4.9/6 (508 opinii)
6.0/6
Zawsze swój urlop spędzałem w Polsce, ale dałem się przekonać żonie do zagranicznych wojaży. Ze względów ekonomicznych wybraliśmy Grecję, a ze względów pogodowych Kretę lub Rodos. W czwartek kupiliśmy wczasy z wylotem na piątek, dlatego nasz lot do Rodos był pełnym spontanem a do Labranda Blue Bay Resort trafiliśmy przypadkiem. Do Hotelu dotarliśmy w nocy, ale załoga sprawnie nas zameldowała. Pokój w głównym budynku nie wyglądał, na 4* a umeblowanie trochę przypominało lata 90-te...ale jak się okazało pierwsze wrażenie było bardzo mylne. Wszystkie sprzęty działały, sejf bezpłatny, a widok z balkonu na morze oraz wschód słońca pozwolił bardzo szybko zapomnieć o pierwszym wrażeniu. Łóżko bardzo wygodne, a sprzątanie pokoju odbywało się codziennie. Wielkie brawa dla obsługi, bo fajne miejsce tworzą ludzie, a tam załoga była bardzo życzliwa, radosna i można była zawsze liczyć na pomoc. Jedzenie dobre i bardzo urozmaicone, a kolacje były tematyczne począwszy od BBQ, Azji, Meksyku, na Grecji i Włochach kończąc. Hotel to była nasza baza wypadowa skąd można było dojechać komunikacją miejską do Rodos za 3 euro i podziwiać uroki Starówki. Warto oddalić się od głównych uliczek by zaobserwować ciekawe kontrasty roślinności i fasad budynków w różnych kolorach. Mnie najbardziej urzekły drzwi od starych i odrapanych, po pięknie odnowione i pomalowane żywymi kolorami. Byliśmy w Rodos w niedzielę i trafiliśmy do Kościoła pw. Matki Boskiej Zwycięskiej gdzie w niedziele o 12:00 jest odprawiana Msza Święta z polskim tłumaczeniem. Przy Hotelu jest wypożyczalnia samochodów (ok 40-50e za dobę)i wybraliśmy się do Lindos gdzie oprócz zwiedzania Akropolu (12e/os) można pokręcić się wąskimi uliczkami miasta. Z Lindos ruszyliśmy do Prasonisi gdzie Morze Egejskie łączy się z Morzem Śródziemnym. Warto przejść plażę i wspiąć się na jedną górkę, a później na drugą gdyż wtedy dojdziemy do latarni morskiej i będziemy mogli podziwiać fale rozbijające się o klify. Z Prasonisi warto wracać wybrzeżem przy Morzu Egejskim a widoki Wam to wynagrodzą. Następnym ciekawym punktem jest Kamiros o czym nie wspomniał nasz Rezydent (bilety 6e/os), a warto je zobaczyć. We wsi Kotava zjecie bardzo dobre mięso, a we wsi Siana zaopatrzycie w oliwę z oliwek w tutejszej fabryce. Polecamy wykupić wycieczkę fakultatywną do Symi, ponieważ piękno tej wyspy nie pozwoli nigdy nam o niej zapomnieć Żałuję że nie wwykąpałem się w zatoce św. Pawła w Lindos, a byłem 100 m od plaży, ale może dzięki temu wrócę jeszcze na Rodos
6.0/6
Bardzo uprzejmy i pomocny personel, bogaty program animacyjny (konkursy, zajęcia sportowe, występy itp.). Pyszne jedzenie! Stale na świeżo uzupełniane, a nie jakieś resztki (obojętnie o której godzinie by się nie przyszło na posiłek). Świetna pizza w barze przy basenie, smaczne napoje. Pokoje często sprzątane, nowe ręczniki codziennie. Bardzo dogodna lokalizacja, blisko miasta Rodos i lotniska (samoloty lecące nad hotelem absolutnie nie przeszkadzają, hałas trwa tylko chwilę). Super plaża, czysta i przejrzysta woda, centrum sportów wodnych w pobliżu hotelu. Wokół kilka wypożyczalni samochodów i kilka sklepów. Z czystym sumieniem polecam ten hotel wszystkim!
6.0/6
Hotel bardzo blisko plaży z dużą ilością atrakcji w postaci basenów, zjeżdżalni, placów zabaw i animacji również po polsku. Pyszne jedzenie. Mimo dużej liczby gości nie odczuwa się tego na terenie hotelu, nie ma kolejek do jakiejkolwiek z atrakcji hotelu lub restauracji. Polecamy bardzo :)
6.0/6
Super hotel . Jedziecie obsługa animatorzy super