Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Na początku bardzo niemiłe zaskoczenie. Przyjazd do hotelu 7.30 i informacja, że klucze do pokoi dostaniemy dopiero od godz.14. Po 13 godz. podróży a osoby spoza Warszawy i więcej koczowanie w recepcji, przy basenie czy na plaży to kiepski pomysł. Potem już dużo lepiej. Dla osób dorosłych atrakcje średnio bo to głównie parki rozrywki nastawione na rodziny z dziećmi. Śniadania dobre zaś pozostałe posiłki słabo. Pokoje bez luksusów, ale w stosunku to wyglądu hotelu bardzo dobre. Plaże brudne, pełne śmieci. Ludzie przemili, pomocni. Bardzo bezpiecznie. Byłam sama i do późnych godzin wieczornych mogłam bez problemu poruszać się po wyspie na piechotę. Do naszych rządzących - bezpłatna komunikacja miejska to super rozwiązanie, szkoda że nie u nas. Może czegoś nauczymy się od Wietnamu. Ogólnie wycieczka OK. Widziałam baseny, lwy, egzotyczne ptaki i wiele innych atrakcji tylko tak naprawdę Wietnamu nie widziałam, więc więcej na tę wyspę już nie pojadę. Zakupy robić w lokalnych małych sklepikach. Dużo taniej no i wspieramy małe firmy z których często żyją całe rodziny. Supermarket King i bez naszych pieniędzy sobie poradzi.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Program zakładał wypoczynek i zwiedzanie, co spełniło nasze oczekiwania, z tym zastrzeżeniem że czas spędzony w miejscach przeznaczonych na dłuższy pobyt z definicji (parki rozrywki, zoo) był niewystarczający i pozostawia rozczarowanie, że nie mogliśmy skorzystać w pełni z oferty pomimo posiadania wejściówek na cały dzień. W naszej opinii nie rodzi to dodatkowych kosztów, a przy odpowiedniej organizacji czasu w pełni uzasadnione
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Zachęceni opisem wycieczki zdecydowaliśmy się wziac w niej udział 4 osobowa grupą. Nigdy nie byliśmy fanami takiej formy zwiedzania i po tej wycieczce raczej nadal nie będziemy. Sama wyspa bardzo ciekawa, hotel w porządku (choć śniadania co najmniej skromne), pogoda dopisywała. Na plus również klimatyzowane autokary, które nas wozily po wyspie. Program wycieczki słaby. Bardzo dużo punktów w których człowiek czuje się jakby bral udział w jakimś pokazie akwizytorskim - zachwalanie przez ponad godzinę poscieli, ciuchów itp. Naprawdę kogoś to interesowało? Winiarnia to jakieś nieporozumienie. Pokazano nam jeden krzak, na którym nie było owoców i pozniej znowu stały element czyli sklep, zakupy, i zachwalanie cudownego lokalnego produktu. Tak samo było przy oglądaniu uli - na wszystkie zdaje się, że dwa były aktywne, choć zadymione pszczoły służą tam jako atrakcja ( dla Europejczyków raczej żadna, aż się przykro to ogląda). Po pokazie oczywiście zakupy. Farma pereł, przez 10 minut tłumaczone jest jak powstają perły a pozniej wielki sklep, w którym niektórzy się zatracaja i trzeba czekać godzinę aż zrobią zakupy. Fabryka jedwabiu była z jednej strony ciekawa - przez 20 minut gdy opisywano produkcje, a pozniej pokaz bluzek, majtek, poscieli, recznikow itp. przez godzinę? Dwie? Na koniec zakupy. Fabryka sosu rybnego.. Podobny schemat, pokazano film o produkcji. Snorkling dla każdego kto robił to choć raz słaby, zaledwie parę szarych rybek,zadnych raf. Ciekawe elementy: aquaparki, kolejka linowa, plantacja pieprzu (człowiek w końcu czuł, że widzi realny obraz danego produktu i dumną rodzinę, która zajmuje się tym od pokoleń), pagoda również robi wrażenie, zwiedzanie wysepek było okej, ale nic ciekawego - oprócz tła do zdjęć na huśtawkach na nich nie było. Kokosowe więzienie interesujące ze względu na historię, choć nieduże i sprawia wrażenie niedokończonego. "Wenecja" czy miasteczko chińskie bardzo ładne, choć czas zaplanowany na te atrakcje o wiele za krótki (dwa razy więcej było na pokazie produktów do kupienia). Całość oceniam dość słabo. Rozumiem nastawienie na turystę, bo to jest wszędzie, ale wozenie ludzi od sklepu do sklepu raczej nie sprawia, że historia danego miejsca robi się nam bliższa lub lepiej znana. O ile atrakcje to kwestie trudne, bo trzeba uwzględniać różne potrzeby turystów w zależności od wielu.. To trzeba szczerze przyznac, że słabym punktem, według każdego z nas, była przewodniczka Oktawia. Niewielka wiedza, niewiele ciekawostek, niekiedy wprowadzała w błąd albo mówiła rzeczy, które nie mają wiele wspólnego z prawdą i które wie średnio rozgarnięty człowiek. Mówienie o tym, ze Wietnamczycy są niscy i chudzi, poniewaz nie piją mleka i nie jedzą serow, urzekło mnie do głębi. . Właściwie nie podawała żadnych przydatnych informacji dot. wyspy (choćby na temat darmowego autobusu), nie polecała miejsc w których można zjeść coś smacznego - takie minimum, którego oczekiwałabym od kogoś kto uznaje się za osobę znającą miejsce. Natomiast bardzo była zaangażowana w akwizytorstwo, zachwalala produkty, które można kupić i ich cudowne właściwości. Poczucie humoru pozostawiało również wiele do życzenia :) Bardzo szczerze, nie polecilabym (moi towarzysze również) takiego przewodnika nikomu. Całość wycieczki dla mnie 2/5. Na szczęście zostaliśmy na dodatkowy tydzień i sami zorganizowaliśmy sobie zwiedzanie na miarę naszych potrzeb (skutery, kajaki, trekking itd.). Sama wyspa piękna, choć ilosc śmieci przeraza i zaczyna wprowadzać refleksje, po co Europa tak się stara skoro tam wszyscy maja to w nosie.. Polecam mango smoothie, wyborne owoce i dużo własnej inicjatywy w poznawaniu tego miejsca :)
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Program objazdowy po wyspie przewidziany na 5 dni spokojnie możnaby zrobić w 3.. sporo miejsc które się odwiedza to tzw „zapchajdziury”, miejsca które odwiedza się za darmo a celem jest by turysta zostawił w danym miejscu trochę Dongów na zakupy.. perły, wino.. produkty z bambusa itp W to miejsce ciekawiej byłoby zabrać turystów na najpiękniejszą plażę na wyspie, Starfish