5.0/6 (266 opinii)
Kategoria lokalna 5
5.0/6
Na plus: wyśmienite jedzenie - tradycyjna kuchnia grecka, położenie - w pięknym pachnącym ogrodzie pełnym drzew, i roślin, dużo cienia, luźna atmosfera w ośrodku, bezproblemowy dostęp do leżaków, wiele miejsc do relaksu z książką , czy gier z przyjaciółmi, w cieniu drzew, czyste domki, codziennie sprzątane, dwie małe plaże z drobnym kamyczkiem i czystą wodą, niezły bar przy basenie z drinkami. Na minus - jeden basen ze słoną wodą, trochę daleko do pobliskiego miasteczka.
5.0/6
Miejsce jest przepiękne. Ze zbocza gdzie są tarasy i klub jest piękny widok na cały ośrodek. Z plaży widok na zatokę i przeciwległy Korynt i Loutraki. Plaże wąskie i kamieniste. Zero piasku. Dużo ryb. Czasem meduzy. Uwaga na jeżowce. 3 baseny. Jeden koło amfiteatru gdzie jest mało ludzi. Jest tez basen kryty, podobno podgrzewany - wejście wolne. Boisko do kosza, 3 korty tenisowe, tor do minigolfa. Można korzystać gratis, ale żeby doprosić się o piłkę to czasem zajmuje tydzień! Jedzenie jest fantastyczne. Dobre i bardzo duży wybór. Są też owoce i różne ciasta i desery. Warto sprawdzić dokładnie co obejmuje all inclusive bo może się okazać ze nie ma kawy, herbaty. Nie ma też żadnych przekąsek i owoców poza głównymi posiłkami. Obsługa traktuje Polaków gorzej niż innych. Ignoruje ich. Trzeba przywyknąć i wyraźnie się o wszystko upominać. Na miejscu centrum sportów wodnych. Rowerki wodne 20 euro na godz ale np skuter wodny 60 euro za 10 minut. Warto wziąć rowerek i popłynąć wzdłuż wybrzeża na północ.
5.0/6
Byłem 16-23 09 2017. Polecam gdyż jestem zadowolony z pobytu ale jest kilka ale;
5.0/6
Po przejrzeniu setek ofert wakacyjnych, zdecydowaliśmy się z partnerem na konkretny hotel. Udaliśmy się do stacjonarego biura podróży, uprzednio zakładając wstępną rezerwację telefonicznie. W biurze podróży spędziliśmy jeszcze dobre 40 minut zastanawiając się pomiędzy wybraną ofertą (Poseidon Resort) a hotelem Kinetta Beach Resort. Pani cierpliwie wymieniła plusy i minusy obu resortów. Ostatecznie zostaliśmy przy pierwszym wyborze. Wycieczkę zakupiliśmy w czwartek, wylot był w sobotę dwa dni później z Katowic. Pełni optymizmu, spakowani ruszyliśmy na podbój Grecji. Jedyne co nas dziwiło, to fakt iż nie lądujemy w Atenach, pomimo tego, że są one oddalonego tylko 80km. od kurortu, natomiast transfer z lotniska w Patras trwał aż 3 godziny. Dziś, po powrocie już wiemy, że to czysta korzyść dla turystów. Lotnisko małe, ciche. Byliśmy jedynym samolotem, który wylądował. Ostatni bagaż został odebrany niecałe 20 minut po lądowaniu. Ogromny plus. Na lotnisku przywitał nas młody chłopak i od razu pokierował do pani Natalii - rezydentki. Odebraliśmy startowe koperty, w których zostały zawarte szczegółowe informacje, począwszy od autokaru którym jedziemy do hotelu, przez termin spotkania organizacyjnego w hotelu, skończywszy na opisanych wycieczkach fakultatywnych. 3 godziny transferu potraktowaliśmy jako okazję do zobaczenia Grecji z mniej turystycznej perspektywy. W niedzielę, na spotkaniu organizacyjnym, wykupiliśmy dwie wycieczki. Obowiązkowo Ateny i rejs Kanałem Korynckim. Cena wycieczki do stolicy lekko nas przeraziła (60E + 25E wstęp), ale po przekalkulowaniu kosztów samodzielnej organizacji, a także po odbyciu wycieczki, nie żałowaliśmy. Sympatyczna przewodniczka - Greczynka - Olimpia raczyła nas historią i ciekawostkami na temat Grecji, odpowiadała na pytania i doradzała gdzie robić najlepsze zdjęcia. Pomimo wysokich temperatur i prażącego słońca, wróciliśmy do hotelu w świetnej formie i pełni energii. Kanał Koryncki to była fanaberia, żeby nie leżeć przez cały dzień na leżakach. Fajna sprawa, warto pojechać, zobaczyć. 30E za osobę to naprawdę niewielki wydatek, a wspomnienia do końca życia. Reasumując, sam wyjazd oceniamy bardzo pozytywnie. Biuro podróży Rainbow jest świetnie zorganizowane, a my, jako turyści czuliśmy się bezpiecznie. W przyszłym roku z pewnością będziemy przeglądać oferty biura podróży Rainbow :)