótkie przystanki foto ... Rejsy też się podobają ALE czy trzeba koniecznie płacić żeby się dostać na plażę? Hotel, autobus, wyżywienie, pilotka - wszystko OK. Morze cieplutkie ale bez butów do wody trudno się po kamykach do niego dostać, leżaki z parasolem 12-15 euro/dzień, basen hotelowy też miał powodzenie.
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Zdjęcia hotelu prezentowane na stronie niewiele mają wspólnego z rzeczywistością. Klienci którzy wybrali pokój standardowy są kwaterowani w budynku Villa Aleksandra którego standard jest kiepski. Minusy: -brak windy w budynku, -małe balkony z widokiem na sąsiedni budynek hotelu, -łazienka: ruszającą się muszla klozetowa, spłuczka się zepsuła po paru użyciach (po interwencji naprawiono), niezamykające się drzwi z kabiny prysznicowej przez co po prysznicu było pełno wody na podłodze, prysznic sklejony taśmą, -podczas tygodniowego pobytu pokój ani łazienka ani razu nie zostały wysprzątane, w kabinie prysznicowej widoczne nawet włosy po poprzednich gościach, pani sprzątająca wymienia jedynie ręczniki i przynosi papier toaletowy, -jedzenie: codziennie to samo, na śniadanie jajka i kiełbasy, z owoców jabłka i banany, kolacja mięso, ciągle ta sama surówka, pomidory i ogórki, na zmianę ryż albo ziemniaki lub rozgotowane warzywa; wegetarianie i weganie nie najedzą się. Plusy: -ładny pokój, wygodne łóżka, lodówka, -dobrze działająca klimatyzacja, -blisko do plaży. Mimo niedogodności w hotelu, wyjazd oceniam pozytywnie ze względu na piękno Czarnogóry. Polecam wycieczki fakultatywne z Rainbow Montenegro Tour, rejs statkiem i Albanię. Miejscowość Canj bardzo mała i nie ma nic ciekawego oprócz plaży i sklepów, jednak można sie wybrać autobusem do Starego Baru za 2 euro w jedną stronę. Koszt taksówki do Budvy zamówionej na recepcji w hotelu 35 euro.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel składający się z kilku budynków. Mieliśmy pokój na 5 piętrze, z widokiem na morze (może dlatego że byliśmy tu 2 tygodnie). Pokoje czyste, sprzątane, ale są niedociągnięcia. Jedzenie - totalna porażka - patrz opis poniżej. Plaża kamienista, upchana płatnymi parasolami i leżakami,w Canj brak jakiejkołwiek rozrywki, lepiej pojechać do Sutomore (co półgodziny kursuje autobus, bilet 1 euro). Za skałą jest piękna Królewska plaża - kursują łódzie (bilet 2 euro tam i z powrotem) - piasczysta, podzielona na niezagospodorowaną część i oczywiście tą z leżakami (5euro/szt). Warto wynająć samochód i zwiedzić ten kraj - widoki niesamowite - Kotor, Budva, Ulcinj, Sutomore, Njegusi, Cetinje,Ostrog, nawet można wybrać się do Albanii do Kruji, Tirany, nad jezioro Szkoderskie. Chcę zaznaczyć że co rok jezdzimy do 3* hoteli, i nigdy nie narzekaliśmy na jedzenie, ale tu naprawdę jest okropne. Ze wzgłędu na brak normalnego jedzenia (jak w hotelu tak i w knajpach), nie wiem czy można polecać pobyt w tym hotelu.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Czarnogóra ładna ale przepełniona ludźmi, remonty dróg utrudniają poruszanie korki korki korki !!! za 2 lata moze będzie lepiej brak chodników plaże zapełnione ludźmi nie ma miejsca na ręcznik ! hotel przy hotelu tłumy ludzi szok NIE POLEAM CZARNOGÓRY! za to Raybown super Pilotka bardzo ale to bardzo się sprawdziła Pani Julia 6++++ POLECAM wiedza super obycie itd Pani Julia 6++++
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wybraliśmy tani hotel z oferty Rainbow, gdyż nastawiliśmy się na zwiedzanie kraju , a nie na plażowanie i tak też było. Jednak pomimo niewysokiej ceny nie polecamy hotelu Montenegro. Największą jego bolączką jest brak czystości, brudna pościel , zagrzybione łazienki oraz mała powierzchnia pokoi . Przez 8 dni jeden raz sprzątnięto nasze pokoje i to bardzo powierzchownie. Przybory toaletowe musieliśmy wymieniać sami , podobnie papier toaletowy. Na plus dla hotelu to jedynie sprawnie działająca klimatyzacja oraz dobre wi-fi. Posiłki były dość urozmaicone , ale okresowo ustawiały się kolejki po kilkanaście osób. Transfer i lot bez zastrzeżeń. Plaża w Canj kamienista ale czysta i schludna, leżaki płatne. Poza tym Czarnogórę objechaliśmy wzdłuż i wszerz co wszystkim polecamy , bo to piękny i przyjazny kraj.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
W Canj byliśmy od 8 do 15 czerwca. Dobra lokalizacja jako miejsce wypadowe do zwiedzenia Czarnogóry. Podzękowania dla przewodnika p. Filipa za wiedzę i poczucie humoru. Samo Canij to jedna ulica z przydrożną gastronomią i handlem. Ładna plaża królowej, transport łódką kosztuje 2€. Morze czaruje barwą, dno i plaża kamieniste. Wifi w części hotelowej, gdzie byliśmy zakwaterowani nie było dostępne, mimo interwencji i zapewnień p. Ernesta nie zmieniło się to do końca pobytu. Pokój, w którym zostaliśmy zakwaterowowani, znajdował się w budynku gdzie trwały prace remontowe. Codziennie od godziny 7 rano towarzszyły nam odgłosy pracującego sprzętu i wszechobecy kurz. Wyposaźenie pokoju niezgodne z opisem w ofercie, brak aneksu. Jesteśmy bardzo rozczarowani hotelem, na szczęście plaża i widoki uczyniły ten wyjazd udanym. Pozdrawiam
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wyjazd ogólnie udany, natomiast było bardzo mało czasu na zwiedzanie odwiedzanych obiektów i czas wolny w odwiedzanych miejscach, np dawna stolica Czarnogóry Cetinje- czas wolny wynosił tylko 20 minut, czas z przewodnikiem drugie 20 minut. Również za mało czasu na zwiedzanie miasta Budva. Najwięcej czasu spędziliśmy w korkach, codziennie. Biorąc pod uwagę ten aspekt odradzam wycieczkę do Czarnogóry w sierpniu.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Pobyt w hotelu oceniam na niedostateczny, ponieważ nie kwaterują wszystkich do Montenegro, tak jak jest w ofercie wczasów. Nas zakwaterowano w Vili Aleksandra w której trwał remont, pokój niby po remoncie, ale nieestetycznie zrobiony, nie ma aneksu kuchennego i czajnika.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Był to hotel, w którym byliśmy zakwaterowani podczas wycieczki objazdowej Czarnogóra bez pośpiechu. Ocena dotyczy części 4* (najnowszy budynek). Pokoje bardzo duże, czyste, nowocześnie umeblowane, wygodne. Łazienki również bardzo duże i nowoczesne, widok na odległy fragment morza. Obsługa w recepcji - tylko z nazwy, nie robią nic, pomimo wielokrotnie powtarzanych informacji. Jeśli czegoś zabrakło w pokoju, należało tak długo stać i upominać się, aż otrzymało się potrzebne artykuły. Sama miejscowość bardzo nieciekawa, typowa betonoza, blok w blok, niektóre budynki tak blisko siebie, że można było podać przez okno rękę sąsiadowi z naprzeciwka. Kawałek poszarpanej asfaltowej ulicy, parę kramików i żwirkowa plaża. Nie ma gdzie pójść, brud i hałas do bardzo późnych godzin nocnych. Zdziwiło mnie, że niektórzy wybrali tę miejscowość na wypoczynek pobytowy (podróż w czasie do miejscowości wypoczynkowych w PRL-u). Pani sprzątająca nie robiła nic, wymieniała na naszą wyraźną prośbę worki na śmieci i ręczniki. Posiłki skromne, przeważnie zimne i twarde. Brak warzyw i owoców (czasem banan lub jabłko), brudno (leżące na podłodze frytki sprzątnięte dopiero po 4 dniach).
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Ogólnie hotel ok, pokoje sprzątane codziennie (wynoszone śmieci i przemyta podłoga), ręczniki wymienione pod koniec wyjazdu kiedy zmieniła się Pani sprzątająca. Do hotelu dotarliśmy około godziny 8.00. Niektórzy otrzymali pokoje od razu, niektórzy czekali na krzesłach do godz. 15.00. Śniadania podawane 7.00-9.00, obiadokolacje 18.300-21.00. Na śniadanie zawsze to samo: salami, szynka konserwowa, masło, dzem, serek topiony, jajecznica, jajko gotowane, kiełbasa, parówki, rogaliki z ciasta francuskiego. Zawsze ktoś znalazł coś dla siebie. Obiadokolacje mało urozmaicone, czasem lepsze, czasem gorsze, każdy się najadał. Zawsze do posiłku deser i napój bezalkoholowy/ alkoholowy. Na plaży leżaki po 5 Euro, kilka barów i knajpek, sklep spożywczy. Plaża to istna palarnia, palą wszyscy dookoła, palą w restauracjach i wszystkich miejscach publicznych. Na plaży wieczorami nic się nie dzieje. Można z przystanku dojechać do innych miejscowości po 1-2 Euro. Polecamy Sutomore, gdzie są dyskoteki na plaży i dużo straganów. Basen płatny 5 Euro/dzień, nikt z niego nie korzysta. Dla nas minusem był hałas, który robiła sprzątaczka o 7.00, brak suszarek czy jakiegoś sznurka ze spinaczami na balkonach (każdemu z hotelu coś porwał conocny wiatr, przeważnie jakąś część stroju kąpielowego i już nie zostało znalezione) i brak rozrywek. Ale najgorszy był powrót. O godz 4.30 rano mieliśmy busa do lotniska, wylot o 7.35. Jednak zepsuł się samolot i faktycznie wylecieliśmy około 15.30. Koczowaliśmy bez jedzenia na lotnisku około 9 godz. Nikt nas o niczym nie informował i nie otrzymaliśmy żadnego jedzenia.