4.6/6 (5 opinii)
Kategoria lokalna 4
5.5/6
Dobry hotel w centrum miasta. Plaża kamienista ze słabym serwisem plażowym. Poradziecka infrastruktura.
5.5/6
Wypad last minute do Gruzji z biurem Rainbow, był w naszym przypadku spontaniczną decyzją, ale okazał się strzałem w dziesiątkę. Batumi to miasto pełne kontrastów - z jednej strony dynamicznie się rozwija, przyciągając wielu turystów i oferując im coraz liczniejsze atrakcje, z drugiej zaś wciąż nosi śldady komunistycznej biedy, pozwalając nam niejako cofnąć się w czasie. Choć słynnych herbacianych pól pozostało tam w grunicie rzeczy niewiele, to z pewnością każdy znajdzie coś dla siebie. Delfinarium oferujące fantastyczne pokazy i dające możliwość pływania z delfinami przyciąga całe rodziny, klimatyczne restauracyjki w pobliżu hotelu oferują pyszne lokalne potrawy, a wieczory można spędzić nad jeziorkiem, oglądając barwne pokazy "tańczących fonntan" (niczym nie ustępujących tym słynnym z Pragi czy Barcelony) lub przechadzając się mającą ok. 9 km (!) pełną atrakcji morską promenadą, wyglądającą pięknie przez całą dobę, ale przyciągającą szczególnie o zmierzchu. Sam hotel Era Palace jest zaś tak usytułowany, że umożliwia łatwe korzystanie z wszystkich tych atrakcji, a po "wakacyjnych szaleństwach" pozwala dobrze wypocząć. Pokoje i łazienki, jak zresztą cały hotel, są czyste i ładnie urządzone. Obsługa hotelowa, miła i pomocna, stara się w miarę możliwości spełnić potrzeby gości. Na uwagę zasługuje także oferta wycieczek fakultatywnych (szczególnie polecam 2-dniową samochodową wyprawę na Kaukaz - niezapomniane przeżycie).
4.5/6
Hotel blisko morza, czysto, jedzenie takie jak w całej Gruzji, szału nie ma ale można się najeść do syta. Najlepsze są arbuzy i melony podawane codziennie do śniadania. Kawa i ciasto do oporu. Jednym słowem bardzo przyzwoicie.
4.0/6
Hotel typowo "miejski"; przy ulicy, dość głośno,; słabo działajaca klimatyzacja; monotonne jedzenie