Kategoria lokalna: B
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
1.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Postaram się opisać wiarygodna opinie taką jaka sam chciałbym przeczytać. Proszę uważać na pozytywne opinie bo raczej sa pisane przez kogoś z obsługi bo na pewno hotel nie zasługuje na 6/6 Jest to hotel 3 gwiazdkowy wiec wiadomo nie można za duzo wymagać ale sa pewne granice. Pamiętajcie ze jeśli przyjedziecie rano to do 15:00 będziecie czekać na pokój. Jeśli chodzi o pokoje to jest to trochę loteria na który się trafi, no chyba ze kupujecie droższa opcje z widokiem na morze. Kompleks składa się z trzech Hoteli. My początkowo trafiliśmy do pokoju w 2 hotelu oddalonego o kilkadziesiąt metrów od głównego hotelu ale jest także 3 hotel oddalony o 400 m za ruchliwa ulica. Pierwszy pokój to dramat, wczesny PRL, łóżko podlamane, do tego materace strasznie twarde i niewygodne, brak kotary w oknie, jedynie cienka zasłonka przez która wszystko było widać. Musieliśmy sami założyć na karnisz narzute z łóżka aby nie było tak jasno. Klimatyzacja także pamięta Gierka, zagrzybiona i ledwo działająca. Kolejna atrakcja był hałas z zewnątrz a dokładnie szczekające o 2 w nocy psy i co ciekawe gęgające gesi do samego rana bo obok hotelu były prywatne domy z własna ferajną. Bez zatyczek do uszu nie dało się spać. Na nasze szczęście po dwóch dniach padła klimatyzacja i nie dalo się jej reanimowac wiec dostaliśmy inny pokój w części głównej . Do tego pokoju nie mielismy żadnych zastrzeżeń. Wygodne łóżka i nowa klimatyzacja. Kolejny mankament to wspomniane w wielu komentarzach jedzenie. Śniadania to jakaś porażka. Praktycznie nic nie dało się dobrego znaleźć. Jajecznica z proszku, ser i szynka, parówki najgorszej jakości niejadalne. Jedynie co można było zjeść to jajka na twardo, chleb z oliwa bo margaryna paskudna oraz biała i czerwona kapusta lub na słodko chleb z dżemem oraz musli z mlekiem to tyle. Lunche i kolacje na szczęście lepsze codziennie byl jeden posiłek nawet smaczny np wolowina lub baranina ale zamiast świeżych warzyw w większości wszystko z mrożonek, marchewka, fasolka, dobrze ze była kapusta ze śniadania. Napoje to tez słabo, rano kawa i herbata i chemiczne soki pomarańczowy i jabłkowy, do kolacji i obiadów można pójść do baru przy basenie po wino i piwo dosc rozwodnione. Wspólnie stwierdziliśmy ze jeśli chodzi o jedzenie to było najgorsze ze wszystkich hoteli w których byliśmy. Dodatkowo brak jakichkolwiek animacji w ciągu dnia oraz wieczorem do tego o 22 zamykają bar. Jesli chodzi o plusy to plaża całkiem Ok z leżakami, do tego super ciepłe morze i chyba tyle Polecamy wycieczkę na Samarię czyli 16 km spacer wśród malowniczych kanionów oraz podjechanie ciuchcia lub przejście pieszo na jeziorko kouras ( 4 km od hotelu ) Reasumując my do tego hotelu nigdy byśmy nie wrócili, główne minusy to loteria jeśli chodzi o pokoje, jedzenie tragedia, brak animacji oraz często unoszący fetor z kanalizacji. Ogólnie nie mieliśmy problemów żołądkowych ale słyszeliśmy o zatruciach wiec uważajcie. Humorystycznie jest to chyba hotel dla pocovidowcow, którzy nie maja smaku i węchu, to jakoś tu bez narzekań przetrwają😀
1.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Jedyne plusy tego hotelu to ładny basen i lokalizacja bezpośrednio przy plaży (jeśli trafisz do budynku Kavros Beach). Na tym się kończy. Przy zameldowaniu okazuje się że pokój ekonomiczny jest 300 metrów dalej w budynku Kavros Garden - po przejściu przez drogę krajową BEZ PASÓW!! A w pokoju wydaje się jakby nie było sprzątane po ostatnim gościu. Zero serwisu sprzątającego, po zgłoszeniu po 2 dniach na 3 minuty przyszły jakieś panie posprzątać. Łazienka mimo że w miarę nowoczesna brudna. Cała umywalka brudna, zacieki na lustrze, prysznicu, widać że nie było sprzątane. Na dodatek w lodówce - czyjaś kanapka. Pycha. Wifi oczywiscie nie widać, nie słychać. Stwierdziliśmy że zapytamy czy jest opcja dopłaty do pokoju w budynku głównym jako że tam znajduje się cała infrastruktura hotelu za którą zapłaciliśmy, a codziennie wycieczki kilka razy dziennie tam i z powrotem przez ruchliwą drogę nam średnio pasowały. Po przyjściu do recepcji zapytaliśmy się o możliwość zmiany pokoju. No to się zaczęło. Starsza managerka wredna, chamska, na nasze grzeczne pytanie zaczęła krzyczeć i pytać jaki jest nasz problem, co nam się nie podoba. Tłumaczę że chcę tylko wiedzieć czy jest taka opcja. Na to ona że nie. Koniec dyskusji. Zostaliśmy w tym pokoju. Wszystko byłoby okej, gdyby nie ten brud. Zdecydowanie nie zasługuje nawet na 2 gwiazdki. Żeby skorzystać z posiłków trzeba wracać się do budynku Kavros Beach. Jedzenie monotonne, 6/10. Zdarzaly się dobre rzeczy, mięsa nie odważyłam się spróbować. Co zapamiętam z tego wyjazdu - jak szybko przejść przez ruchliwą ulicę żeby nie zginąć. Okropna menagerka. Wspólczuję tamtejszym pracownikom. Jest też baaardzo dużo dzieciaków - to akurat nie jest wina ani hotelu ani biura, ale jeżeli komuś to przeszkadza to warto przemyśleć. uwaga aktualizacja po kilku godzinach, myślałam że gorzej już być nie może a tu - oczekiwanie na bagaże 2h. Od 3:10 do 4:55. Panie na lotnisku z obsługi twierdzą że to wina przewoźnika smartwings. Rezydentki brak. Dobrze że te wakacje już dobiegły końca.
1.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Ogolnie najpierw zostalismy osadzeni w innym hotelu niz to bylo w umowie i zeby bylo ciekawiej to pewne rzeczy nie dzialaly. Zglosilismy pani rezydent to tylko czesc naprawili a takie cos jak sploczka dalej bylo popsute. Jedzenie w zasadzie caly czas takie same . Bedac w grecji liczylem na to ze pojem sobie oliwek , serow czy jakichs owocow morza,nic bardziej mylnego totalne zero tych dan . Basen otwarty od 10 do 18 !!! . a bufet do 22 oczywiscie dla polakow, bo zabojady drinki braly jeszcze o 22.30 a jak poprosilem o cole to powiedzial mi barman ze juz zamkniete. Wycieczki fakultatywne jak wykupowalismy u rezydenta to nawet nie wspomnial ze kosz np do Knossos bedzie wyzszy o 15 euro za glowe tylko dowiedzielismy sie dopiero w autokarze . Same widoki jak najbardziej super, ale cala reszta to katastrofa. Ogolnie odnioslem wrazenie ze polacy sa tam zlem koniecznym, skoro zaplacili to ok juz niech siedza . Napoje gazowane np cola , fanta itp dostepne dopiero od obiadu , zeby sie kawy napic do kolacji ....zapomnij tylko do sniadania .Tak jak podkreslam sama grecja bardzo fajna natomiast hotel to jakas katastofa . Ogolnie ODRADZAM wszystkim ten akurat hotel .
1.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Lokalizacja pokoji ekonomicznych dramat. Jedzenie i obsługa hotelowa dramat. Brak ciepłej kawy,herbaty, wody, lody dla dzieci tylko od 7,30 do 10,00. Synowi została zwrócona uwaga że chce loda o 13. Obsługa barów nie kulturalna i obrażona. Brak jakich kolwiek animacji ,wieczorów tematycznych . W trakcie pobytu turystów trwa remont. Dojście do plaży i sama plaża jeden wielki śmietnik. Parasole i leżaki tak brudne ze szkoda siadać żeby gaci nie upierdoczyc. Pokoju nie sprzątno przez 7 dni. Brak czystych ręczników papieru toaletowego- własny zakup w sklepie. Klimatyzacja w Pokoju raz działa raz nie, po zwróceniu uwagi pani obrażonej w barze i tak nikt z tym Jucha nie zrobił . Wywalone mają na gości hotelowych.
1.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
napiszę raz jeszcze: dziwię się tylu poyztywnym opiniom gdyz pierwszy raz podkreślam pierwszy raz nie jesteśmy zadowoleni z hotelu. Właściwie to należy napisać iż złe wrażenie zawdzięcza hotel dzięki przede wszystkim stołówce! 1 stołówka na 3 budynki to jakiś żart !!to co się działo na tej stołówce to naprawdę koszmar. Dodatkowo Rosjanie którzy chyba mają problem z jedzeniem - bo nakładali sobie na talerze ogromne ilości jedzenia. W sezonie letnim raz podano arbuza i żeby się dopchać do niego trzeba było zrobić kilka podejść i tak nie wiadomo było czy się człowiek załapie na kawałek arbuza:( aż dziwię się że nie było tam epidemii przy takiej ilości ludzi na stołówce. Poza tym pierszy raz się spotkałam aby na stołówce nie było masła a osobnych kartonikach - masło/margaryna było w wielkim bloku z wbitym nożem i teraz setki ludzi babrające się w tym nożu ...brak kawy do np obiadu czy kolacji tez zaliczam do minusa - raz odkryłam, że jednak w jednym z naczyń jest kawa - chociaż kelnerka twierdziła że nie ma nie wiem czemu - oczywiście następnego dnia już jej tam nie było.Drugim ogromnym zastrzeżeniem jest brak leżaków - hotel się chwali że ma za darmo leżaki - na 3 budynki leżaków było może ze 40 na plaży - zajęcie ich graniczyło z cudem. W ostatni dzień mieliśmy wczesne śniadanie o 5.30 rano - już szedł jakiś gość zająć leżaki przy basenie - żenada! Nie wiem czemu hotel nie dysponuje większą ilością leżaków skoro jest ostatnim hotelem w tej (małej ) miejscowości i miejsce na plaży jest dużo. Porażak z tymi leżakami - ale to tez wina ludzi, którzy tak jak pisza tu ludzie, że zajmowali sobie leżaki i w ogóle nie przychodzili na plażę przez 4 godziny. Dodatkowo musze wspomnieć i ostrzec przed budynkiem po drugiej stronie ulicy czyli Garden - dali nam tam pokój na wstępie w którym tak smierdziało szambem że nie dało się wytrzymac - jakaś nora - na szczęście od razu poszliśmy z prośba o zmianę i bez problemów dali nam pokój w głównym budynku. Ten pokój był ok czysty i sprzątany, ręczniki nam wymieniali chyba 1-2 razy. Jedzenie ogólnie może nie najgorsze ale ta stołówka psuje wszystko, poza tym sniadania bardzo ubogie - nawet raz nie było jakiś bułek ciągle tylko chleb. Ogólnie jak na wersje 'all" kiepsko:(
1.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Tani Hotel, więc jedzenie i woda w łazience MASAKRA. Wszyscy łapią Faraona. Jak w Egipcie. Hotel częściowo wyremontowany. Pokoje przed remontem masakryczne. Jak ktoś nie chce za dużo wydać na wyjazd, skorzystać z pięknej plaży i wody w morzy, ale chce minimum 2 dnichorować po zatruciu, to jego sprawa. Ale nie warto tam jechać. All inklusive, to SYF. Nawet Bar ma kilka drinków płatnych, które nie wiedzą jak przyrządzać. Zresztą lód w drinkach zatruty. MASAKRA. Na tej wyspie proszę wybierać tylko hotele 4*. NIe wolno mniej. Przeniosłem się z powodu nędzy w hotelu do hotelu 4* obok i już było pięknie. Przy wycieczce warto dopłacić różnicę. I uwaga na loty powrotne. Wypisują o 12, a wylot jest następnego dnia !!!!!
1.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Piękna okolica, wspaniała plaża, jednak wyżywienie w Kavros Beach i lokalizacja za bardzo ruchliwą drogą, bez przejścia dla pieszych, powoduje, że odradzam pobyt w tym hotelu.
1.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel Kavros to kompleks trzech hoteli (1. Cześć główna z recepcją, 2. tzw. budynek z kopułką, który jest na osobnej działce z osobnym basenem oddzielony od części głównej jakimiś nieczynnym hotelem oraz 3.Kavros Garden, który znajduje się gdzieś za ulicą) My byliśmy w głównej części położonej tuż przy plaży, mieliśmy duży pokój na drugim piętrze z widokiem na morze, pokój był ładny i czysty. Hotel jest pięknie położony, ma fajny duży basen, plaża jest piaszczysta z łagodnym zejściem do morza. Na samej plaży jest trochę większych kamieni. W innych hotelach plaże są torcie bardziej zadbane, a kamienie są usuwane. Przy wejściu do morza okresowo fale nanoszą na brzeg małe kamyczki, które jednak nie przeszkadzają w kąpieli i są tylko przy samym wejściu. Z prawej strony patrząc na morze w dalszej odległości w wodzie jest kilka większych głazów, na które trzeba uważa gdy są fale, dlatego zawsze lepiej się kąpać z lewej strony. Na tym pozytywy się kończą, w hotelu podawane jest nieświeże jedzenie, wielu ludzi ulega zatruciom, nasze małe dziecko spędziło prawie trzy dni w szpitalu w wyniku spożycia jedzenia z tego hotelu. Także my i nasi znajomi mieliśmy problemy żołądkowe o różnym natężeniu. Biegunki, bóle brzucha, wymioty to codzienność w tym hotelu. Generalnie po trzech dniach przestaliśmy jeść w hotelowej stołówce i zaczęliśmy kupować jedzenie w sklepach i restauracjach w pobliżu. Restauracja hotelowa sprawiała bardzo złe wrażenie. Pomieszczenie, w którym wykładana była żywność, nie było klimatyzowane, a żywność stała tam przez cały okres podawana posiłku, temperatura w tym pomieszczeniu była znacząco wyższa niż na zewnątrz, co nie sprzyjało utrzymaniu świeżości. Jedzenie było częściowo nieświeże, było także bardzo niesmaczne, a sam zapach unoszący się w stołówce był zniechęcający, także proces przechowywania produktów służących do spożycia był naganny, jedzenie po dostawie stało na słońcu przed tylnym wejściem do kuchni. W kuchni wszyscy bez rękawiczek a naczynia w brudnych skrzyniach. Powszechną praktyką było przekładanie nie zjedzonych części potraw do kolejnych posiłków i robienie kolejny nowych potraw z elementów pochodzących z tych nie zjedzonych. Jedzenie oczywiście było bardzo monotonne ale to przy trzech gwiazdkach jest normalne. W hotelowych toaletach i na chodnikach natrafić można było na wymiociny, a wielu gość skarżyło się na jedzenie i problemy żołądkowe. Dodam tylko że od 15 lat co roku jeździmy na wakacje w różne miejsca i jeszcze nigdy nie byłem zmuszony wystawić opinii negatywnej, sam uważam że wiele negatywnych opinii jest naciąganych, a na miejscu okazuje się, że w zasadzie jest OK. W hotelu Karvro Beach nie jest OK., przestrzegam przed kupowaniem tego hotelu zwłaszcza ludzi z małymi dziećmi, bo dorośli jakoś sobie poradzą, a dzieci są bardziej wrażliwe i szybciej się mogą odwodnić po zatruciu. Jest to hotel, który jest warty uwagi ze względu na genialne położenie ale tylko w opcji bez wyżywienia. Jeśli chodzi o rezydentkę Rainbow, to kompletnie niepomocna, jej rola ogranicza się do oferowania wycieczek fakultatywnych po zawyżonych cenach, a gdy jest jakiś problem, to nie odbiera telefonów i umywa ręce.
1.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
dziwię się tylu dobrym opiniom:( pierwszy raz musze napisac niestety negatywną opinię :( a to z powodu przede wszystkim stołówki! jeszcze się nie spotkałam aby w Grecji był taki moloch!hotel składa się z 3 budynków i ma tylko 1 stołówkę!!przegięcie:( tłumy do jedzenia - swoją drogą Rosjanie robili dodatkową złą robotę - oni mają chyba jakiś problem z brakiem jedzenia - ilości jakie pakowali sobie na talerze była porażająca. Ale nie tylko stołówka jest porażką a tym przypadku równiez "bezpłatne leżaki" których jest tak mało - przy takiej ilości gości z 3 hoteli - na plaży czy nawet przy basenie "upolowanie wolnego leżaka" graniczy z cudem. Hitem było jak wracaliśmy już do Polski i o godz. 5.30 mieliśmy wczesne śniadanie - juz szedł jakiś gość hotelowy zająć leżaki!nie wiem czemu hotel nie zapewni większej ilości leżaków bo -jako że jest to ostatni hotel w tej miejscowości - miejusca na plaży jest bardzo dużo ale coż z tego jak leżaków nie ma. Na basenie zresztą jest to samo - co prawda każy z tych 3 budynków ma swój basen ale co z tego skoro bar jest tylko przy jednym! Poza tym pierwszy raz spotykam się z przypadkiem kiedy to w hotelu nie ma masła w pojedynczych pojemniczkach - chyba żaden rayrtas? - tylko masło/margaryna była w wielkiej kostce w którą wbity był nóż - prosze sobie wyobrazić ten nóż po dotykaniu go przez setki ludzi!Zaletą jest na pewno położenie hotelu przy morzu. Chyba to jest jedyny atut naprawdę tego hotelu. Co do pokoju - no cóż na wstępie dostaliśmy pokój w hotelu po drugiej stronie w tzn Garden - tragedia - w pokoju starsznie śmierdziało kanalizacją - poszliśmy do recepcji poprosić o wymiane - i przyznaję że otzrymaliśmy pokój w głównym budynku - nie mam zastrzeżen do pokoju: czysty, sprzątany, wymieniane ręczniki. Wyżywienie - wybór może jest ok - najsłabsze śniadania - zawsze się dziwiłam ludziom którzy narzekają ze monotonne - ale można by było przy wersji "all" postarac sie chociaż o jakieś bułki? czy coś innego niz codziennie to samo ciasto i chleb... no cóż może człowiek ma zbyt duże wymagania ale wersja "all" chyba jednak zobowiązuje do cegośc "więcej". W szczycie sezonu raz tylko podano arbuza, na który zwłaszcza Rosjanie po prostu się rzucili i trudno było dopachć się po kawałek owoca ...ogólnie żenada z tym jedzniem. Miejscowość w której jest hotel jest b mała więc jeśli ktoś się nastawia na "łażenie" to musi auto brać na kilka dni i zwiedzać. Ogólnie wyspy greckie sa cudne ale nie ten hotel :(((
1.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Kreta to piękne miejsce na ziemii, takie który każdy w życiu powinen choć raz zobaczyć. To był nasz 2 raz na Krecie, niestety do udanych nie można go zaliczyć.. Wybraliśmy opcje all inclusive, ze względu na napoje, które w tak wysokich tempreaturach często ratują życie. Sam hotel jest dosyć przyjemny, co prawda na samym poczatku zostalismy zakwaterowani do pokoju pelnego pająków i pajęczyn, z brudną łazienką, obrzydliwe brudną toaletą (w muszli pływały resztki po czyimś wypróżnieniu się...) i obrzydliwym prysznicem. Widząc to wszystko natychmiast poszłam do recepcji gdzie Pani przeprosiła na zaistniały problem i przeniosła nas do innego pokoju, do ktrórego nie miałam już zastreżeń (poza pękniętą rączką prysznicową i w połowie zerwaną zasłoną). Niestety jedzenie to coś czego nie zapomnę do końca życia:-bardzo niesmaczne- robione z najtańszych, najgroszej jakości produktów- nawet obsługa hotelowa chodziła stołować się gdzie indziej-jedzenie monotonne - cały czas to samo- i najważniejsze - tym jedzeniem można się zatruć co przydażyło się mi i mojemu partenrowi jak i innym gościom hotelu, których mieliśmy przyjemność poznać. OSTRZEGAM, NIE STOŁUJCIE SIĘ W TYM HOTELU, chyba, że chcecie spędzić cały wyjazd z zatruciem pokarmowym. -napoje w opcji allinclusive jak i te serwowane do posiłków również stały przeze mnie nietknięte ze względu na ich smak (jedyne dobry napój to lemoniada) - poza brakiem różnorodności nie miałam zastrzeżeń do napojów alkoholowych. Dla kogo jest ten hotel?Dla osób, które wykupują opcje bez wyżywienia i chcą zwiedzać wyspę.