Kategoria lokalna 4
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Do hotelu pojechaliśmy w trzy osoby (ja, żona i 7 letnia córka) na przełomie kwietnia i maja 2023. Okazuje się, że w Tunezji nie jest to jeszcze sezon, ale o tym później. Sam hotel sprawia wrażenie bardziej 3 niż 4 gwiazdkowego. Widać, że nie jest najnowszy i ma swoje lata (jedna winda która często się psuła, zużycie pewnych elementów w pokojach, trochę stylistyka całości). Te mankamenty wynagradza jednak położenie (hotel jest przy plaży) i ogólny klimat który bardzo wprowadza w wakacyjny nastrój i pozwala wypocząć. Nie jest kolorowo i festyniarsko, a bardziej relaksowo, spokojnie i "pastelowo". Muzyka na basenie to smooth jazz a nie disco, wszędzie są palmy i ogólnie jest bardzo przyjemnie :) Do tego dwa baseny (jeden na zewnątrz z dość zimną wodą i drugi kryty ogrzewany i idealny dla dzieciaków). Obsługa hotelu była generalnie miła poza recepcją, gdzie pracownicy sprawiali wrażenie nieco obrażonych. Do hotelu dotarliśmy o po całonocnej podróży o 6:00 rano i dopiero po interwencji rezydentki udało się dostać jakieś śniadanie i pokój wcześniej niż po 12:00. Może pan w recepcji liczył na drobną "łapówkę" ;) Na stołówce obsługa bardzo miła, panie sprzątające pokoje również. Mieliśmy all inclusive i jedzenie bardzo spełniło nasze oczekiwania. Wybór był bardzo duży, różnorodny. Poza szwedzkim stołem robiono pizzę, omlety, naleśniki, kucharz smażył mięso i ryby na poczekaniu. Mnóstwo dobrych deserów :) W cenie wliczone były napoje i alkohol. Bez problemu można było dostać duże butelki wody. Na terenie hotelu jest jeden malutki sklep, gdzie można kupić jakieś pamiątki, przekąski, kremy do opalania itp. Przy recepcji jest też kantor, gdzie można wymienić pieniądze na dinary. My braliśmy ze sobą euro (polecano jeszcze dolary i funty). Z Tunezji nie można wywozić lokalnej waluty (dinarów), więc warto wymieniać pieniądze w miarę potrzeb, a nie wszystko na raz. Przy wymianie ze złotówek na euro, a potem z euro na dinary, jeden dinar to w dużym zaokrągleniu około 1,5 złotego. Sam hotel jest na pustkowiu. Nie ma w pobliżu niczego, knajp, sklepów itp. Najbliższe miejsce na spacer to pobliskie lotnisko (jakieś 20 minut od hotelu). Są tam sklepy z pamiątkami w bardzo sensownych cenach. Jest tam też kolejny kantor. Dla osób korzystających z internetu polecam zakup lokalnej karty SIM z internetem w małym punkcie Orange na lotnisku. Pakiet 27 GB kosztował około 30 dinarów. Do zakupu potrzebny jest paszport. W Tunezji jest 4G więc komórkowy internet działa bardzo szybko i zasięg miałem wszędzie. Sieć Wi-Fi w hotelu działała fatalnie i nie byłem w stanie nic zrobić, nawet w pobliżu recepcji. Nie wykupiliśmy żadnych wycieczek fakultatywnych, tylko zwiedzaliśmy okolicę sami. W pobliżu są dwa miasteczka - Monastyr i Susa. Do obu można dojechać lokalnym autobusem w śmiesznie niskiej cenie (odpowiednio 0,5 oraz 1,5 dinara za osobę). Autobusy mają przystanek pod hotelem, rozkładu jazdy brak :) Jadą średnio co pół godziny. Bilety można kupić w autobusie. Powrót jest trudniejszy, bo przystanków w obu miasteczkach jest dużo i nie wiadomo gdzie wsiadać. W Monastyrze na mapie szukajcie przystanku "Station Louage Monastir", a w Susie "Gare routière BAB BHAR". Oba miasteczka są warte zobaczenia, przy czym nam bardziej podobał się Monastyr - mniejszy, bardziej kameralny, z fajną plażą, świetną przystanią ("Marina Cap Monastir") i bardzo dobrą lodziarnią ("Chin Chin Club Dessert"). Ani razu nie czuliśmy się niebezpiecznie, lokalni mieszkańcy są bardzo przyjaźni, nawet sprzedawcy którzy naciągają na zakup robią to raczej przyjacielsko. Kiedy nie mogliśmy znaleźć przystanku powrotnego z Monastyru, jakaś lokalna starsza pani zaprowadziła nas przez pół miasta na miejsce i czekała aż uda nam się wsiąść do autobusu :) Jeśli znacie francuski, będziecie mieli łatwiej, bo po angielsku ciężko się się z mieszkańcami dogadać. No i na koniec. Wspominałem że hotel nie do końca był przygotowany na sezon. Nie działał bar przy plaży, klub dla dzieciaków, sama plaża dopiero była nawożona świeżym piaskiem więc jeździła po niej koparka :) Przez pierwsze dni brakowało leżaków. Nie przeszkadzało to w pobycie, ale ostrzegam że jadąc przed sezonem nie dostaniecie 100% hotelowych wrażeń :) P.S. Jeśli chodzi o dzieci, to plaża jest piaszczysta, kamieni w wodzie nie ma. Jest płytko i można wejść daleko w głąb morza mając wodę po kolana. P.S.2 Mały minus dla Rainbow za to, że zmienili nam wylot z Wrocławia (w którym mieszkamy) na Katowice. Ponieważ wylot był o 2:30 w nocy, robiło to dużą różnicę, zwłaszcza przy podróży z dzieckiem. Wylot z powrotem z Tunezji był o 5:00 rano i również po nieprzespanej nocy trzeba było jeszcze wracać autem z Katowic do Wrocławia.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Pobyt październik 24 , wycieczka na Saharę, ciekawa z wieloma atrakcjami, pełna wrażeń i emocji-polecam.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Pokój (3 piętro) czysty, regularnie sprzątany. Bardzo ładny widok na basen i morze. Klimatyzacja działa od 15.06. W lobby hotelu i na zewnątrz nowe meble. W barach w lobby i przy basenie napoje podaje się tylko w szklankach i kieliszkach. Wino i piwo bardzo dobre. Plaża, mimo że dość wąska, ma wystarczającą liczbę leżaków. Wystarczająca liczba leżaków jest również przy basenie. Posiłki urozmaicone i smaczne. Teren hotelu czysty i regularnie sprzątany. Bar przy plaży nie jest objęty formułą all inclusive (jest to bar prywatny,, w którym codziennie przebywają goście z zewnątrz hotelu i grają głośną muzykę). Obok baru przy plaży trwają prace polegające na modernizacji małej części terenu- nie ma to jednak żadnego znaczenia dla gości hotelowych. Jestem zadowolony z pobytu.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Jak najbardziej polecam ten hotel, dobra cena i dobre warunki, minusy też są. Obsługa bardzo miła i pomocna, czysto. Nawet jak ktoś zachoruje są w stanie jadąc do pracy wjechać do apteki. Tu też słowa podziękować dla Pani rezydent z R. Z plusów udało nam się w recepcji za około 100zł załatwić pokój z widokiem na morze, na 10 dni warto. Przy plaży sporty wodne parasailing, skutery, pontony… blisko do Susa jak i Monastyru (bus, taxi). Przy basenie animacje dla dorosłych, zawody, fajna atmosfera. W basenie słona woda, ale nie jest źle. Minusem może być dość wąska plaża i glony, które morze wyrzuca co rano, starają się je zbierać, bardzo płytko. Leżaki przy basenie do wymiany. Notoryczny brak szklanek i kubków do napoi przez to są kolejki, lepiej pilnować swojej. Kuchnia też jakby mniej przygotowana na taką ilość gości, kolejki i brak wolnych stolików, ale zawsze się coś znalazło więc ok. Z wycieczek Saharę obowiązkowo polecamy quady, wielbłądy - jazda po pustyni. Tunis Kartagina i Sidi Bou Said również, rejs statkiem nie porywa, pływanie przy stoczni, gdyby tu był czas wolny na mieście to spoko. Jest trochę minusów, ale bez przesady do ogarnięcia. Powiem tak, jak człowiek będzie chciał to zawsze się do czegoś doczepi. Należ szukać pozytywów, to nie Europa.