5.4/6 (600 opinii)
Kategoria lokalna 4
6.0/6
Hotel położony na rozległym, uroczym terenie, który jest niesamowicie zadbany, z pięknymi widokami. Pokoje rodzinne, bardzo przestronne, czyste, położone dalej od basenów, co zapewniało niesamowitą ciszę i spokój. Jedzenie fantastyczne, jedyną niedogodnością był brak lodów, które dostępne były tylko przy obiedzie i kolacji, poza tym, każdy znajdzie coś dla siebie :) kolacje tematyczne świetne szczególnie go gustu przypadła nam meksykańska! Przy basenie leżaki i parasole, przy barze dużo stolików z krzesłami, gdzie można skryć się w cieniu. Plaża blisko, przepiękna szczególnie na zachody słońca! Pół godziny spacerkiem dojdziemy do portu i centrum Kos, gdzie wszystko tętni życiem, widoki są wspaniałe i można trochę pozwiedzać na przykład zobaczyć drzewo Hipokratesa :) Hotel polecamy szczególnie osobom ceniącym wysoka jakość, czystość i spokój . Można rozkoszować się cisza w cudownym otoczeniu!
6.0/6
Hotel bardzo klimatyczny, po kapitalnym remoncie. Wyżywienie bardzo dobre, obsługa sympatyczna w restauracji i w barze. Odległość od miasta Kos do pokonania pieszo bez problemu plażą lub ulicą dobrze oświetloną wieczorem.
6.0/6
Nasz pobyt w hotelu Apollon wspominamy bardzo mile miła obsługa,przyjemny czysty hotel bardzo podobał nam się ogród na terenie hotelu ogólnie super. Napewno jeszcze skorzystamy z oferet Waszego biura.
6.0/6
Właśnie wróciliśmy z tygodniowego pobytu w Hotelu Apollon. Dodaję tą opinię, ponieważ sama korzystam z opinii innych klientów wykupując jakiś kierunek wakacji. Pierwsze: transfer z lotniska i na lotnisko sprawny i "dograny". Okolica: z hotelu można dojść do dwóch różnych typów plaży: na prawo można iść na bardziej żwirkową , ale tam wiało jakoś z boku i woda była lub wydawała się zimniejsza. Plus? Ręczniki i buty do wody z kamienistej plaży są zawsze czystsze i bardziej suche;) Jeżeli pójdzie się z hotelu na lewo, to mamy plażę piaszczystą, w wodzie są kamienie, ale jak się pójdzie na mielizny, a są ich całe połacie to jest tam piękne piaszczyste dno. Na tej plaży woda była tak cieplutka, że można było siedzieć, aż skóra na palcach się pomarszczyła :). Do miasteczka KOS spacerkiem 20 -30 minut, warto się przejść. My byliśmy 2x, raz pozwiedzać (drzewo Hipokratesa, ruiny, bazar etc), a drugi raz , bo tak nam zasmakowały lody w jednej z lodziarni, że poszliśmy ponownie "po dokładkę". Dwie gałki 1,9Eur, ale na prawdę duże porcje, a smaki pyszne. Jak nie ma sił na "piechotę", to na miejscu można wypożyczyć rowery, są ścieżki rowerowe. Sam hotel super. Mieliśmy ładny pokój z nowoczesną łazienką i dużym tarasem, no i zestaw do kawy i herbaty, i nam to pasowało :) Sprzątanie codziennie. Klimatyzacja działała bez zarzutu, bez niej, nie dało by rady spać:) Sejf płatny, ale tylko 3 Eur na dzień, a nie trzeba się martwić o dokumenty i "zaskórniaczki". Drinki w barze przy basenie w szkle ( jeżeli nie zabiera się szklanki na basen. Na basen- w plastikach). Jedzenie bardzo dobre, duży wybór. W pomieszczeniach zamkniętych trzeba mieć maseczkę, ale na zewnątrz BEZ (zasady takie jak teraz u nas w Polsce). Przy wejściu na stołówkę są rękawiczki jednorazowe (takie "sklepowe"), ale dzięki temu każdy może nałożyć sobie na talerz co chce i ile chce. Obsługa miła, uśmiechnięta, serdeczna. Wyjeżdżaliśmy wcześnie rano, "na drogę" dostaliśmy po bułce, kawałku ciasta drożdżowego, owocu i małej butelce wody- miłe. Z basenu nie korzystaliśmy, ponieważ z zasady nigdy nie korzystamy mając pod ręką takie plaże, ale tutaj widzieliśmy, że był dość mocno oblegany, jednak leżaków i parasoli wystarczało. Teren wokół hotelu ładny i zadbany - sezon kwitnienia, więc dla miłośników kwiatów czas idealny aby nacieszyć oko.