5.0/6 (568 opinii)
Kategoria lokalna 5
4.5/6
pobyt od 14 do 22 lutego b/r pokój w budynku 12, ogólne wrażenie dobre choć troszkę baseny za płytkie były i już czas na wymianę i dorzucenie większej ilości leżaków, okresowe kolejki do baru ( Kanadyjczycy i Amerykanie za wszystko im płaca i tak już ich nauczyli )szczególnie przy basenie, okolica ładna resort na uboczu, plaża czysta, dobra grupa animatorów. sport bar całodobowo z możliwością zjedzenia niewielkiego amerykańskiego posiłku, ogólnie polecam
4.5/6
Hotel polozony w bardzo fajnym miejscu, czysty ocean bez glonów. Jedzenie mogło by być bardziej urozmaicone ale każdy coś dla siebie znajdzie. Pokoje sprzątane, czyste i schludne dodatkowy plus za codzienne uzupełniane zaopatrzenie napoi i rumu, można bić do woli. W podsumowaniu całości wszystko git . Za tę cenę polecam. Hotel opanowany przez polaków łącznie z muzyką disco polo całe szczęście że bachata górowała. Spędziliśmy bardzo fajny tydzień. Wycieczki organizowane przez biuro bardzo fajne i przyjemne, dziewczyny spisały się na medal. W terminie pobytu mieliśmy 30 tocznicę ślubu do pokoju dostarczono nam szampan i owoce
4.5/6
Pierwsze wrażenia po przyjeździe, były mieszane. Pokój w 5* hotelu miał zapach stęchlizny, szafa się nie domykała, ściany były obdrapane, a w krainie nie było ciepłej wody. Po tym niezbyt pozytywnym starcie, hotel z każdą chwilą jednak zyskiwał w moich oczach. Duży basen z barem, długa piaszczysta plaża, zadbany ogród, dobrze wyposażona siłownia czy restauracje tematyczne pozostawiły dobre wspomnienia.
4.5/6
Hotel spory i dzieje się w nim dużo, oczywiście przy Dominikańskim standardzie pogodowym w pokoju czuć stechlizną, ale bez przesady. Animacje codziennie wieczorem + cały dzień przy basenie. Jedzenie dobre i jest w czym wybierać, jeśli chodzi o owoce to te najbardziej polecam( i soki z nich robione na bierząco). Pokój: typowy układ hotelowy ( wręcz identyczny jak w Egipcie), wifi łapie ale często zrywa połączenie, sprzątanie polega na posłaniu łóżka i wymianie ręczników, do tego doliczmy opróżnienie popoelniczki. Trochę głośno jak są nocne animacje, odbija się dzwiek po całym terenie. Sama obsługa hotelowa bardzo przyjazna i miła, nie natarczywa. Jeśli chodzi o wycieczki to tutaj jestem zmieszany, Panie rezydentki mają sporą wiedzę i ciekawie opowiadają, ale czas w niektórych miejscach jest bardzo krótki a wiadomo, że fajnie by było spędzić nieco więcej czasu np. Na wyspie Bacardi, gdzie my ten czas mieliśmy ograniczony do 2h. Przelot przez najpiekniesze plażę puerto plata to był dosłownie "przelot" . Jeśli ktoś wybiera się na jakąkolwiek dalsza wycieczkę to polecam ubrać się na "dlugo" bo w autobusach mają system 0/1 Jeśli chodzi o klimatyzację, więc albo max albo w ogóle. Ogólna opinia : Fajne przeżycie, zobaczyć kawałek świata, natomiast w moim mniemaniu, wycieczki są do poprawy, jeśli chodzi o organizacje i niestety muszę to napisać, że niektóre przewodniczki/rezydentki nie mają zaangażowania do swojej pracy co można nieprzyjemnie odczuć przy rozmowie, bądź przy zadawaniu pytań. Na koniec napiszę coś o plaży. Tutaj totalne rozczarowanie plaża jest na prawdę długa i palmy nadają jej klimat, ale ....... w teorii do wody wejść nie można bo czerwona flaga jest wywieszona 24h, hotel wycwanił się wypisując informacje, że plaża nie posiada ratownictwa wodnego i wejście do wody na własną odpowiedzialność, trafić leżak kolo godziny 9 graniczy z cudem(jest zakaz zajmowania leżaków z rana ręcznikami, ale nikt go nie respektuje a personel nic z tym nie robi). Woda średnio ciepła i nic w niej ciekawego nie ma. Czy poleciał bym jeszcze raz ? Tak, ale tylko w grupie 6 osób lub więcej i na minimum 10 a nie 7 dni, do tego około 1000 dolarów w kieszeni na wycieczki "vip" bo inaczej to straszne poganianie .