2.8/6 (6 opinii)
5.0/6
Sam wyjazd, część objazdowa-super, chociaż plany trochę pokrzyżował prawdziwy cyklon. Było...egzotycznie. Super przewodnik Kamil. Miał trudne zadanie, bo miał nam przekazać "duchowość " Indii, przybliżyć ich bardzo zawiłą religię i mu się to udało. To był mój czwarty wyjazd do Indii(pierwszy zorganizowany) i dopiero teraz zrozumiałam, co mnie spotykało na poprzednich wyjazdach. Natomiast...FATALNY przelot Warszawa -Goa-Warszawa . Nie wiem, jak można było wpakować ludzi na ponad 10 godzinny nocny przelot w samolot z siedzeniami jak w tramwaju, bez żadnego wyżywienia. Nawet woda kosztowała. To samo powrót. Najpierw załoga nas przepraszała za 40- minutowe stanie na schodach tuż przed rękawem ( "musimy zatankować, przepraszamy"). Potem załoga przepraszała nas w Emiratach za dłuższy postój, bo się zorientowali, że nowa załoga musi odpocząć 10 h. A potem znowu nas przepraszali jak w sklepie brakło jedzenia itp, bo się zorientowali, że wiozą pasażerów. Enterair...po prostu skandal.
3.0/6
Wycieczka objazdowa była naprawdę interesująca i dobrze zorganizowana. Program zwiedzania był zróżnicowany, a przewodnicy byli bardzo kompetentni (zwłaszcza Pani Katarzyna , oraz lokalny przewodnik Karni ), co sprawiło, że podróżowanie po różnych miejscach było przyjemnością. Jednak, niestety, ostatnie dwa dni spędzone w hotelu mocno wpłynęło na nasze ogólne wrażenie. W hotelu, w którym się zatrzymaliśmy, brakowało jedzenia. Owszem, posiłki były serwowane, ale ich ilość była zdecydowanie niewystarczająca( pomijając fakt ze mieliśmy je opłacone wcześniej) co sprawiło, że poczuliśmy się mocno rozczarowani. Co gorsza, woda w hotelu była zimna, a braku ciepłej wody nie udało się rozwiązać na czas naszego pobytu, co było bardzo niekomfortowe, hotel wymaga remontu, Podsumowując, choć wycieczka sama w sobie była udana, ostatni hotel pozostawił sporo do życzenia, co rzutowało na ogólną ocenę tej części wyjazdu, w naszym rozumieniu tak duże i szanowane biuro podróży nie powinno mieć go w ofercie a rezydent powinien być bardziej responsywny a przynajmniej odbierać telefony od zaniepokojonych klientów biura.
3.0/6
Koszmarne śniadania.Tylko omlet i chleb z masłem i dżemem do zjedzenia.Reszta to jakieś placki z warzywną papką nie do zjedzenia.
3.0/6
Koszmarne śniadania.Omlet i chleb z masłem i dzemem jadalne.Reszta to placki z jakąś warzywną papką kompletnie niejadalne dla Europejczyka.