Opinie o Egipt - Potęga Południa

5.3/6
(608 opinii)
Intensywność programu
5.1
Pilot
5.5
Program wycieczki
5.5
Transport
5.3
Wyżywienie
5.3
Zakwaterowanie
5.1

Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.

    5.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    0

    Potęga Południa

    Elżbieta Danuta, Kraków 04.04.2023 | Termin pobytu: marzec 2023

    Wycieczka idealna dla osób chcących poznawać świat i lubiących intensywny wypoczynek. Dziękuję. Pozdrawiam

    5.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    1

    Potęga Południa

    Marcin, xx 19.03.2025 | Termin pobytu: grudzień 2024

    Mogę polecić Rainbow .... drobiazgi robią różnicę.... Hotel i oraz statek na lepszym poziomie... Trasa identyczna..... ;) Bardzo spokojna wycieczka. nie męcząca. Dla osób w każdym wieku. Polecam wycieczki w okresie październik-kwiecień...... W pozostałych miesiącach raczej temperatura np w Dolinie Królów będzie nie do zniesienia.

    5.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    1

    potęga południa

    Jerzy Piotr, Jantar 22.04.2025 | Termin pobytu: marzec 2025

    rezydent Zadir spisał się na 6 , bardzo ciekawie opowiadał , cała wycieczka była bardzo ciekawa kierowca autokaru był miły , grzeczny i uprzejmy , a jego cierpliwość i umiejętności są godne podziwu

    5.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    4

    Górny Egipt w kwietniu

    Damian, Kraków 30.04.2021

    Mój pierwszy wyjazd z biurem podróży. Egipt nie był nigdy wysoko na liście priorytetów, niemniej obecne realia i pozytywne opinie skłoniły mnie do wyboru właśnie tego kraju. Czas na zwiedzanie idealny - piękna pogoda (jeszcze nie piekarnik) i praktycznie brak turystów. W większości świątyń i zabytków byliśmy pierwszą grupą. Można bez stresu pospacerować, porobić zdjęcia, gdzie jeszcze do niedawna należało oczekiwać tłumów ludzi i długiego stania w kolejkach na słońcu. Irytują jedynie miejscowi handlarze. Podobne luzy w autobusie, na statku, w hotelu. Bardzo kameralna atmosfera, można realnie odpocząć. Najbardziej przypadł mi do gustu rejs po Nilu, piękna rzeka i krajobrazy. Polecam.

    5.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    3

    Potęga Południa

    Danuta Malgorzata, Warszawa 02.11.2021

    Wycieczka bardzo ciekawa , program w sam raz nie bardzo męczacy . Dla chętnych ciekawe fakultety .Organizacja bardzo sprawna . Pilot Basim na piatkę z plusem . Jedzenie warunki i obsługa na statku Esmeralda wzorowa . Hotel Elysees lata swojej świetności ma już daaawno za sobą . kuchnia też pozostawia wiele do życzenia , zwłasza po po pobycie na statku :) Na szczęście pobyt w hotelu krótki nie polecam na dłuży pobyt

    5.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    9

    Rejs Nilem i zabytki, prawdziwy Egipt.

    Dominika, Krakow 13.01.2020

    5.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    1

    generalnie na plus

    krzysztof, warszawa 28.09.2021

    generalnie na plus; program wystarczający; pilot dobry; transport wystarczający; zakwaterowanie wystarczające

    5.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    7

    Fajna wycieczka w idealnym terminie (listopad)

    Michał, Toruń 29.11.2023 | Termin pobytu: listopad 2023

    Odjąłem jedną gwiazdkę za drobne niedogodności. Pilot był lokalny ale znał język Polski na dobrym poziomie, do tego był sympatyczny. Hotel przejściowy ( King Tut) hałaśliwy pełen Rosjan ale jedzenie i obsługa OK. Mieszkanie na statku oceniam wysoko - jakość obsługi na najwyższym poziomie, kajuty także bardziej przyponinają pokoje hotelowe. Na pokładzie można sie odprężyć. Obiekty architektoniczne najważniejsze udało się nam zwiedzić bez problemów mimo natłoku turystów. Tu pomocny okazał się pan przewodnik, przydaały się tez jego umiejętności w kontaktach z tubylcami. Hotel (Continental) super. Piękna plaża, duzy basen nie nachalna muzyka. Przyjemna obsługa na miejscu. Warto moim zdaniem dopłacić do 5 gwiazdek różnica nie jest duża a komfort nieporównywalny. W Egipcie nie wiedzą co to dieta bezglutenowa, jak nie dadza chleba, dadzą ciastka na suchy prowiant :)))

    5.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    13

    Potęga Południa - Egiptu część druga

    Dariusz, Kętrzyn 02.02.2020

    Egiptu część druga dlatego, że północną część z Kairem oraz piramidami zwiedzaliśmy w 2012 i marzył nam się ten Luksor, ta Dolina Królów i ten Nil. Rejs statkiem po tej rzece okazał się strzałem w dziesiątkę. Bardzo dobrze dobrany termin - styczeń na tych szerokościach geograficznych jest optymalną porą do zwiedzania. Co do wypoczynku nie wypowiadam się, nie korzystaliśmy. Nie ma sensu omawiać poszczególnych obiektów, które zwiedzaliśmy, bądź nie zwiedzaliśmy (niektóre fakultety) - są opisane w programie, podzielę się tylko wrażeniami. Otóż pogoda idealna do zwiedzania, temperatura maksymalna 18-20 stopni, świetne słońce, które nie praży, ale zapewnia odpowiednie światło do zdjęć, powiewa orzeźwiający wiaterek, który czasem potrafi solidnie powiać, jak to było przy świątyni Abu Simbel. Na wieczorne eskapady niezbędna ciepła kurteczka i jakieś nakrycie na głowę, szczególnie dla tych, którzy planują wypad do wioski nubijskiej. Tam się płynie niewielkimi łodziami po Nilu i powrót przy zapadającym zmroku bez ciepłego okrycia na grzbiecie, to pewne przeziębienie. Jak już wspomniałem, przemieszczamy się statkiem, autokary tylko dowożą nas do poszczególnych obiektów. To świetny pomysł, bo statek jest o wiele wygodniejszy od autokaru. Nasz nazywał się Renesans i dla nas zapewniał wystarczający komfort podróżowania. Ten, kto pływał czymś takim kiedykolwiek gdziekolwiek, ten wie, temu, kto nie pływał powiem tylko, że przebywamy w kajucie wyposażonej, jak pokój hotelowy, a że Nil to rzeka, nie jakieś morze, statki są niewielkie i nie ma na nich "ślepych" kajut, chociaż takie udogodnienia, jak bar, restauracja, czy basen też się tu spotyka. Posiłki bardzo dobre, wybór - dla każdego coś dobrego, stół szwedzki, obsługa w porządku. Autokary nowe i czyste. Aha, dwukrotnie jeździliśmy dorożkami. Na niektóre strach wsiadać, takie to sfatygowane pojazdy, ale to część lokalnego kolorytu, piloci twierdzili, że firma nie ma wpływu na to, kto jaką dorożką pojedzie, bo to jest w gestii lokalnych związków, czy stowarzyszeń dorożkarzy. Tak samo konie i na tym zakończmy ten temat. Akurat dla nas zdezelowana dorożka nie stanowi problemu, my takie klimaciki lubimy, wręcz ich szukamy, a jeśli ktoś szuka dorożki nowej lub na takową wyglądającej, ma możliwość jej znalezienia. Nie mogę nie wspomnieć o naszym pilocie Abdulu (Abdul - Szajeb - Mustafa) - W tej firmie dotychczas nie spotkaliśmy niedobrego pilota, wszyscy byli znakomici, ale Abdul jest NAJLEPSZY. To moje subiektywne zdanie, moja żona niekoniecznie uzna go za najlepszego, chociaż też go chwali, ale ja tak. Żona twierdziła, że miała zbyt mało czasu na zakupy, a ja i tak uważam go za najlepszego, może za te zakupy właśnie. Ostatecznie i tak kupiła sobie wszystko, co chciała. Z żadnym nie czułem się tak pewnie, jak z nim, program był realizowany sumiennie, dokładnie i na czas, informacje przekazywał dokładnie, węzłowato, bardzo dobrą polszczyzną, o zwiedzanych obiektach mówił wyczerpująco, ze znakomitą znajomością tematu.

    5.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    19

    Rejs po Nilu+Pobyt 7 dniowy

    lapis 09.12.2021

    Rejs po Nilu godny polecenia każdemu i w każdym wieku. Program przeciekawy. Zrealizowany w 100%. Przewodnik- Abdul- kopalnia wiedzy, kompetencji, dowcipu, cierpliwości oraz wsparcia w problemach. Komfort na statku przekroczył nasze oczekiwania. Kuchnia bez zarzutu. Codziennie kolacja prezentująca dania innego regionu świata. Kelnerzy oraz sala ubrana stosownie do prezentowanego rejonu. Dnia świeże, gorące, docylezowane w każdym calu. Bardziej przypominały kolacje w luksusowych restauracjach aniżeli na turystycznym rejsie za skromne w sumie pieniądze. Pokoje sprzątane codziennie i tradycyjnie jak to w oriencie prezenty z ręcznikowych "małpek", "łabędzi", "marynarzy" i innych wymyślnych ( oczywiście "one dolar" mile widziane, ale należało się). Obsługa przemiła, szefostwo widoczne, na bieżąco reagujące na drobne niedopatrzenia. Naprawdę podziękowania dla całego zespołu statku "Esmeralda" oraz dla biura Rainbow za organizację. Za to druga część naszego wyjazdu do Egiptu - pobyt w Hurghadzie to totalne nieporozumienie i porażka. Początkowo mieliśmy być zakwaterowani w hotelu King Tut jednak ze względu na trwający remont zaproponowano nam Sphinx Resort. Jest to w sumie jeden kompleks. Przyjechaliśmy późnym popołudniem. Piaszczysta plaża długości ok. 40m obłożona była plażowiczami równie dokładnie jak puszka sardynkami. Przejść od hotelu do wody nie rozdeptując gości - zadanie trudne. Pozostałe dojście do wody - wybetonowana platforma z dojściem do wody ale na pewno nie dla dzieci i osób nie umiejących pływać. Kolację podawano na otwartym ogródku restauracyjnym do którego potrawy dowożono jak zaobserwowaliśmy w pojemnikach niczym niezabezpieczonych, narażonych na różnorakie zakażenia. W trakcie przyjmowania nas w recepcji nagle rozległ się nieokreślony hałas i cały hol zapełnił się niezwykle duszącym dymem. Kobiety wpadły w panikę, będąc przekonane że to zamach terrorystyczny. Okazało się, że to codzienny rytuał trucia much, komarów i innych insektów. Nic sobie nie robiono z faktu wdychania tego środka przez turystów. Rytuał ten powtarzał się dwa razy dziennie. Ostatecznie okazało się że zakwaterowano nas w King Tut, czyli w tym hotelu w trakcie remontu. Od razu po całodziennej podróży otrzymaliśmy walenie młotami udarowymi, wiertarkami itp.. Po interwencji menadżer zmienił nam pokoje na Sphinx Resort. Ale nie dużo to zmieniło. Pokoje sprzątane były pod warunkiem dania "one dolar" ale i tak byle jak. Podłogi maźnięte śmierdzącą szmatą. Po takowym sprzątaniu wietrzyć trzeba był dość długo. Raz zdarzyło się że nie dano nam ręczników. Wróciliśmy z wycieczki i nie był w co wytrzeć się po kąpieli. Interwencja w recepcji zakończyła się tym że doniesiono ręczniki plażowe. Ponowna interwencja w recepcji nie odniosła już skutku, dopiero następnego dnia z jednego dolara załatwiłem ręczniki i etażowego. Często brakowało wody ( trzykrotnie). Jedzenie bardzo monotonne, małego wyboru, beznadziejnego smaku. Zawsze zimne (szczególnie śniadania podawane na dworze). Raz zdarzyło się że nie podano masła. Kelnerzy totalnie brudni. Spodnie święcące się od tłuszczu i kurzu. Buty brudne, podarte , powykrzywiane. Koszule do łokci utytłane wszelką możliwą kolorystyką. Obsługa podająca potrawy arogancka, nie reagująca na prośby pobierających potrawy. Wrzucający na talerz potrawy jak jakieś ochłapy w więziennej celi. Mógłbym pisać jeszcze długo ale szkoda mi już na to czasu. Myślę że biuro potraktuje to jako ważny głos do weryfikacji tego hotelu. Zresztą pani rezydent (bardzo miła, kompetentna i pomocna) p.Klaudia była świadkiem wielu moich spostrzeżeń. A teraz już bezpośredni do biura. Uważam że wycieczki fakultatywne oferowane przez biur powinny mieć jakąś gwarancję jakości. Natomiast co nas spotkało: w Luksorze jednym z elementów wykupionej wycieczki była wizyta w wytwórni perfum. Podczas prezentacji wychwalano jakość olejków, prezentowano i zbierano zamówienia. Prezentowane olejki zapachowe oraz ich mieszanki były zadowalającej jakości. Po powrocie na statku okazało się, że powlewano nam do flakoników jakieś świństwa nie mające nic wspólnego z tym co ocenialiśmy. Uważamy, że odpowiedzialność za to ponosi biuro. Ono nas tam zawiozło jako do profesjonalnej wytwórni perfum, a trafiliśmy do oszustów. Następna wycieczka to Seascope . Według biura "Możliwość zobaczenia, zapierającego dech w piersiach, podwodnego świata Morza Czerwonego bez konieczności wchodzenia do wody. Około 2 godzinny rejs łodzią, podczas którego można zobaczyć przepiękne rafy koralowe, oraz wiele gatunków kolorowych ryb." Cena ok 140 zł. W rzeczywistości rejs w którym zobaczycie szaro-zieloną martwą rafę na której nie ma życia. Pojedyncze małe rybki. Aby uatrakcyjnić wyjazd z stateczku wyskakuje gość który z bułką w ręku próbuje zwabić jakieś ryby. Po chwili przypływają tutejsze "płotki" i to cała zapierająca dech w piersiach rafa. W ramach tej wycieczki było też snurkowanie. Atrakcja to pobiła wszystkie inne. Kazano nam wyskoczyć do wody gdzie były tylko piaszczyste dno , ZERO rafy i również ZERO jakiejkolwiek rybki. Za takie naciąganie biuro powinno płacić odszkodowanie. O takowe zresztą chyba wystąpimy. Reasumując REJS NA 100 PROCENT TAK, pobyt w opisanym hotelu na pewno nie. I generalnie ostrożnie z wycieczkami fakultatywnymi oferowanymi przez biuro. Nierzetelne opisy, ceny zawyżone.

telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem