5.4/6 (600 opinii)
Kategoria lokalna 4
6.0/6
Polecam z czystym sumieniem, w prawdzie standard pokoi średni, choć dla nas nie miało to większego znaczenia, bo nie przesiadujemy w pokojach. Jedzenie rewelacja dużo, pysznie i urozmaicone. Każdy na pewno znajdzie coś dla siebie, obiady i kolacje bardzo urozmaicone od ryb po różne mięsa. Przy każdym posiłku mega desery. W barze przy basenie kawa, lody, przekąski dostępne non stop. Ogród piękny, zadbany. Cały wyjazd określam mega, mega dobrze. Jedynie ku przestrodze nie polecam wycieczki fakultatywnej do Bodrum, mega porażka, szkoda czasu i pieniędzy, to coś nie ma nic wspólnego z wycieczkę, jeśli liczy ktoś, że zwiedzi miasto, to niestety się przeliczy jedyne co można zobaczyć na tej pseudo wycieczce to wiatraki na wzgórzu i to pewnie tylko dla tego, że jest tam przesiadka z busów do autobusu, który nie może parkować w porcie. Wizyta tylko w galeri zlota i srebra potem oko 2 do 2,5 godz.nawet nie na targu tylko pasażu przy porcie, gdzie kupa sklepów i staranie z byle czym, głównie podróbkami ciuchów, torebek itp. różnych marek. Czas zmarnowany. A to co dzieje się przy odprawie to nawet masakra to delikatne określenie. Odprawa po powrocie zajęła nam 1,5 godz. statki tureckie podopływają bezpośrednio okienka odpraw, reszta stoi jak barany w mega kolejce nie chce przesadzac ale do odprawy stało 300 do 500 osób. Jednocześnie spłynęło 4 czy 5 statków z tego dwa tureckie bez kolejki. Rezydent twierdził, że pierwszy raz z czymś takim się spotkał ale nie chce mi się wierzyć, bo te statki mają określone godziny rejsów. Także szkoda czasu i pieniędzy, naprawdę można czas spędzić przyjemniej. Ta niby wycieczka to jedno wielkie nieporozumienie. Nie mniej jednal od tej porazki hotel polecam, miasto Kos również, jeśli ktoś chce łyknąć trochę starożytności jest tam co pozwiedzać i starożytny amfiteatr, super rzymska willa, ruiny szpitala Hipokratesa i wiele innych.
6.0/6
Hotel na prawdę super, czyściutki, zadbany, widać, że cały czas dba się o bujną roślinność w ogrodzie, duży wybór jedzenia, zawsze kilka gatunków mięsa, ale również makarony i sałatki - każdy znajdzie coś dla siebie. Pokój ładny, zadbany, czysty - codziennie było sprzątane(dostaliśmy 3 osobowy, a byliśmy we dwójkę, więc miejsca mieliśmy sporo)no i przede wszystkim nie było żadnych nieproszonych gości - pokój na parterze, (jak się naczytałam w poprzednich opiniach) w postaci jaszczurek czy czegoś podobnego, pomimo, że od łazienki mieliśmy dużo zielni, a okno przez cały czas było otwarte. Basen duży i ładny, woda w nim ciepła, leżaków przy basenie sporo, także nie było bitwy o leżaki od samego rana (ale wiadomo, najlepsze miejscówki zajmowane rankiem ;)) Polska animatorka Kasia zapewniała rozrywkę odpoczywającym przy basenie - waterpolo i aqua aerobic, no i sama muzyka już robiła swoje ;). Obsługa bardzo miła i pomocna - zwłaszcza w recepcji, panie zawsze chętnie wytłumaczyły gdzie się dostać w jaki sposób. Hotel oceniamy 5/5. Do plaży mieliśmy ok 200m, ale nie chodziliśmy na tę, którą proponował hotel (Mykos - na tej były leżaki bezpłatne i był bar, ale jakoś nie za bardzo nam się podobała - była żwirkowa), tylko w drugą stronę, wychodząc z Hotelu na lewo, obok jednostki wojskowej - przepiękna piaszczysta plaża, szeroka, co prawda bez baru i z płatnymi leżakami (8Euro za komplet za dzień), ale czyściutka (obsługiwana przez sąsiedni Hotel) i bardzo cicha, spokojna. Wyspa co prawda mała, ale jak ktoś chce pozwiedzać to na pewno da radę. My jeden dzień wybraliśmy się do Kos pozwiedzać stolicę (autobusem 1,50 euro, przystanek obok hotelu) a jeden dzień kupiliśmy wycieczkę na 3 wyspy, ale nie u rezydenta, tylko na Kos u lokalnego sprzedawcy i zaoszczędziliśmy 20euro od osoby za wycieczkę - a wycieczka na prawdę warta polecenia, wyspy z cudnymi widokami. Hotel bardzo fajnie położony, bo wieczorem był spokój, ale idąc główną ulicą, były rozstawione stragany i sklepiki do późnych godzin, no i można było dojść do samego Kos, gdzie wieczory naprawdę tętniały życiem. Rezydenta praktycznie widzieliśmy tylko na lotnisku i na spotkaniu powitalnym, ale nam nie był potrzebny, bo wszędzie sobie dawaliśmy radę sami, ale był łatwo osiągalny w razie potrzeby. Ogólnie nasza ocena jest bardzo pozytywna i z czystym sumieniem moglibyśmy polecić Hotel i samo miejsce na wakacje i z miłą chęcią by się tam wróciło :)
6.0/6
Wakacje jak najbardziej udane. Wszystko zgodne z opisem wycieczki. Jedzenie pyszne, zwłaszcza desery 😁. Pierwszy raz byliśmy z biurem Rainbow I tu wielkie zaskoczenie, na tle wszystkich biur podróży z jakimi byliśmy do tej pory to biuro oceniam najlepiej. Ekstra obsługa i dodanie o swoich klientów. Polecam hotel i biuro podróży.
6.0/6
W hotelu Apollon byliśmy od 21 do 29 lipca 2020 roku. Turystów niewielu, cisza, spokój. Hotel godny polecenia, świeżo wyremontowany, ładny. Czysto, schludnie, codziennie sprzątany, pościel i ręczniki wymieniane również każdego dnia. Jedzenie pyszne, bardzo urozmaicone, dużo lokalnych potraw, owoce morza, zupy, sałatki, ciasta, desery, owoce. Było w czym wybierać. Obsługa miła i pomocna. W restauracji panie/panowie nakładali na talerz to, co wskazaliśmy, nie robiliśmy tego sami. Wyspa ciekawa, było co zwiedzać. Z hotelu do portu w mieście Kos jest około 2,5 km, półgodzinny spacerek. Najlepiej wynająć rower (zaraz obok hotelu, 3€ za dzień) i pojeździć, jest dużo ścieżek rowerowych. W mieście Kos większość zabytków antycznych zwiedza się bez opłat. Na dalsze zwiedzanie wynajęliśmy samochód (50€ za dwa dni, cena niska ze względu na pandemię i małą ilość turystów) i objechaliśmy wyspę wzdłuż i wszerz. Ciekawostka - parkingi są bezpłatne, co dla nas, przyzwyczajonych do wydawania niemałych pieniędzy na ten cel, było lekko szokujące. Jeśli chodzi o obostrzenia covidowe, to: Na lotnisku sprawdzano kody QR i na tej podstawie kilkanaście osób miało pobierany wymaz z podniebienia. Nie trwało to długo. Maseczki w pomieszczeniach (w hotelu - nie), dezynfekcja rąk. W restauracji nie można było samemu nakładać sobie jedzenia. Dystans społeczny.