Kategoria lokalna: Trzy klucze
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Velica to spokojna osada dawniej rybacka dziś turystyczna ale nie znajdziemy tu dyskotek Anglików i tym podobnych atrakcji :) W Velice mamy do dyspozycji dobry sklep mięsny w którym kupimy np szaszłyk z kurczaka za 1 ojro albo taki sam z wieprzowiny do tego kiełbasę ser feta 7 ojro za kilo ale polecam kupować po pół kilo wtedy się zestarzeć nie zdąży w pokoju mamy opiekacz kuchnię elektryczną dwa palniki i toster . 300 metrów od nas mamy sklep rybny pan z kupionych ryb zrobi wam filety jedynie na patelnię i jemy :) Koszt kilograma Dorady to 6 ojro . Restaurację są cena za obiad a właściwie kolację bo nie polecam w tym upale jeść o 14 :) To 14 ojro drugie danie plus piwo , Można taniej Greckiego Gyrosa też w restauracji nad morzem i wtedy płacimy mniej bar Smile można zobaczyć jego ceny na FB . Morze gorące owoce i warzywa tanie kilo pomidorów 1 ojro .Pytajcie rezydentów o lokalne imprezy bo mają tam miejsce w którym odbywają się koncerty folkowe albo zabawy dla dzieci jest to na końcu osady . Plaża tu kupujecie piwo i macie prawo leżeć pod parasolem dwie osoby dwa piwa albo dwie kawy oczywiście można zamówić coś do zjedzenia . Kraść na plaży nie kradną więc nie stresujcie się . Jest Polska strefa naszego biura można potańczyć wyświetlane są filmy . Mogę napisać tyle że za 1350 zł za dwa tygodnie od osoby plus przelot to taniej niż nad naszym morzem a tu nie ma sinic :) Jedyne co weźcie to maska rurka i płetwy . Kontakt do mnie to velocette@o2.pl chętnie odpowiem na pytania
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
pobyt bardzo udany
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Spędziłam 12 dni w Velice na przełomie maja i czerwca 2018. Był to czas totalnego relaksu i odpoczynku. Grecy przygotowywali się dopiero do sezonu, nie wszytkie sklepy czy lokale były czynne (im bliżej czerwca tym było więcej czynnych tawern i sklepików) jednak te miejsca, które były otwarte w zupełności wystarczały. Nie jest to, jak narazie, miescowość skomercjalizowana. Jest tam bardzo spokojnie, nie ma sklepów z pamiątkami, dyskotek, placów zabaw dla dzieci itp. dlatego jest to fantastyczne miejsce dla osób szukających spokoju, kontaktu z naturą i prawdziwymi Grekami. Co ważne - jest tam naprawdę bardzo bezpiecznie. Plaża kamienista, woda w morzu czysta i już w maju ciepła. Z studia na plażę faktycznie bardzo blisko. W czasie mojego pobytu przywieziono bankomat, którego wcześniej brakowało , mam nadzieję, że został już zamontowany i uruchomiony :) Gospodarze studia, w którym mieszkałam byli bardzo sympatyczni. Pokój wraz z aneksem kuchennym wyposażony we wszytkie niezbędne sprzęty od talerzy czy sztućców po garnki, czajnik, elektryczny piekarnik itp. Panie rezydentki bardzo sympatyczne i pomocne. Pomimo dużej ilości obowiązków nie miałam problemów z kotaktem z nimi.w
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Bardzo czyste studia. Blisko morza. Widok z balkonu góry i morze. Gospodyni bardzo pomocna i uprzejma.Studia niestety daleko od polskiej strefy i all inclusive 2 km od tego obiektu. Plaża żwirek i kamienie.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
pobyt bardzo udany Pani Paulina bardzo miła pomocna i uprzejma .koleś od animacji porażka wiecznie pijany wredny i nie uprzejmy ale taki e nic nie było w stanie spaprać nam pobytu.po prostu go omijaliśmy. Gospodarze tawerny bardzo mili i uprzejmi. plaża w zasięgu wzroku nawet przy posiłkach. w skali do 10 pobyt oceniam na 7.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wyjazd generalnie uważam za udany. Jednakże zdecydowanym minusem byl dojazd do miejscowości i powrót - bardzo męczący. Wracałyśmy do trójmiasta okooło 14 godzin sumując czas spędzony we wszystkich środkach transportu. Dojazd na lotnisku zajął około 5 godzin (wyjechaliśmy z Veliki o 19.00 i byliśmy o 23.30 w Salonikach). Następnie z powodu opóźnien czekaliśmy dodatkowo 2 godziny na lotnisku. Wylot miał być o 1.oo, a byl o 3.00 w nocy. Miejscowość miła i spokojna za dnia. Doskonała na odcięcie się od świata i wylegiwanie się na plaży. Warunki mieszkalne średnie.
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Studio czyste, z tarasem - widok na morze i góry, blisko plaży. Bardzo wygodne łóżka, powierzchnia studia optymalna. Minusy - mała łazienka i mało gniazdek elektrycznych (wolne było jedno, reszta po odłączeniu czajnika, telewizora itp.). Bardzo mili właściciele, choć niełatwo na nich trafić (co może być zarówno plusem, jak i minusem). Sąsiedzka stacja paliw jest często odwiedzana, ale to w ogóle nie przeszkadza. Telewizja i klimatyzacja dodatkowo płatna, lecz jak dla mnie niepotrzebna. Lodówka i czajnik wspaniale działały, kuchenki nie miałem okazji sprawdzić. Sąsiedzi - Grecy na wakacjach - przyjeżdżają z dziećmi, czasem jest głośno, ale nie dłużej niż do 23:00. Lokalizacja idealna dla ludzi szukających spokoju - w okolicy brak dyskotek itp. Życie zaczyna się po 17:00, ale nawet wtedy są prawie puste plaże. O szlaki wgłąb lądu najlepiej zapytać miejscowych, bo opisy z Internetu (jak i wskazówki rezydentów) nie zawsze są aktualne. Wykąpać się można już ok. 50 metrów od studia, ale najlepsza plaża, którą znalazłem, znajduje się ok. 4,5 km na północ - trzeba wyjść z Veliki (lub przejechać się chwilkę autobusem), wejść na górkę i za nią znajduje się piękna plaża, na której znajdziecie cień. Wystarczy maska z okularkami, by obejrzeć tam mnóstwo rybek i jeżowców, kilka rozgwiazd i krabów, a przy odrobinie szczęścia także ukwiały i meduzy. Tam przydadzą się buty do wody ze względu na jeżowce.
0.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Nie napiszę nic pozytywnego, ponieważ to były najgorsze wakacje. Miejscowość straszna, brzydka, biedna. Z 3 sklepy spożywcze.....do których trzeba było iść z 3km. Nie było nic tam fajnego na co można było zwrócić uwagę, porobić zdjęcia... Nie było nawet gdzie tam zjeść, restauracje które w weekend były otwarte w tygodniu nie funkcjonowaly. Na tej wsi nie było kompletnie nic.....przy brzydkiej pogodzie, a taka właśnie nam się trafiła spędziłyśmy cały urlop w obskurnym pokoju przykryte "grecką kołdrą" w 3 bluzach i w spodniach. Szczerze nie polecam...to na urlop bardziej dla emerytów.