Kategoria lokalna: 3
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel znajduje się w brzydkiej części miejscowości,daleko od plaży. Część budynków lata świetności ma już za sobą,ogólnie teren hotelu czysty.Standart pokoi oceniam jako wystarczający jak na 3 gwiazdki. Posiłki przeciętne ,słabe szczególnie śniadania.Obsługa hotelu pomocna . Główna wada to nagrzewające się pokoje , na szczęście klimatyzacja była darmowa i sprawna
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel przyzwoity choć lata swojej świetności ma już dawno za sobą. Obsługa bardzo miła, jedzenie rewelacyjne choć po tygodniu wkrada się monotonia. Basen przyzwoity choć woda w nim nie jest w żaden sposób przejrzysta. Drink Bar -(w tym alkohole, soki, kawy, herbaty) tragiczny. Herbata smakuje jak kamień a drinki jak perfumy. Okolica hotelu wymarła. Przy głównej drodze straszą nas pozamykane sklepy. Wystarczy pojechać pięć kilometrów na północ do Ipsos żeby zobaczyć że to tylko w Dassi tak jest.
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Oferta korzystna, lecz za te cenę wymaga się czegoś więcej niż pokoju o średnim standardzie, spokojna okolica, czysty hotel lecz jedzenie posiada dość ubogą ofertę.
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Jedzenie smaczne, hotel pamiętał lepsze czasy ale jest w miarę czysto i obsługa jest przemiła. Wszystko blisko, w zasięgu wzroku. Największy plus za jedzenie.
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
wyjazd początkiem lipca 2025, dwie osoby dorosłe + 10latek, oceniam porównując do wcześniejszych wczasów w Bułgarii, Chorwacji oraz Tunezji - hotel ogólnie OK, podzielony na kilka budynków w lepszym i gorszym standardzie, my dostałyśmy 2pokojowe pomieszczenie z dużym balkonem i małą łazienką, widok z balkonu na drzewo i zaplecze kuchni :), od razu zwracam uwagę że rozdają pokoje w zależności od tego kto ile zapłacił za wycieczkę, im więcej - tym lepszy standard! - otoczenie OK, przyjemnie, bez syfu, ale milion kotów, które niczego się nie boją a przez fakt że są dokarmiane i głaskane przez wczasowiczów potrafią potem wskoczyć na stolik i domagają się jedzenia oraz uwagi, droga do hotelu faktycznie pod górę ale ja się nie zmachałam a kondycji nie mam w ogóle ;) więc chyba nie ma tragedii, do sklepów i restauracji trzeba zejść na dół (jakieś 4-5 minut spacerkiem) i mamy całą główną drogę i sporo opcji do wyboru - personel OK, nie ma się do czego przyczepić, sprzątaczki pukają do drzwi codziennie - na życzenie wymieniają ręczniki, dokładają papier, zabierają śmieci, ale sprzątają tak co 3dni, wymiana pościeli i zamiatanie+mycie podłogi), poza tym sam hotel w miarę czysty, ale stary i to da się odczuć, pani w recepcji rozmawia w kilku językach - wszystko wie - jedzenie SUPER, dość sporo, bardzo smaczne, zarówno dania główne jak i desery, przede wszystkim sałatka grecka i ta boska feta ! na tygodniowy pobyt 3 razy były owoce morza (smaczne), poza tym dość różnorodnie, sporo owoców i warzyw, sałatki i napoje bez ograniczeń (woda, piwo, wino, soki), uwaga - kawa mocno średnia (polecam tą z barku przy basenie, zarówno ciepłą jak i mrożoną), dodatkowy barek przy basenie oraz strefa z przekąskami (chociaż tutaj ta jedna dziewczyna ogarniająca sama ten tłum ludzi i kolejka na 30 minut czekania..), drinki jak na taki standard całkiem ok, piwo również, obsługa miła i sprawna, wydają napoje do 22, potem płatne do 23.30 - basen OK, wielkość chyba idealna jak na tą ilość ludzi i dzieci, natomiast kwestia leżaków, ich ilości i rezerwowania przez ,,rzucenie ręcznika" to jakiś żart.. głównie w wydaniu oczywiście polaków (uwaga sytuacja autentyczna, świeżaki przyjechały całą rodziną - 5 osób, ok 15, przyszli na basen zarzucili ręczniki na 5 leżaków po czym znikli na obiad, niestety nie pojawili się na swoich miejscach do końca dnia...) skutek taki że spora część leżaków codziennie stoi pusta, dodam że jest ich zdecydowanie za mało jak na ilość ludzi w hotelu przez co reszta osób opala się siedząc na krzesłach które powinny znajdować się pod altanką gdzie można usiąść z kawką czy piwkiem i tu kolejny problem - bo nie ma na czym siedzieć - plaża SUPER, mamy do wyboru trzy opcje, dwie są jakieś 800 m od hotelu, po zejściu w dół w prawo mamy kameralną- żwirek i kamienie, w lewo mamy sporą z piaskiem i dużą ilością ludzi, trzecia to ta w Ipsos, na którą dowiezie nas busik hotelowy (trzeba się zapisać wcześniej na recepcji), jedzie jakieś 10 minut w jedną stronę , tam już jest szał, masa leżaków, restauracji, ludzi - woda wszędzie ciepła i czysta - rezydent OK, Panie były, my akurat nie potrzebowałyśmy ale wszystko sprawnie i są w kontakcie także na plus - przydatne info - hotel nie wydaje wody w butelkach ale w lunchboxach które oferują (zamówić trzeba na recepcji dzień wcześniej) dostaniecie kanapkę, owoc i przekąskę i wodę (butelkę potem można uzupełniać zarówno na stołówce jak i u barmana przy basenie), mrożona kawa przy basenie - frappe smaczna, na miejscu jest bilard i cymbergaj ale płatne oraz stół do ping ponga i jedna mała zjeżdżalnia (tyle z strefy dla dzieci) - rozrywka BRAK, niestety i to jest nasze największe rozczarowanie - w hotelu nie dzieje się nic, po kolacji wszyscy siedzą na leżakach przy zamkniętym już basenie z drinkiem w ręku, bo strefa pod altanką jest malutka i mieści tylko kilka stolików i kilka krzeseł, wieczór z DJ to 2h muzyki ale tylko muzyki bez prowadzącego, jest też wieczór latino - pokaz tańca, oraz wieczór grecki - też krótki pokaz tańca, i to tyle, więc jeśli ktoś lubi się bawić albo jedzie z dziećmi które czekają na wieczorne minidisko to się rozczarują OGÓLNIE pobyt zaliczam do udanych ale więcej tam nie pojadę i nie poleciłabym hotelu jako ten do którego warto się wybrać i przekonać samemu, raczej dla ludzi mniej wymagających, chyba że dorwaliście super ofertę cenową (jak my!), mam nadzieję że opis komuś pomoże, bo mnie opinie które znalazłam przed zakupem niewiele dały, mam wręcz wrażenie że pisały je osoby które przesiadły się z 5* Grecji na 3*, albo liczyły że ten hotel jako że europejski to będzie lux (np w porównaniu do Tunezji) dobry jako baza wypadowa, kawałek do przystanku autobusowego (do Kerkyry lokalny autobus jedzie 30 minut) czy wypożyczalni samochodów
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Panie recepcjonistki nie fajne. 5 drinków na krzyż. Jak przyjechaliśmy nie mogli nas znaleźć na liście rezerwacji. 0 atrakcji po zamknięciu basenu. W pokoju robaki. Bez szału. Niby All inclusive a za wodę trzeba było płacić i nie było wody pitnej oprócz stołówki w wyznaczonych godzinach .
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Monotonne mało smaczne jedzenie w różnych konfiguracjach. Brak GRECJI W GRECJI
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel Dassia Holiday Club oceniam pozytywnie bardzo ciekawe zaplecze przy basenie gdzie właściwie skupiało życie wczasowiczów hotel zadbany obsługa miła i uczynna jeżeli można się czegoś doczepić to mało urozmaicone jedzenie mało owoców a co ważne ryb w restauracji wiało nudą stoliki bez obrusów [ sporadycznie } .Hotel oceniam pozytywnie .Bardzo dużo do życzenia pozostawia lokalizacja hotelu sama miejscowość beznadziejna ,plaże to jedno wielkie nieporozumienie plaża w miejscowości Ipsos to kawałek żwiru .chodnik i główna droga . Gdyby nie zaplecze hotelowe wczasy można by było uznać za nieudane . Wczasowicze w starszym wieku nie preferujący basenu nudzili się ja mopsy nie wspominając ludzi z małymi dziećmi i wózkami poruszanie po miejscowości to droga prze tor przeszkód.
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Nie nastawiałam się na luksusy w 3 * hotelu , ale dbałość o czystość jest podstawą niezależnie ile gwiazdek ma hotel. Po przyjeździe o 6 rano przywitały nas stoliki pełne okruszek, nie posprzątane po kolacji z dnia poprzedniego, smugi na stolach, kałuża wody na podłodze i BArdzo brudne okna. Personel niedbale czyści stoliki , najgorsze ze zmiatają ze stolików wszystko na podłogę .. Większości gości odnosiło swoje talerze same, brakowało personelu. Automat do napojów często był popsuty w trakcie obiadu lub kolacji.(z automatu poleciłabym sprite, a po kawę -tylko do baru przy basenie). Sprzątanie w pokojach było co drugi dzień, i jednego dnia była wymieniana pościel i uzupełniane w łazience, natomiast lustra i umywalki nie były ruszane dopóki nie zapytałam. Pokój był OK, jakby nie skrzypiące łózka i brak prywatności na tarasie, ponieważ nie było ścian, każdy balkon dzieliła szara metalowa przegroda w dziurki po oby stronach , co sprawiało ze sąsiadujące obok rodziny spokojnie widziały nasz pokój, a my ich. Odniosłam wrażenie że dużo dan to były mrożonki, czy to krewetki czy warzywa..Brakowało nam owoców w hotelu, w końcu to Grecja! Naprzeciwko hotelu był cały magazyn owocowo-warzywny i tam kupowaliśmy owoce. W hotelu kawałki jabłka i skromne kiwi i banan, wszystko w wydaniu naprawdę minimalnym. To samo niestety z deserami, zmieniał się tylko kolor ciast kremowych, ale o różnorodności ciężko tu mówić. Były lody w rożnych smakach i to łagodziło sytuację. Atmosfery greckiej w hotelu nie poczułam, bo muzyki greckiej, a ni w bufecie a ni przy basenie nie było, dopiero dzień przed wyjazdem mieliśmy pokaz greckich tańców z muzyką. Niestety czas od czasu było czuć smród szamba przy barze koło basenu. Z plusów zaznaczę dobre drinki w barze przy basenie, zwłaszcza Corfu drink z Kumkwat likierem, a także korzystną lokalizację hotelu. Przystanek od razu przy głównej drodze(5 min od hotelu) linia Blue , dojedziemy do Tzavrou i zmienimy na linie Zieloną,lub dojedziemy do Kerkira (Korfu) i tam zmienimy na Zielona, w zależności od kierunku w którym planujemy podróż. Plaża Ipsos (30min spacerem), lub zamówionym wcześniej busem z hotelu(10 min). Kolejna plaża, piaszczysta po drugiej stronie drogi od hotelu, mijając Ikos Hotel, bardzo ładna. Piękne widoki na Korfu , Stara Forteca , Aqualand dla całej rodziny- trzeba tam być , mega! Palekastritsa, Kanal Milosci , Palac Sisi ,tylko ogród czynny ale i tak warto, Panagia Vlacherna a także most Perama z widokiem na lądowanie samolotów ,-super ! Urzekła nas plaża Agios Gordios (obok miasteczka Kato Garouna), bo są dwie plaży o takiej samej nazwie :) Najwięcej na pewno uda się zwiedzić wynajmując samochód, Hermes Korfu ( biuro tuz przy hotelu, ale rezerwacja- najlepiej jeszcze będąc w PL), wychodzi najtaniej, ok 100 eur z pełnym ubezpieczeniem i pełnym bakiem na 3 dni :)
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Ważne! Mówimy o hotelu 3* i mamy tego świadomość. Na przywitanie duszna , nieklimatyzowana mała recepcja , gdzie od godz 9,00 składowano bagaże i trudno było się tam jakkolwiek poruszać... Na pokój czeka się do 15,00 i żadne prośby nie pomogą { rada- spakować w bagaż podręczny rzeczy potrzebne na basen , bo tylko tam da się wytrzymać , obrączki all działają od przyjazdu } Mamy kilka uwag , które w prosty sposób mogłyby poprawić wizerunek tego hotelu. Ręczniki za depozyt można wypożyczyć , ale... wymiana 1 raz w tygodniu i to też nie do końca , 8 dzień- Pani w recepcji z uśmiechem oznajmia " ręczników nie ma " i tak przez kolejne 3 dni... Pokój niewielki , przeciętny , łóżko wygodne . Panie sprzątające codziennie ale po grecku , za to miłe , uśmiechnięte i pomocne jak się poprosi. Najsłabsza łazienka : brak jakiejkolwiek szafki , półki czyli wisząca umywalka i pod nią dziura... poradziliśmy sobie wstawiając jeden z nocnych stolików pod umywalkę { prawie jak pod wymiar } , prysznic z klejącą ceratą... Mieliśmy pokój w budynku głównym z widokiem na basen, bar i pergolę . Basen nie za duży , bywało w nim tłoczno , szczególnie , gdy niektórzy rodzice przynosili dmuchane flamingi lub inne stwory....Jedzenie dobre, nie wychodzi się głodnym , kurczak na wiele sposobów a każdy pyszny , ziemniaki zapiekane pod różnymi sosami , surówki { nawet grecka codziennie } ,desery smaczne { ciasta pieczone , na zimno , galaretki i lody od lunchu do wieczora pyszne } Najsłabiej oceniam śniadania : jaja w kilku wariantach ale od rana frytki i fasola? Kucharza nie widziałam na oczy , brakowało mi naleśników , racuchów ...Drinki na miarę greckich 3* czyli wszystkie " kolorowe " smakowały tak samo słodko bez względu na nazwę, whisky nie do przyjęcia , najlepiej wchodziło piwo i białe wino przelewane z kartonów do dużej butli . Polecamy w barze kawę frappe , bo jest przepyszna. Animacja słabiutka - 1 raz w tygodniu pan puszcza muzykę i świetnie się nią bawi , 1 raz w tygodniu podobno " Wieczór grecki " powinien nazywać się " pokaz tańców w strojach greckich "- nic poza tym , 1 raz na 2 tygodnie zgrabna Pani pokazała jak super można tańczyć. To cała animacja....Plaża rekomendowana przez Rainbow w katalogu- słabiuteńka i dość daleko , szczególnie powrót dość męczący. Radzimy dojeżdżać hotelowym busem na plażę w Ipsos . Wiąże się to z wydatkiem 8 euro za 2 leżaki i parasol ale można też rozłożyć się za darmo na kamienistej plaży. Morze wszędzie bajeczne , czyściutkie , cieplutkie , boskie. Polecamy wycieczkę " Siedem cudów Korfu " szczególnie jeśli przewodnikiem będzie Pani rezydentka Kasia - super wiedza i jej przekaz , podejście i zaangażowanie. Niestety w niektórych miejscach zbyt mało czasu { {Paleokastritsy, ogrody Sissi } Spokojnie można wycieczkę wydłużyć dokładając w każde to miejsce po 0,5 godziny a nie " na zapalenie płuc..." Ciekawy widokowo rejs na Paxos i Antipaxos z tragiczną przewodniczką również o imieniu Kasia. Mieliśmy do porównania anglojęzyczną przewodniczkę , która opowiadała przez 15 minut co mijamy , historię , ciekawostki a p.Kasia zamykała to samo w 2 zdaniach i mówiła o czymś , co minęliśmy kwadrans temu...słabe. Jeśli chodzi o kontakt z turystami i zabawę na statku- to samo. Powrót z rejsu bardzo się dłużył...Polecamy samemu pojechać do miasta Kerkyra { Korfu } bus miejski nr 7 bilet 2,5 euro za osobę w jedną stronę i we własnym zakresie zwiedzić to piękne miasto. Generalnie , dzięki własnej inicjatywie , pomysłowości i dobremu nastawieniu , wakacje uznajemy za udane ale....pierwszy i ostatni raz w hotelu 3*......