Opinie o Nour Palace

Nice place

Niesamowite wrażenia. Uroczo i bardzo sympatycznie Wyjazd bardzo udany . Polecam i z przyjemnością tu wrócę za rok. Piękna plaża i blisko hotelu. Jestem w pełni usatysfakcjonowana. Spełniłam swoje oczep

wspaniałe wspomnienia

Hotel bardzo pozytywnie nas zaskoczył, obsługa na najwyższym poziomie, mili, nienachalni, zawsze uśmiechnięci. Syn potrzebował pilnej pomocy medycznej, obsługa recepcji bardzo nam pomogła, lekarz pojawił się dosłownie po 5 minutach mimo, że była 5 rano. Pokoje może i nie najnowsze, ale w nich tylko się śpi, czyste i przestronne. Jedzenie bardzo dobre, duży wybór, także dla dzieci. Bar 24h, woda butelkowana wydawana bez limitu na życzenie. Codziennie animacje, dzieci zachwycone:) Obok hotelu kilka lokalnych sklepów, w których można zaopatrzyć się w pamiątki i podstawowe art. spożywcze i chemiczne. Ciekawe wycieczki lokalne z Rainbow, polecam El Jam, gdzie znajduje się amfiteatr, w którym kręcono Gladiatora. Byliśmy 9 osobową grupą i wszyscy wróciliśmy bardzo zadowoleni.

Polecam hotel, my Polacy powinniśmy pamiętać, aby w pierwszej kolejności skorzystać ze spa w hotelu, przygotować nasze ciała na kąpiele słoneczne. Sympatyczny menadżer oprowadzi i wyjaśni na czym polegają zabiegi. Obsługa hotelowa jest sympatyczna i troskliwa, dba aby goście czuli się dobrze. Pokojówki wymieniają codziennie ręczniki i pilnują porządku w pokoju, robią to w uroczy sposób. Kelnerzy po dwóch dniach rozpoznają gości i ich upodobania co do napoi nawiązują pozytywną relację. Pobyt mój był razem z córką długo pozostanie w mojej pamięci.

Tunezja od A do Z

Wycieczka do Tunezji była naszą pierwszą wyprawą na kontynent afrykański i zaliczamy ją do bardzo udanych. Hotel, w którym się zatrzymaliśmy mieścił się w turystycznej miejscowości Al-Mahdija. Przestronne hotelowe pokoje z widokiem na Morze Śródziemne umożliwiały relaks po intensywnych dniach zwiedzania tego zaskakująco nowoczesnego miasta. Swój 14-dniowy pobyt postanowiliśmy podzielić pomiędzy wypoczynek a poznanie kraju. Proponowane przez Biuro Podróży Rainbow wycieczki lokalne zaskoczyły nas poziomem zorganizowania. Mimo odległych dystansów biuro zadbało o to, by nie były one wyczerpujące - wygodny autokar i świetnie rozplanowane atrakcje po drodze. Skorzystaliśmy z dwudniowej wycieczki po Saharze, wyprawy do Tunisu i Kartaginy oraz wizyty w miejscowym ZOO Friguia. Opis wycieczek w pełni oddaje to, co mieliśmy okazję podziwiać. Śledząc trasy wycieczek dostrzegliśmy, że nasz przewodnik zwiedził z nami większość kraju pokazując jego niepowtarzalne uroki. Był przy tym znakomitym źródłem informacji i ciekawostek o Tunezji. Mnogość atrakcji sprawia, że wyjazd, jak i pobyt w hotelu są znakomitym rozwiązaniem dla rodzin z dziećmi (zarówno małymi jak i nastolatkami). Nour Palace posiada własny Aquapark, ogromny basen oraz własną plażę nad Morzem Śródziemnym, co jest znakomitym rozwiązaniem dla Europejczyków nieprzyzwyczajonych do wysokich temperatur. Zespół lokalnych animatorów oferował rozrywki dla osób w różnym wieku. Czas wykorzystywany był w pełni. Towarzyszyła nam muzyka na żywo i dobry humor oraz uprzejmość wszystkich pracowników. Wieczorem, gdy dzieci i młodzież pod opieką animatorów spędzali czas na mini disco, dorośli mogli raczyć się miejscową herbatą z migdałami i orzechami pini popalając tunezyjski tytoń w wystawnej shiszy. Wspomniane wycieczki lokalne to również atrakcja dla fotografów - nie co dzień przecież ma się okazję podziwiać wschód słońca nad słonym jeziorem, bezkres pustyni czy fatamorganę. Amatorzy intensywnych wrażeń ucieszą się w wyprawy Jeepem trasą rajdu Paryż-Dakar czy podróż na grzbiecie wielbłąda, a miłośników kina ucieszy wizyta w plenerach (i miasteczkach) Gwiezdnych Wojen, Indiany Jonesa czy Angielskiego Pacjenta. Tunezja słynie z intensywnych, ostrych i niespotykanych połączeń smakowych, których zarówno w hotelu jak i na lokalnych wycieczkach na pewno nie zabraknie. Osoby lubiące nowe doznania smakowe docenią harrisę, opuncję, świeże daktyle jak i lokalne alkohole - wódkę figową i likier z daktyli. Gdy rezydentka na pierwszym spotkaniu stwierdziła, że niemal każdy wizytujący Tunezję będzie miał ochotę powrócić - byliśmy sceptyczni. Jednak po zakończonej wycieczce stwierdzamy jednogłośnie - wrócimy, na pewno, po jeszcze więcej.