5.5/6 (253 opinie)
5.5/6
Program godny polecenia, dość dobrze zbilansowany pomiędzy chęcią spędzenia czasu na safari, a odpoczynkiem w hotelu. Zdecydowanie polecam. Jestem też mile zaskoczony profesjonalną organizacją i zaangażowaniem przez Rainbow. No i trafiła się nam super Opiekunka na safari - Marta :) Duży udział Opiekunki w pozytywnej ocenie wyjazdu.
5.5/6
W kilku słowach po prostu nie da opisać się tego jak wspaniały był to wyjazd. Sami jednak przechodziliśmy przez sekcję opinii przed wyborem oferty i wiemy jak trudno jest znaleźć tu wartościowe informacje. Postaramy się by opinia była w miarę czytelna i żeby każdy mógł łatwo znaleźć potrzebne mu informacje. Dodajemy też filmik z safari - https://youtu.be/F5Rox1U6G2s Pokój: - duży pokój z wygodnymi łóżkami oraz schludną i naprawdę czystą łazienką - taras z leżakami (małpy czasem go odwiedzają, ale nie są szkodliwe) - szczelne drzwi i okna (owady ani jaszczurki nie mają wstępu) - cicha klimatyzacja - sejf na kod - obsługa codziennie za darmo uzupełnia wodę (po 1 butelce 200ml na osobę) - na życzenie moskitiera (polecam wziąć, nie przeszkadza ani trochę w spaniu a daje dodatkowe zabezpieczenie przed ewentualnymi komarami) - 8 gniazdek z czego 2 przy łóżku (przejściówkę trzeba zabrać ze sobą) - WiFi zarówno w pokoju jak i w barze i na recepcji, stabilne ale niezbyt szybkie połączenie Wyżywienie: - główna restauracja w ciekawym wystroju z widokiem na ocean i wspaniały ogród - myśleliśmy że wyżywienie HB nie wystarczy, jednak pomimo braku All Inclusive, jedzenia było w bród - na śniadanie codziennie stałe menu europejskie (m.in. sery, szynki, jajecznica, płatki, bekon) - popołudniowy darmowy poczęstunek dla wszystkich gości (ciasto, naleśniki, kanapki) - na obiadokolację stałe menu + codziennie kilka innych potraw oraz danie wieczoru - do obiadokolacji muzyka na żywo - kawa i herbata do każdego posiłku za darmo - soki z marakui, ananasa i innych egzotycznych owoców darmowe do śniadania, płatne do obiadokolacji - inne zimne napoje dodatkowo płatne (CocaCola 2$/250ml) - szeroki wybór alkoholi (drinki, shoty, piwa) w barze (ceny od 6$ do 9$) Obsługa hotelowa: - bardzo pogodni i pomocni, warto zabrać jednodolarówki na napiwki - obsługa w kantorze hotelowym niechętnie rozmienia banknoty (co jest raczej normalne, wolą żeby goście wydawali pieniądze w obiekcie) - znaczna większość mówi bardzo dobrze po angielsku (nawet starsi ochroniarze) Rezydent - nie mieszkał z nami w hotelu, widzieliśmy panią rezydent raz – i dopóki nic się nie dzieje, kontakt z nią naprawdę nie jest potrzebny. Położenie i okolica - do najbliższego sklepu 5 minut Tuk-Tukiem (2$ w jedną stronę) lub 20-30 min pieszo - okolica wygląda bezpiecznie, bo jest to rejon turystyczny, ostrożność jest jednak wskazana Plaża: - plaża przy hotelu bardzo zabrudzona, dużo trawy morskiej i mini-krabów - na pocieszenie dodam, że na basenie zawsze ciepło i czysto - wzdłuż plaży można jednak spokojnie się przechadzać, jest o wiele czyściej - hotel ma też wydzieloną część plaży dla osób bez dzieci, tzw. cicha plaża Sport i rozrywka - wieczorami animatorzy organizują tańce a hotel gości akrobatów, Masajów, tancerzy - popołudniami w basenie prowadzone są gry Do organizatora nie było o co się przyczepić. Rainbow zadbało o to żebyśmy byli poinformowani dokładnie o terminach odlotu, przylotu, terminalach, miejscach gdzie można uzyskać dodatkowe informacje. Na miejscu przywitali nas opiekunowie, cały czas mieliśmy możliwość dzwonienia z hotelu do rezydenta w sprawie problemów, safari zorganizowane przez Rainbow też było ciekawe. Oboje musimy szczerze przyznać, że ta podróż była warta każdej wydanej złotówki. Naprawdę warto!
5.0/6
Wyjątkowo atrakcyjny wyjazd zwłaszcza safari. Wizyty w Tsavo West Amboseli i Tsavo East pełne bliskich spotkań ze zwierzętami a hitem były odwiedziny wioski Masajów. Lodge na trasie safari na wystarczającym poziomie.
5.0/6
Blisko natury i zwierząt żyjących na wolności to najwspanialsze przeżycie na wyjeździe. Udało nam się zobaczyć "wielką piątkę " a nawet dzikie psy /co nie jest częstym widokiem/. Najpiękniejszy był widok stada słoni na tle Kilimandżaro. Widok ten pozostanie na zawsze w moich wspomnieniach.