Kategoria lokalna: 4
Zastanawiasz się, czy ten hotel to dobry wybór? Wpisz pytanie, a dostaniesz podsumowanie wszystkich opinii naszych gości.
5.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Evia to nie przekształcona przez masową turystykę wyspa dla koneserów greckiego klimatu - tego w wersji bardziej retro 🙂. Miejsce i konkretnie ten hotel warte polecenia dla osób poszukujących ciszy, spokoju, dźwięków pochodzących bardziej z przyrody niż z syntezatora. Z dwóch stron widoki z hotelu są na morze - codziennie można podziwiać wschody i zachody słońca. Za hotelem w kierunku miasta Eretria biegnie wąska droga (promenada) wzdłóż brzegu idealna do wieczornych spacerów. W drugą stronę - dojdziemy w ciągu 5 minut do miasteczka Amarynthos z tawernami nad brzegiem morza, sklepikami, większym marketem z wszystkim czego nam zabraknie. Amarynthos ma klimat większej wioski rybackiej, wzdłóż miasta i poza nim ciągną się niewielkie plaże - zazwyczaj żwirowo-kamieniste. Każdy znajdzie miejsce dla siebie. Warto wziąć buty do wody ze względu na kamyki przy wejściu do morza i coś do podglądania życia w wodzie, która jest tam niesamowicie czysta, a rybki podpływają pod sam brzeg. Hotel Stefania nie ma programu animacyjnego, co dla mnie było ogromnym plusem. Jedynie raz w tygodniu po kolacji odbywa się wieczór grecki, który kończy się ok. 23:00. Wyżywienie w hotelu może nie jest bardzo bogate, ale serwowane potrawy zmieniają się i są smacznie przyprawione. Codziennie były dostępne wypieki na słono i słodko z ciasta filo, bardzo smaczne ryby, pieczony kurczak i sałatka grecka. Dobra baza wypadowa na wycieczki. Dostępny jest lokalny autobus, którym dojedziemy do pobliskich miejscowości, tylko warto sprawdzać częstotliwość kursowania, aby nie utknąć na drugim końcu wyspy na dwa dni. 🙂 Skorzystałam z jednej wycieczki zorganizowanej (Delfy) - bardzo polecam, piękna widokowo trasa, a wycieczka jest ciekawa nie tylko dla fanów historii, bo dociera się w górskie rejony kontynentalnej Grecji. Rezydenci Rainbow niezmiennie byli obecni na miejscu od momentu wylądowania, do powrotu i odprawy na lotnisku. Można było skorzystać z kilku wycieczek i z pośrednictwa w wypożyczeniu samochodu. Na spotkaniu informacyjnym wszystko było sprawnie i zwięźle przedstawione. Podumowując - po 2 godzinach lotu i ok. 1,5h transferu docieramy do miejsca, gdzie czas nieco zwalnia i dla odmiany od świata, który stał się globalną wioską - można się jeszcze poczuć jak prawdziwy turysta. Momentami lekko zagubiony w greckim alfabecie i języku, bo tutaj angielski nie zawsze pomoże. 🙂
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel napewno nie zasługuje na 4*, Wybudowany w 1976 r., odnowiony w 2004 r, posiada 86 pokoi, 1 budynek, 5 pięter, winda (działa,ale wygląda jak najstarsze windy z blokowisk PRLu). Ogólnie hotel Stefania Beach wyglądem przypomina stare hotele w Bułgarii i bloku wschodniego. Basen mały ze słoną wodą, plaża tuż obok hotelu, ale bardzo zatłoczona. Najwiekszym minusem plaży i basenu jest brak dostępności leżaków, od rana do godzin popoludniowych "walka" o wolne miejsca. Kierownictwo nie pomaga, informują,że nie wolno rezerwować leżaków a i tak wszyscy to robią, niektóre "osoby",bo nie chce tutaj używać obelg już od 6 rano rezerwują leżaki a pojawiają sie czasami o 10-12...Kolejnym minusem jest stan pokoi. Skrzypiące łóżka( zostało naprawione po 3 dniach pobytu), bo obracają się na nim albo wstając do toalety cała Rodzina została wybudzana w środku nocy. Hotel nie oferuje żadnych animacji,także czas trzeba w 100% organizować sobie samemu. Wyjątkiem jest poniedziałkowy wieczór Grecji (21-23:30). Okolica bardzo spokojna, ale trzeba lubieć spacerowac,bo w pobliżu hotelu jest pustka. Deptak i miasteczko Amarynthos znajduje sie ok 1km od hotelu. Mozna też dojechać autobusem (2€ bilet) do pobliskich miasteczek ( Aliwieri, Eretria czy Chalkidy). Plusem jest jedzenie, dość monotonne ale smaczne, fajne bogate śniadanka, z obiadami i kolacjami różnie,ale każdy coś dla siebie wybierze, dużo sałatek. Wino i piwo dostępne w formie samoobslugowej jest bardzo fajną opcją. Zero kolejek, do innych drinków też bezproblemu. Kolejnym plusikiem są smaczne lody, które także od rana do godzin nocnych są dostępne w formie gałek, nakladane samemu bez kolejek. W okolicy basenu i plaży zero muzyki, dopiero cicha muzyla przy barze od ok 12:00. Strefa Kids Play niby istnieje, znajduje sie na tyle hotelu, jakas Pani siedzi tam caly dzien,ale przez 2 tygodnie nie widzialem tam żadnego dziecka. Jest, chyba tylko po to,żeby w ofercie było wyszczególnione,bo pomieszczenie jest praktycznie puste, jakieś pilki i plastikowe kręgle. Najwiekszym plusem jest Staff, wszyscy bardzo mili, pomocni, naprawde fajni ludzie, ani razu nie odczuliśmy z Rodziną,że są tam za "kare", wręcz przeciwnie. Ogólnie prawie wszyscy Grecy są tacy i to jest naprawde dużym plusem. Boisko do kosza zdewastowane, my najwiecej korzystalismy ze stołu do ping ponga (fajny solidny stół). Wokoło biega sporo kotków, ogólnie w całej Grecji jest ich bardzo dużo, są dokarmiane i zadbane, także moje dzieciaki miały dodatkową frajde karmiąc je bawiąc sie z nimi. Podsumowując hotel oceniamy wspólnie z Rodziną na max 3*, dużo elementów nadaje sie do remontu na już. Hotel przeznaczony jest raczej dla ludzi starszych. Pokoje są różne, my z Rodziną mieszkalismy w "pokoju rodzinnyn) ,który byl zwyklą dwójką z dostawionym łóżkiem piętrowym, ale takie tez zdjecie było w ofercie. Bardzo mała łazienka z malutką wanna z podestem, osoby otyłe mogą mieć problem z korzystaniem. Trzeba sie nagimnastykować. Pokoje sprzątane codziennie (my korzystalismy co drugi dzień). Panie sprzątające bardzo miłe i zawsze usmiechnięte. Hotel ma w ofercie większe pokoje,ale dostępne chyba na innych stronach.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Organizacja/logistyka wyjazdu, zgodna z opisem - bez uwag. Hotel natomiast, jego standard i otoczenie zasługuje w mojej ocenie najwyżej na TRZY GWIAZDKI. Pokój (nr 122) bardzo wąski i nawet przy, słusznym skądinąd założeniu, że do słonecznej Grecji nie przybywa się aby siedzieć w pokoju, to dostanie się na balkon aby popatrzeć na widoczną część Zatoki Eubejskiej, wymaga PRZECISKANIA się pomiędzy łóżkiem a mebelkami ustawionymi wzdłuż ściany ! Bardzo mała łazienka BEZ wentylacji o wym. 2.1x1.75m plus wnęka na WC 1.0x1.0m, wyposażona jest w coś, co nie jest ani wanną, ani brodzikiem, o wym. 1.2x0.5 i wys. 0.55m ! Pokój sprzątany jest codziennie, klimatyzacja działa, lodówka jest, sejfu NIE ma. Wyżywienie (All Inclusive) i napoje są w wystarczającej ilości ale w bardzo przeciętnej jakości. Były dni, że trudno się było domyślić, że jest się w Grecji. Grillowaną rybę i Sałatkę Grecką zjedliśmy dopiero w pobliskiej miejscowości. Napoje alkoholowe to miejscowe piwo i wino (red, rose, white) z nalewaka. W barze na zewnątrz jest jeszcze Ouzo i jakieś bezsmakowe, bardzo słodkie drinki. Basen jest mały, animacji brak. Wąska plaża o dł. ca. 120m, tuż przy hotelu, zaraz za wąską asfaltową drogą. Osłonięta drzewkami, żwirowo - kamienista, jakieś tenisówki kąpielowe mieć trzeba aby w marę spokojnie wejść do wody. około 20m od brzegu dno jest piaszczyste a woda ciepła i czysta. Personel sympatyczny i bardzo uczynny. Na tym tle najjaśniejszą gwiazdą jest Rezydentka Biura Rainbow, Pani KLAUDYNA, miła, uczynna i kompetentna. wyróżniająca się zarówno starannym strojem jak i doskonałą dykcją - BRAWO !
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel Stefania Beach to dobre miejsce na odpoczynek dla osób, które szukają ciszy i spokoju. Nie ma tu animacji ani dyskotek, co dla nas było zaletą i sprzyjało prawdziwemu relaksowi. Standard hotelu można ocenić na **+. Największym atutem hotelu jest jego obsługa – wszyscy pracownicy są uprzejmi, życzliwi i uśmiechnięci. Kolejną zaletą jest czystość – pokoje są codziennie sprzątane, a ręczniki regularnie wymieniane. Przed hotelem znajduje się niewielka plaża żwirowo-piaszczysta. Jedzenie oceniamy średnio. Śniadania są monotonne – codziennie ser, szynka, pomidor, ogórek, jogurt, owoce z puszki, jajka w różnych formach (jajecznica, sadzone, na twardo), ciasto filo ze szpinakiem lub serem, fasolka, pieczarki lub boczek, kilka rodzajów płatków, dżemy, miody, masło czekoladowe oraz oliwki. Obiady i kolacje są bardziej zróżnicowane – część dań była bardzo dobra, ale zdarzały się też twarde i niesmaczne potrawy. Na plus zasługują piwo, wino i drinki, które były naprawdę dobre. Hotel serwuje również lody, a owoce – świeże i różnorodne – są dostępne w dużych ilościach. Pokój 205, w którym mieszkaliśmy, mógłby być komfortowy, gdyby nie zbyt duża liczba mebli. Żeby dostać się na balkon, trzeba się przeciskać. Niestety, największym minusem była łazienka – bardzo mała, stara i niewygodna. Wanna z funkcją prysznica była mało komfortowa, a całe pomieszczenie zdecydowanie wymaga remontu. Większość pokoi ma widok na morze, ale nam trafił się pokój z widokiem na otoczenie – nic ciekawego. Dużym minusem hotelu jest infrastruktura leżakowa: na plaży jest ok. 60 leżaków, a przy basenie tylko 17. Mimo że byliśmy przed sezonem, musieliśmy wstawać o 7:00, żeby zarezerwować sobie miejsce. Amarynthos, w którym położony jest hotel, ma ładną promenadę z wieloma klimatycznymi knajpkami przy morzu, ale samo miasteczko sprawia zaniedbane wrażenie. Widać wiele opuszczonych budynków, porzuconych aut i zniszczonych chodników – o ile w ogóle są. Amarynthos jest wielkościowo porównywalny np. do polskich Rowów. Sama wyspa Eubea jest duża, ale w tej części nie ma zbyt wielu atrakcji turystycznych. Podsumowując – Hotel Stefania Beach to dobre miejsce dla niewymagających gości, którzy cenią ciszę, spokój, wczesne pobudki i nie przepadają za długimi spacerami. Dla nas – był to trzeci wyjazd do Grecji i niestety wypadł najsłabiej, mimo że jak zawsze celowaliśmy w budżetowy wypoczynek z dobrymi opiniami
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel Stefania beach, pomijając bardzo słabą ofertę all inclusive jest godnym polecenia miejscem wypoczynku dla osób, które szukają ciszy i spokoju. To co uważam za najważniejsze, czyli: plaża, czystość oraz obsługa ocenia na 4 gwiazdki. Minusem jest monotonne jedzenie.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
To był krótki wypoczynek po wycieczce objazdowej. Hotel kameralny sympatyczny, usytuowany na obrzeżach Amarynthos. Pokoje czyściutkie, sprzątane na bieżąco wraz z wymiana ręczników. Mały basen, plaża przy hotelu również niewielka, zejście do morza dosyć łagodne, ale z kamieniami i resztkami jakiegoś betonu. Śniadania dosyć monotonne, pozostałe posiłki w miarę ok, ale wybór niewielki. Dojazd nie odbył się do hotelu tylko do jakieś punktu 150 m od hotelu i sami musieliśmy dojść do hotelu z walizkami i taką sama sytuacja przy wyjeździe mimo, że obiecywany był melex, który miał zabrać walizki .
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel nie ma 4*, może 3*. Pokoje oferowane przez Rainbow słabe, dzięki uprzejmości kierownika obiektu dostaliśmy pokój superior ( dlatego oceniam go na 5 ), który był już przyzwoity, ale R nie ma go w ofercie. Jedzenie przetworzone produkty i z puszek, nie dobre i mały wybór , plaża średnia , basen mały i nie ma możliwości przy nim posiedzieć - mało miejsca. Na plus cala obsługa hotelu, panie sprzątające bardzo się starają, ale to niestety za mało aby polecić hotel.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel nie jest 4*, jego standard może 3* . Jedzenie wysoce przetworzone i z puszek, niesmaczne, bardzo mały wybór. Na wieczorze greckim nie było ani musaki ani tzatziki. Bar nie oblegany (ale to był czerwiec), drinki solidne. Pokoje oferowane przez Rainbow bardzo słabe. Tylko dzięki uprzejmości kierownika otrzymaliśmy pokój superior, ale podobno takich R nie oferuje ( dlatego za pokój daję 5, ten oferowany przez Rainbow 2) Na plus miła obsługa, czystość, panie sprzątające bardzo się starają, nie mniej to za mało aby polecić. Za te pieniądze można znaleźć cos lepszego.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel świetnie sprawdzi się jako baza noclegowa. Jednak jeśli nie planujecie żadnych wycieczek i planujecie spędzić cały tydzień tylko w hotelu na all inclusive to możecie być zawiedzeni. Jest tu zdecydowanie zbyt mała hotelowa infrastruktura przy większym obłożeniu w hotelu. Wtedy brakuje miejsca do siedzenia przy barze, przy basenie i przy plaży. Jest za mało krzeseł, leżaków. Chyba, że lubicie wstawać bardzo wcześnie żeby zajmować ręcznikiem miejsca na cały dzień. Miejcie to na uwadze. Byliśmy tydzień i mieliśmy kilka całodniowych wycieczek ale i kilka pełnych dni w hotelu. Niestety kończyło się w większości na tym, że spędzaliśmy wolny czas na swoim balkonie lub w centrum miasteczka Amarynthos bo tylko tak można było znaleźć miejsce do siedzenia. Na plaży można było znaleźć wolne leżaki dopiero wieczorem. Pokoje sprzątane codziennie. Panie sprzątające bardzo się starały. Ogólnie personel i obsługa bardzo miła. Pan przy barze robi znakomite i mocne drinki. Bardzo się stara. Jedzenie na stołówce z reguły powtarzalne o dość skromnym wyborze. Wyjeżdżaliśmy w środku nocy i miało czekać na nas małe śniadanie na stołówce według naszego biura podróży, niestety wszystko było pogaszone i niczego się nie doczekaliśmy. Hotel na pewno wymaga sporego odświeżenia zarówno w środku jak i na zewnątrz jednak na nic byśmy nie narzekali gdybyśmy mogli korzystać z infrastruktury hotelowej każdego dnia o każdej porze bez problemów, jednak tak jak wspomniałam hotel ma jej zdecydowanie za mało i trzeba liczyć się z tym, że miejsce znajdziecie jedynie w swoim pokoju. Hotel polecam ale osobom, które planują zwiedzanie wyspy a hotel traktują głównie jako miejsce do spania.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel Stefania pokoje czyste, łazinka pół wanna z plastikową kotarą, jedzenie mało urozmaicone, kawa beznadziejna, hotel położony na uboczu cisza i spokój, Codzienna walka o leżaki na basenie i przy plaży. Rozumiem hotel przyjazny zwierzętom ale uważam za niedopuszczalne aby przychodzić z psem na rękach do restauracji i nakładać sobie jedzenie.