Kategoria lokalna: 4
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
2.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Pobyt 03.09-10.09.22r. średnio udany. Zacznę od plusów. Hotel położony w dobrej lokalizacji. Blisko centrum Kos, sklepów, plaży. Obok knajpa, w której organizowane było karaoke :) Niestety z plusów to tyle. Po przyjeździe dostaliśmy najbrzydsze pokoje w starej części hotelu (dosłownie PRL) Dodam, że inni goście z innych biur mieli nowe. Klimatyzacja w pokoju chodziła tak głośno, że nie dawała spać. Jedzenie - śniadania i obiady monotonne. Jedynie kolacje urozmaicone. Soki słabej jakości (były to raczej napoje słodzone). Musiałam kupować dzieciom picie w pobliskim sklepie, bo tych w hotelu nie dało się pić. Hotel raczej dla emerytów. NIC się w nim nie dzieje, chociaż biuro zapewniało, że animacje będą się odbywać to animatorów nie było widać. Wisiały plakaty, że chociażby mini diso będzie się odbywać codziennie o 21 przy basenie to przez cały mój tygodniowy pobyt nie odbyło się ani razu. Już nie wspomnę o innych atrakcjach, które miały się odbywać. A nie odbyło się NIC.
2.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Pierwsz wrażenie super ale czym dłużej tam byliśmy tym było gorzej. Woda w basenie po załozeniu maski do pływania widoczność około 4 metrów, radze nie opierać sie o brzeg bo można złapać wysypke pod pachami.Trzeba uważać na mieście bo można zostać okradzonym.Do hotelu dotarliśmy około 21:30 i po mimo zapewnień pani rezydent nie było nic do jedzenia pojakimś czasie żucono nam kawałki chleba z szynką i serem niestety rozeszły sie w minute i musieliśmy iść na miasto coś zjeść. Wymeldowano nas w samo południe i czekaliśmy na walizach do godziny 01:30.
2.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
BYŁO FAJNIE BARDZO MI SIE PODOBAŁA TYLKO TRZEBA PRZYJŚĆ NA POSIŁEK WCZEŚNIEJ BO BYŁY KOLEJKI DO JADALNI BYŁY TANCE NA BASENIE,OD HOTELU DO PLAŻY JAKIEŚ 10 MIN DROGI PIESZO (TAM BARDZO LUBIŁAM CHODZIĆ CO PRAWDA PLAŻA ŻWIRKOWA ALE TAM PODWODĄ BYŁA SZEROKA SKAŁA GDZIE MOŻNA ZOBACZYĆ JEŻOWCE RÓŻNE KOLOROWE RYBKI I NAWET OŚMIORNICE RADZE W TEDY WZIĄŚĆ OKULARY PODWODNE
2.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Jedzenie na 5.0 Okolica widoki plaża 5.0 pokoje za cenę za os 3.100 dramat...grzyb na ścianie totalny PRL wanna z zaslonka zamiast prysznica totalnie nie taki pokój nam Pani w biurze pokazywała...te pokoje nie są na stronie...są na moim zdaniem ocenę 3.0 taka naciągana...jakby się zatrzymali w latach 90tych ....przy próbie zamiany Pani stwierdziła że nie ma innych pokoi a jak zaproponowałam że dopłacę kilka euro to mi wyskoczyła z cena 300euro za tydzień od osoby...
2.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Trzeba założyć, że to Grecja a więc jakiekolwiek porównania z hotelami **** np. w Egipcie nie mają sensu. Hotel i pobyt ogólnie oceniam jednak na plus. Otoczenie hotelu a także basenu /roślinność/ jak w bajce ! Niezwykle grzeczna i uprzejma obsługa, szczególnie ze strony osób pracujących w restauracji. Świetna i dowcipna barmanka w barze przy basenie /Pani Sylvia /. Jedzenia w bród choć malkontenci narzekali na powtarzające się posiłki czego nie rozumiem bo jeśli nawet pewne dania się powtarzały to przecież i tak w danym dniu wszystkiego się nie wypróbuje / minusem był jednak mały wybór owoców /. Główne zastrzeżenia dotyczą łazienek- stare wanny z niezbyt sympatycznymi zasłonkami plastikowymi z trudem imitowały prysznice. To wg mnie mocno obniża ocenę hotelu. Problemem jest też to, że klienci pobliskiego hotelu Boheme korzystający z posiłków w restauracji Apollona w większości już przed śniadaniem kładli ręczniki na leżakach przy naszym basenie rezerwując tam sobie miejsca po czym po śniadaniu plażowali często aż do wieczora nad naszym basenem a klienci Apollona / którzy przecież zapłacili znacznie więcej za wczasy/ niejednokrotnie bezskutecznie szukali miejsc pod parasolami na naszym basenie. Z ciekawości któregoś dnia poszliśmy po południu z żoną na teren Boheme gdzie nad basenem przebywała tylko jedna osoba dorosła z dzieckiem a nad basenem w hotelu Apollon wszystkie leżaki były zajęte. Także wieczorem kiedy barek w Boheme kończył pracę wczasowicze z tego hotelu przenosili się do naszego barku co powodowało nieraz kolejki w barze nad basenem. Problem moim zdaniem wymaga rozwiązania choćby poprzez zmniejszenie różnicy w cenie zakupu wczasów w obu pobliskich hotelach. Minusem hotelu jest też niezwykle skromny placyk zabaw dla dzieci. Dużym plusem hotelu jest bliskie położenie od miasta Kos - spokojnym spacerem można dojść do centrum stolicy wyspy w ciągu 1/2 godziny. Starówka i port miasta Kos są urokliwe i godne zwiedzenia. Plusem jest też bliskość plaży - plaż w pobliżu jest kilka do wyboru / jedne bardziej piaszczyste, inne żwirkowo - piaszczyste /. Warto skorzystać z wycieczek choć te organizowane przez rezydenta są jak zwykle droższe - po drugiej stronie ulicy patrząc od wyjścia z hotelu są miejscowe biura turystyczne gdzie wycieczki są nieco tańsze a w dwóch z tych biur można porozumieć się po polsku. Ogólnie polecam mimo wszystko pobyt w Apollonie bo niektóre wspomniane wyżej minusy rekompensuje pogoda i urokliwe otoczenie hotelu a także jego pracownicy obsługi.
2.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
hotel w porządku, chociaż cały czas coś się psuło w pokoju. telefonu nie dało się uruchomić przez 2 tygodnie, tak więc chcąc dodzwonić się do innego pokoju trzeba było iść do recepcji. Wyżywienie tragiczne. Za mało leżaków przy basenie. Czy ktoś z Rainbow okresowo sprawdza hotele w ofercie, czy tylko rezydenci? Może oni nie mają uwag... Dojście do centrum Kos 25 min. nie promenadą, tylko chodnikiem o szerokości 1,5 metra zastawionym często śmietnikami i samochodami.
2.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Tuż po przyjeździe zostaliśmy zakwaterowani w pokoju o niższym standardzie niż zakupiony z niewyjaśnionych przyczyn. Hotel twierdził, że to wina Rainbow, a Rainbow że to wina hotelu. Pokój o niższym standardzie jak z czasów PRL. Po spędzonej w nim 1 nocy i po wielu interwencjach zostaliśmy zakwaterowani w pokoju o wykupionym standardzie, jednak nie jak było w ofercie z widokiem na ogród, a z widokiem na śmietnik. Sam hotel był czysty, jedzenie ok, ale problemy które napotkaliśmy skutecznie zraziły nas do korzystania z usług Rainbow w przyszłości.
2.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Na dzień dobry dostaliśmy pokój w "garażu" przerobionym na pokój ! Z klimatyzacji zapach stęchlizny, na ścianach pełno komarów żywych i martwych ( pozabijanych przez poprzedników. Łazienka rodem z PRL (zakamieniona toaleta, rdza na ścianach, lustro z którego srebro odchodzi od tyłu, szafa zapleśniała). Po interwencji u rezydenta i telefonie do biura, zapadła o wymianie pokoju w dniu następnym. Po kolejnych telefonach wymiana tego samego dnia z informacją, że nasz pokój dostanie kolejny klient przylatujący z Polski :). Pokój po wymianie wg mnie nadal nie zaliczał się do 4 gwiazdek, ale był zdecydowanie lepszy, Po zaglądnięciu do klimatyzatora okazało się że od nowości nikt nie czyścił filtra ( 2cm warstwa kurzu), po kolejnej interwencji w recepcji wyczyszczono go. Teraz parę uwag dotyczących otoczenia. Przepiękny ogród z palmami, jukami, bananowcami - i tylko tyle bo: Basen - ładny ale za mało wody w nim aby działał filtr zgrubny zbierający z powierzchni, mocno zchlorowany ! Barek z All Inclusive - Samemu trzeba sobie komponować drinki itd. bo inaczej płatne !, zakąski przy barze to też jakaś popierdułka 3 talerze z ciastem oraz kawałkami pizzy. Hotel - WiFi w lobby często zawieszające się z problemami z logowaniem (przy większej ilości chętnych na skorzystanie z internetu) Kuchnia - kucharz w tym hotelu nie uznaje soli jako przyprawy w związku z powyższym większość rzeczy gotowych jest niejadalna bez przyprawienia!, bardzo często trzeba stać w kolejce aby się dostać na stołówkę, obsługa ogólnie miła, aczkolwiek prawie stoją nad głową aby tylko zabrać zużyty talerz bądź kubek. Częste braki naczyń do napojów, łyżeczek ! W dzień przed wylotem do Poznania o 4.30 mieliśmy mieć śniadanie, po wizycie na stołówce szczęki nam spadły w dół. Czynne były tylko kawomaty i na jednym półmisku parę kawałków murzynka i babki - porażka !! Teraz jeszcze aby dobić. Animacje to istna żenada, co dzień właściwie ta sama muzyka, ten sam rozkład dnia. W środy dyskoteka wg tego samego rozkładu tydzień później (dj gra te same sety) W czwartek jakiś jełop z gitarą co coś tam brzdąka i wnerwia tylko. Wybór Mistera, wybór Miss Apollon, występ animatorek z Polski, tak wypełniony jest cały tydzień ( w drugi dokładnie to samo -choć tu nie ma się co dziwić ) W zeszłym roku byłem w 4 gwiazdkowcu na Rodos - Lindos Princess - więc różnica w porównaniu z APOLLONEM jest taka jak by się z luksusu wylądowało w slumsie. W rozmowach z ludźmi pracującymi dowiedzieliśmy się że parę lat temu Niemcy wymeldowali wszystkich swoich ludzi i poprzenosili ich do innych hoteli! a Polaków mają dopiero od niedawna i są zaskoczeni, naszymi wymaganiami.
2.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Na dzień dobry , po wylądowaniu na Kos ,otrzymaliśmy informację o zmianie Hotelu z powodu braku miejsc. Nie po to wybraliśmy hotel blisko centrum Kos, z piaszczystą plażą aby teraz w niepewności czekać gdzie nas biuro wywiezie. Część klientów nie zgodziła się na to , wysiadła pod hotelem Apollon i po naciskach na rezydentkę jednak pokoje się znalazły. Czyli rezydentka kłamała ....Nas wywieziono do innego hotelu oddalonego znacznie od Kos. Ani wytłumaczenia dlaczego , żadnych przeprosin. Dopłacaliśmy do pokoju superior a dostaliśmy pokój ze starymi meblami , łazienką z ceratą pod prysznicem i karaluchami. Niestety Rainbow , jako biuro podróży nie spełniło naszych oczekiwań. A teraz o rzeczach przyjemnych: hotel sam w sobie przepięknie położony , nad samym morzem. Piękne widoki na Bodrum , szczególnie nocą. Jedzenie przepyszne , alkohole nie tylko wino , piwo i uzo ale także wszystkie drinki ( margarita, sex on the beach, pinacolada itp.) w pakiecie all inclusive , co w Grecji raczej nie jest normą. Okolica spokojna, do centrum Kos 1-1,5 godz. spacerkiem . Niestety plaża jest bardzo kamienista, mało osób kąpiących się. Leżaki i parasole bez opłat. Basen piękny , duży. dodatkowo jacuzzi. Obsługa hotelu na najwyższym poziomie , pomocna , życzliwa. Opinia dotyczy hotelu Natura Park Village.( nie Apollon)
2.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel zaniedbany, obsługa powolna i bardzo okrojona. Z tego co słyszałem zmarł rok, czy dwa temu właściciel hotelu, a obecni zmienili menadżera a ten wszytko ogranicza ze względu na koszty. Dlatego patrzcie na daty opinii. Basen bardzo płytki i mały jak na taką ilość osób, ciągła rezerwacja leżaków ręcznikami dlatego trudno było z nich korzystać. Barmani bez zasad higieny. Np. nakładanie lodu do napoi rękoma, zgarniane nadmiaru piany z piwa palcem, brudne szklanki. Kilka razy dostałem szklankę ze szminką. Z ubikacji w lobby trudno skorzystać z uwagi na zapach.