Opinie o Baron Palace Sahl Hasheesh

Kategoria lokalna: 5

5.8/6
(2 opinie)
Atrakcje dla dzieci
5.0
Obsługa hotelowa
6.0
Plaża
6.0
Pokój
5.5
Położenie i okolica
5.5
Rezydent
5.5
Sport i rozrywka
5.0
Wyżywienie
5.5
Zweryfikowane treści - Opinie pochodzą od Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.

    6.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    2

    Gorąco polecam

    Marta, Ostrów Wielkopolski 04.05.2025 | Termin pobytu: kwiecień 2025 | Tagi: 36-45 lat, w parze

    Pobyt w hotelu Baron Palace w Hurghadzie był fantastycznym doświadczeniem! Hotel prezentuje najwyższy poziom – od eleganckiego wystroju po przemiłą i profesjonalną obsługę. Szczególnie zachwyciła nas przepiękna plaża oraz zadbane baseny, które zapewniały relaks w luksusowych warunkach. Jedzenie było bardzo smaczne, różnorodne i świetnie podane – każdy znajdzie coś dla siebie. Jedynym minusem był słaby internet w pokojach oraz w okolicach basenów i plaży – w dzisiejszych czasach można by oczekiwać lepszego zasięgu Wi-Fi w całym obiekcie. Poza tym – wszystko na medal. Zdecydowanie polecamy i chętnie wrócimy!

    5.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    0

    Idealne miejsce na błogie lenistwo

    Tomasz Marcin 22.09.2025 | Tagi: 36-45 lat, w parze

    Byliśmy w tym hotelu poza sezonem i to okazało się dużym atutem – mniej gości, więcej ciszy i swobody. Najwięcej turystów przyjechało z Niemiec, głównie seniorów. Baseny zrobiły na nas spore wrażenie, bo są naprawdę duże. Zdarzało się, że w Infinity Pool czy w Adults Only pływaliśmy praktycznie sami – łącznie nie więcej niż 7–10 osób na całą przestrzeń. Z leżakami bywało trudniej: przy dwóch basenach były zajęte już od rana, więc jeśli ktoś chce mieć pewne miejsce, najlepiej wstać wcześnie i zarezerwować. Z kolei przy basenie rodzinnym wolnych leżaków nie brakowało o każdej porze dnia, choć tam jest głośniej – ze względu na dzieci, animacje i fakt, że to jedyne miejsce, gdzie mogą kąpać się kobiety w burkini. Generalnie widać, że popyt na leżaki jest duży, ale w basenie większość gości raczej nie pływa, tylko odpoczywa na leżakach. Plaża to zupełnie inna historia – przez cały dzień dostępnych było mnóstwo wolnych miejsc, co pozwalało w spokoju się opalać albo czytać książkę. Parasole stoją przy każdym leżaku, więc łatwo znaleźć cień. Obsługa pojawiała się średnio co godzinę, by przyjąć zamówienia na napoje. Warto zostawić kelnerom napiwek (2–3 USD), bo wtedy sami częściej zaglądają i pytają, czy czegoś nie potrzeba. Jeśli chodzi o jedzenie – było w porządku, choć zdecydowanie warto korzystać z restauracji à la carte w ramach Premium All Inclusive. Dania są tam smaczniejsze niż w bufecie, a obsługa na bardzo wysokim poziomie. Lunch w wersji à la carte można zamawiać codziennie w barach przy basenach. Dodatkowo w trakcie pobytu przysługują cztery kolacje à la carte w restauracjach tematycznych: egipskiej, włoskiej, azjatyckiej i meksykańskiej (polecamy w szczególności tę ostatnią :) Bufet w restauracji Red Sea oferował szeroki wybór ,w tym live cooking: grill, makarony, omlety – więc każdy znajdzie coś dla siebie, choć jakość bywała nierówna. My zwykle odpuszczaliśmy śniadania i zaczynaliśmy dzień od lunchu à la carte, trzeba się jednak liczyć z tym, że czasami trzeba chwilę poczekać na stolik. Pokój był wygodny i czysty, z działającą bez problemów klimatyzacją. Łóżka zapewniały komfortowy sen, a choć miejscami przydałoby się odświeżenie wystroju, nie miało to większego wpływu na nasz pobyt. Minibar uzupełniano codziennie wodą i puszkami napojów, a gdy zostawialiśmy napiwek, dostawaliśmy dodatkowe ilości. Pakiet Premium All Inclusive obejmował też kilka przyjemnych bonusów – strzyżenie, pranie (jeden worek), 20-minutowy masaż, próbne nurkowanie w centrum Diving Centre, godzinę gry w tenisa ziemnego i inne atrakcje. Wszystko można było zarezerwować wygodnie przez aplikację hotelową. Internet Wi-Fi działał dobrze, chociaż w niektórych miejscach sygnał był słabszy bądź zdarzały się martwe strefy (ale to poza budynkiem). W telewizji praktycznie brakowało anglojęzycznych kanałów, dlatego warto zabrać tablet (Netflix, YouTube). Wieczorem bary czynne były do północy, organizowano też pokazy, koncerty na żywo i animacje. To raczej spokojna rozrywka, bez hucznego życia nocnego. Ciekawą atrakcją była przejażdżka elektrycznym meleksami po promenadzie wzdłuż wybrzeża (25 USD/godz, co w zupełności wystarcza), szczególnie efektowna przy zachodzie słońca. Na terenie hotelu działa kilka sklepów, ale ceny są tam mocno zawyżone – lepiej zaopatrzyć się w pamiątki czy herbaty na lotnisku w duty free. Jest tutaj również bankomat, który wypłaca wyłącznie lokalną walutę, co może jednak nas uratować gdy skończą się drobne na napiwki. Funty egipskie o wiele łatwiej rozmienić w hotelu niż USD czy EUR (recepcja, sklepy). Do miasta jest daleko, więc to miejsce bardziej dla osób, które chcą nastawić się na wypoczynek w resorcie. Z wycieczek fakultatywnych zdecydowanie polecamy nurkowanie z butlą (Rainbow) – wspaniałe przeżycie. Wyjazdy do Luksoru czy Kairu z piramidami zajmują cały dzień, więc przy krótszym, tygodniowym pobycie lepiej z nich zrezygnować, żeby móc w pełni skorzystać z hotelowych atrakcji. Najlepsza rada – zabrać dużo drobnych dolarów (1–2 USD) i dawać napiwki od początku. Obsługa naprawdę ciężko pracuje w upale, a drobna gratyfikacja przekłada się na szybszą reakcję i jeszcze lepszą opiekę nad gośćmi. Dużym plusem tego hotelu jest bliskość plaży i basenów. Podczas przejażdżki meleksami zauważyliśmy, że w wielu innych resortach organizacja przestrzeni nie jest tak korzystna. Podsumowując – to idealny hotel na spokojne wakacje, z dobrą kuchnią, miłą obsługą i bogatym pakietem dodatkowych usług. Zdecydowanie polecamy!

telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem