Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Ogólnie organizacja bardzo dobra, wszystko zgodnie z planem. Zakwaterowanie i wyżywienie bardzo dobre. Autokar bardzo wygodny.Na minus sklepy z alabastrem, perfumeria i sklep z papirusami. Aby zdarzyć do perfumerii mieliśmy mało czasu przy piramidach. Nie podobało mi się podejście przewodnika, który mówił żeby nic na razie nie kupować, bo on powie później gdzie są dobre ceny. Okazało się że te dobre ceny są u niego. Na miejscu do zapłaty ponad 400 dolarów, gdzie koszty wszystkich biletów wstępu to 90 dolarów. Brak zwrotu pieniędzy za bilet wstępu, do świątyni, w której nie byliśmy ze względu na chorobę. Wycieczka fakultatywna w Luksorze 55 dolarów, gdzie wstęp do świątyni kosztuje 10 dolarów. Przewodnik aby sprzedać te wycieczki okłamał nas, że nie wie gdzie będzie statek cumował i że może to być nawet kilkanaście km od świątyni. Na pewno miał tą wiedzę, bo to był ten sam dzień jak pytaliśmy , a każdy statek ma ściśle wyznaczone miejsce na wybrzeżu. Ze statku do Świątyni Luksorskiej są 3 min drogi i spokojnie można iść samemu. Z wycieczek fakultatywnych polecam lot balonem. Odniosłam wrażenie że w cenie wycieczki nie było zbyt wiele i sporo było trzeba dopłacać za fakultety, ale tego nie można się czepiać bo to było wiadomo wcześniej.
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Większość atrakcji - piramidy, świątynie, itp. - to była uczta dla ducha. Tutaj wszystko było dopięte na ostatni guzik, nie trzeba było się o nic martwić. Na pewno nie udałoby się tak sprawnie tego zwiedzić na własną rękę. Wielka pochwała dla pilota Ziedana, który sprawnie wszystko organizował, był dobrze przygotowany merytorycznie, dostępny dla uczestników wycieczki, dawał odpowiednio dużo czasu wolnego w odwiedzanych miejscach. Jeśli chodzi o warunki, to hotel był w porządku, chociaż można wskazać pewne drobne niedogodności. Ze statkiem było już gorzej. Duża część naszej grupy miała problemy żołądkowe (ja także wysoką gorączkę), chociaż teoretycznie dbano o wszystkie kwestie sanitarne. Natomiast skandalem jest nieprecyzyjny opis oferty na stronie Rainbow. Kiedy decyduję się na wycieczkę, kieruję się m.in. kosztami. Na stronie: do zapłaty dodatkowo ok. 335 USD, na miejscu: 380 USD. Wycieczki fakultatywne też po kilka dolarów droższe. Korektę cen dostałem na maila dzień po powrocie do Polski - no super, dzięki za info. Poza tym na każdym kroku dojenie z kasy Europejczyków. Rozumiem, że taka specyfika kraju, ale wypadałoby bardziej to wyartykułować, żeby można było się przygotować na te wydatki. Swoją drogą, nie miałem pojęcia, że wycieczki fakultatywne możliwe do wykupienia online przed wyjazdem to inne wycieczki fakultatywne niż dodatkowe wyjazdy wspomniane w programie. Myślałem, że np. koszty wyjazdu do Abu Simbel wliczają się już do tych 335/380 USD - tymczasem tak nie jest; trzeba zapłacić osobno.
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wyjazd bardzo udany, oczywiście głównie z powodu mnóstwa miejsc, starożytności które zwiedziliśmy. Bardzo fajny przewodnik Mustafa. Rejs po Nilu to atrakcja sama w sobie, bardzo przyzwoite kajuty (a w zasadzie pokoje), bardzo dobre wyżywienie, na plus niewielki basen. Hotel na początku i końcu wyjazdu Sphinx w Hurgadzie, bardzo przeciętny , pokoje wysłużone, jedzenie i napoje słabe, często brak ciepłej wody. Co do organizacji: 1. Wylot mieliśmy mieć o 9.30 ale na tydzień przed dowiedzieliśmy się, że wylot będzie o 19.45, w ten sposób zabrano nam z urlopu w zasadzie cały dzień, bo finalnie zameldowaliśmy się w hotelu ok 3 nad ranem. Przy okazji dowiedzieliśmy się, że nie będziemy mieli dnia odpoczynku jak było pierwotnie planowane tylko o 6 już musieliśmy opuścić hotel i wyjazd autokarem do Asuanu. Droga trwa ok 9 godzin więc w zasadzie w podróży od wylotu z Polski nie licząc 2 godzin drzemki w hotelu spędziliśmy całą dobę.... 2. Trzeba się przygotować na zmiany w programie, ale generalnie nie ma to dużego znaczenia no może poza niedogodnościami jw czyli spędzenie w podróży nazbyt długiego czasu. 3. Wybraliśmy ofertę Rainbow z powodu przejazdu pociągiem sypialnym z Asuanu do Kairu. Uważaliśmy to za jedną z istotnych atrakcji wyjazdu. Tymczasem okazało się, że polecimy samolotem. Spędziliśmy więc na lotniskach ok 6 godzin bo kontrole itp plus przelot. 4. Dolina Królów - jak zawsze w pędzie mieliśmy na miejscu ok 1,5h na zwiedzanie! Za to potem były 2 godziny na wizytę w jakiejś manufakturze alabastru, tu nie ukrywam byłem bardzo zły... 5. Przylot do Polski to kolejna niespodzianka. Okazało się, że nie będzie lotu bezpośredniego tylko z międzylądowaniem w Warszawie. Tam samolot tankował więc musieliśmy z niego wysiąść, część osób z Warszawy wysiała ich miejsce zajęły nowe osoby które leciały do Egiptu. Podróż dzięki temu przedłużyła się o kolejne 2 godziny a że samolot już na początku był 4 godziny spóźniony więc byliśmy po 1 w nocy na docelowym lotnisku. Ogólne wrażenia - fajny pomysł na wycieczkę, niezwykłe miejsca do zobaczenia. Mam natomiast duże pretensje do Rainbow za taką organizację samego wyjazdu, za utracony dzień wypoczynku, za łączone czartery, za brak przejazdu pociągiem. Bardzo się na tym zawiodłem i nie wiem czy będę chciał w przyszłości korzystać z usług tego biura podróży.
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
To był mój 4-ty rejs po Nilu. Wybrałem tą opcje ponieważ w tym roku dodano do programu Kair , piramidy i muzeum Staroegipskie. Teraz kilka pytan do Rainbow na które mam nadzieje uzyskac odpowiedż 1. Dlaczego wbrew temu co napisano w programie, który dostaliśmy od rezydenta po przylocie pilot nie załatwił zniżek na bilety na podstawie karty ITIC ( miedzynarodowa karta nauczycielska) 2. Dlaczego osoby , które nie skorzystały ze zwiedzanie obiektów nie dostały zwrotu kosztów zakupionych biletów. Dotąd na wszystkich wycieczkach nie było z tym problemu, na koncu objazdu pilot robił podsumowanie niewykorzystanych biletów i przysługujących znizek i następowąl zwrot pieniązków z pobranej kwoty 200 $ wpłaconej na bilety wstępu. 3. W Kairze przed zwiedzaniem Muzeum Staroegipskiego pilot poinformował o absolutnym zakazie fotografowania i obowiązku zdania aparatów i telefonów do depozytu. W srodku okazało się , że prawie wszyscy zwiedzający nawet dzieci w wieku szkolnym posiadali telefony i aparaty i fotografowali. Po zwiedzaniu uzyskałem informację w kasie , ze fotografowanie było mozliwe za dodatkową opłatą 50 funtów egipskich. I tutaj olbrzymi minus dla pilota pana Zinada , który po prostu skłamał informująć o zakazie fotografowania. Jego obowiązkiem jako profesjonalisty było poinformowanie o możliwości fotografowania za dodatkową opłatą. Tym bardziej , że byli wsród nas pasjonaci starożytnego Egiptu dla których mozliwość zrobienia zdjęć w muzeum była bardzo ważną rzeczą. Na przyszłość dla przyszłych wycieczek rejsem po Nilu, pilot MUSI informować turystów o możliwości zrobienia zdjęć w muzeum za dodatkową opłatą. Prosze o odpowiedz od organizatora na moje pytania i uwagi. pzdr Bronisłąw Cieślak brunoa@wp.pl